Liczba wyświetleń: 2159
Lewica wniosła do Sejmu trzy projekty ustaw dotyczących legalizacji marihuany. Zmiany mają dotyczyć dekryminalizacji niewielkich ilości na własny użytek, ułatwienia uprawy konopi przemysłowej oraz legalizacji marihuany medycznej.
„Proponowane zmiany w ustawie o zapobieganiu narkomanii mają na celu racjonalizację przepisów dot. kar za posiadanie przez osoby dorosłe niewielkich ilości marihuany i haszyszu na własne potrzeby. Projektodawca przewiduje, że posiadanie niewielkich ilości marihuany i haszyszu na własne potrzeby nie będzie karane (do 5 gramów) lub będzie karane grzywną (od 5 do 10 gramów)” – czytamy w uzasadnieniu zaproponowanej przez Lewicę ustawy.
Równocześnie planowana jest dekryminalizacja posiadania 4 krzaków konopi na gospodarstwo domowe. Zachodzi tu jednak sprzeczność, ponieważ jak piszą Wolne Konopie, „ilość 5 gramów jest głęboko niespójna z drugim założeniem projektu tj. dekryminalizacją uprawy 4 krzaków konopi w miejscu zamieszkania. Bez specjalistycznej wiedzy i technologii dotyczącej uprawy, minimalna ilość suszu możliwa do uzyskania z jednego krzaka wynosi 20-30 gramów kwiatów, są jednak rośliny, z których można uzyskać znacznie więcej”.
Planowana liberalizacja ma dotyczyć „rekreacyjnego” używania marihuany, ponieważ „nikt nie powinien iść siedzieć na jointa” – napisał na Facebooku poseł Maciej Konieczny.
Proponowane zmiany zakładają umożliwienie uprawy konopi innych niż włókniste na potrzeby przemysłu farmaceutycznego i nasiennictwa oraz nadzoru nad tymi uprawami, wprowadzenie do polskiego porządku prawnego pojęć „stan po użyciu tetrahydrokannabinolu” i „stan upojenia tetrahydrokannabinolem”, analogicznych do stanu po użyciu alkoholu i stanu nietrzeźwości.
Celem jest też umożliwienie pacjentom przyjmującym produkty lecznicze sporządzone z konopi innych niż włókniste przetwarzanie i przerabianie na własny użytek tych produktów leczniczych oraz uchylenie przepisu uniemożliwiającego wydawanie świadczeniobiorcy leków recepturowych przygotowanych z surowców farmaceutycznych za opłatą ryczałtową. Projekt zakłada również przygotowanie lekarzy i farmaceutów lepszego zapoznania się z medycznym zastosowaniem marihuany.
Konopie przemysłowe wedle projektu ustawy miałyby mieć zwiększony poziom dopuszczalnego THC, zniesiony obowiązek rejonizacji i zgłaszania upraw oraz rozszerzenie katalogu zastosowań.
Zmiany zostały przygotowane przez Parlamentarny Zespół ds. Legalizacji Marihuany i złożony dziś przez posłów Lewicy w Sejmie.
Autorstwo: Rut Kurkiewicz-Grocholska
Źródło: Strajk.eu
Polska lewica już brzytwy się chwyta. Głupszej formacji (poza Korwinistami) to już chyba być nie może.
Ciekaw jestem czy Prezes nadal sądzi, że marihuana nie jest wytwarzana z konopii. Jeśli nadal politycy mają podobny poziom wiedzy jak on, to szkoda było papieru na wydrukowanie tego projektu.
Marihuana pomaga osobom chorującym na epilepsję i to znacznie bardziej niż leki dawane przez lekarzy… Poza tym ma właściwości antynowotworowe w przeciwieństwie do palenia papierosów,które wpędzają w raka a są sprzedawane w każdym supermarkecie… Ale w PL nie utożsamia się spożywanie marihuany i jej olejków z leczeniem… Może nie trzeba od razu legalizować by mogło się palić na lewo i prawo,ale pomoc w zwiększeniu thc w olejkach pomogłoby wielu osobom,bo aktualnie olejki zalewa się wodą bo właściwe stężenie substancji leczniczych wymaga użycie więcej marihuany a to skutkuje trochę większym procentem thc w olejku… producenci boją się kar i sprzedają mało olejku głównie zalanym wodą za duże pieniądze,a sama woda nie pomoże dostatecznie chorym…