Liczba wyświetleń: 2831
Władze chińskiej służby zdrowia wycofały 1200 opakowań kremu do skóry, który jak się uważa, powoduje wady rozwoju u niemowląt. Istnieją podejrzenia, że przeciwbakteryjne kremy do skóry dla niemowląt opracowane przez chińskiego producenta z prowincji Fujian zawierają hormony, które powodują obrzęk, przyrost masy ciała, zahamowanie wzrostu kości i nadmierne owłosienie ciała.
Wycofanie ze sprzedaży nastąpiło 7 stycznia, po opublikowaniu w internecie filmu przez popularnego chińskiego orędownika praw konsumenta, znanego z ujawniania skandali związanych ze skażonymi produktami. Wei Wenfeng w krótkim filmie opublikowanym w chińskich mediach społecznościowych udostępnił zdjęcia 5-miesięcznej dziewczynki, która miała opuchniętą twarz.
W filmie podano informację, że matka dziewczynki nakładała na ciało dziecka krem przeciwbakteryjny o nazwie „YiFuLing”, następnie dziecko zaczęło wykazywać zaburzenia w rozwoju. „Nie rosła przez dwa miesiące i co miesiąc była grubsza, z miesiąca na miesiąc przybierała na wadze ok. trzech jin (ok. 1,5 kg)” – powiedziała w filmie udostępnionym przez Weia matka dziewczynki, trzymając dziecko na kolanach. „Potem zaczęły jej rosnąć czarne, gęste i długie włosy na czole. Wkrótce odkryliśmy, że włosy zaczęły jej rosnąć na całym ciele”.
Zmartwiona rodzina udała się do lekarza. Jednak po wykonaniu pełnego badania u dziewczynki nie wykryto niczego nieprawidłowego. Wciąż zaniepokojeni rodzice przenieśli dziecko do szpitala dziecięcego w Nanjing pod koniec października 2020 roku. Ojciec dziewczynki powiedział „jak tylko weszliśmy”, pielęgniarka zapytała, czy cokolwiek aplikowali na ciało dziecka. Rodzina wkrótce dowiedziała się, że szpital przyjął czworo dzieci z podobnymi objawami związanymi z maścią skażoną hormonami. Wyniki testów kremu i podobnego produktu tej firmy wykazały, że zawiera on hormony w ilości do 31,1 mg/kg, a według Weia ich ilość powinna być równa zero, zgodnie z wymogami chińskich przepisów.
Według informacji podanych w chińskich mediach, pracownicy biura regulacji rynku lokalnego powiedzieli, że czekają na oficjalne wyniki testów i poprosili konsumentów o zachowanie „wzbudzających wątpliwości” produktów.
W dniu 8 stycznia producent kremu, Fujian Ou’ai Infant and Child Healthcare Products, wydał oświadczenie, w którym zaprzeczył twierdzeniom, jakoby jego produkty były wadliwe. A następnie oskarżył rodziców dziecka o „robienie szumu za pośrednictwem platformy internetowej”. Lokalne media podały, że w maju 2019 roku ten producent opublikował na swoim oficjalnym koncie społecznościowym na stronie „WeChat” wyniki testów swoich produktów, które wykazały, że nie zawierają one hormonów ani antybiotyków. Testy zostały przeprowadzone w marcu 2019 roku przez oficjalne centrum kwarantanny we wschodnich Chinach w mieście Ningbo.
Od dawna niemowlęta w Chinach stają się regularnymi ofiarami serii naruszeń norm bezpieczeństwa produktów, z których najbardziej niesławnym jest skandal sprzed dziesięciu lat związany ze skażonym mlekiem. W 2008 roku ówczesny chiński gigant w produkcji mleka w proszku, Salu Group, ogłosił wycofanie swojego mleka i produktów w proszku dla niemowląt, ponieważ stwierdzono, że zostały skażone melaminą, trującym związkiem chemicznym. Skażone mleko wywołało chorobę u co najmniej 300 000 niemowląt i co najmniej 6 zgonów. Sanlu chcąc przejść testy kontroli jakości, dodał bogatą w azot melaminę, aby sztucznie podwyższyć wynik na zawartość białka w mleku. W 2010 roku były chiński premier Wen Jiabao powiedział w wywiadzie dla mediów, że co najmniej 30 mln dzieci zostało narażonych na zatrucie tym skażonym mlekiem w proszku. Dzieci, które spożywały ten produkt mleczny jako niemowlęta, nadal wykazują problemy zdrowotne.
Tymczasem ojciec poszkodowanej 5-miesięcznej dziewczynki powiedział, że nawet gdy dorośnie może nadal mieć problemy zdrowotne. Lekarz poinformował rodzinę, że skażony krem może wywołać u dziewczynki wczesne dojrzewanie i może upłynąć wiele lat, zanim znikną jej włosy z twarzy.
Autorstwo: Frank Yue i Eva Fu
Źródło oryginalne: TheEpochTimes.com
Źródło polskie: EpochTimes.pl