Liczba wyświetleń: 897
Nadchodzą zmiany związane ze sprzedażą mięsa na wagę. Pod koniec września wejdą w życie przepisy, które nakładają obowiązek znakowania mięsa flagą państwa, z którego pochodzi. Zgodnie z przepisami taka informacje powinna znajdować się obok mięsa.
Hasło „dobre, bo polskie” już chyba na stałe wpisało się do języka. Konsumenci chętniej kupią rodzimy produkt niż sprowadzony z zagranicy. A co jeśli nie wiedzą, co kupują? Niemieckie ziemniaki, jabłka z Portugalii i egipski czosnek – tak może wyglądać koszyk przeciętnego Kowalskiego, który zdecydował się zrobić zakupy w jednym z supermarketów. Czemu Kowalski kupił produkty zagraniczne, zamiast polskich? Mógł nie zdawać sobie sprawy, że niepozorny czosnek przybył z tak daleka, a swojskie ziemniaki zza zachodniej granicy, a wszystkiemu winna błędna etykieta. W minionym roku, co chwila mieliśmy do czynienia z podobnymi aferami w branży owocowo-warzywnej, kiedy to zagraniczne produkty udawały polskie. Sprawą wówczas zajął się UOKiK.
„Informacja o kraju pochodzenia jest istotna dla wielu konsumentów, często wpływa na decyzję o zakupie i nie powinna wprowadzać w błąd. Do UOKiK docierały liczne sygnały o nieprawidłowościach w tym zakresie, dlatego zleciłem Inspekcji Handlowej przeprowadzenie kontroli” – powiedział prezes UOKiK Marek Niechciał.
„UOKiK jednoznacznie stwierdził, że błędnie podana informacja odnośnie kraju pochodzenia lub jej brak dezorientuje klientów. Sam fakt, że towar pochodzi z Polski, przyciąga uwagę konsumentów” – podkreśla z koeli wiceprezes UOKiK Tomasz Chróstny.
O zmianach w sprzedaży detalicznej mięsa na wagę poinformowało Ministerstwo Rolnictwa i Rozwoju Wsi i wyjaśniło, że będzie to dodatkowa informacja graficzna do już istniejącej słownej, która podaje kraj pochodzenia mięsa świeżego, schłodzonego i zamrożonego.
Stosowne rozporządzenie zmieniające rozporządzenie w sprawie znakowania poszczególnych rodzajów środków spożywczych (Dz. U. poz. 1149) zostało opublikowane 30 czerwca 2020 r. Jak wskazano w rozporządzeniu, informacje o kraju pochodzenia mięsa powinny być podane na wywieszce umieszczonej obok produktu w widocznym miejscu dla konsumenta. Dokument określa także rozmiary czcionek i grafiki z flagą państwa.
Przepisy zaczną obowiązywać od 30 września, a wobec sprzedawców uwzględniono 90-dniowy okres przejściowy. Przypomnijmy, że od końca maja 2019 roku taki obowiązek nałożono na ziemniaki sprzedawane luzem. Wobec pakowanych takie wymagania wprowadzono w tym roku.
Dzięki temu z pewnością konsumenci będą mogli łatwo odróżnić produkt polski od sprowadzanego z zagranicy. Rząd już od dawna mówił o konieczności wspierania polskich producentów żywności i potrzebie większej promocji polskich produktów. Wcześniej ubiegający się o reelekcję prezydent Andrzej Duda oświadczył, że jest zwolennikiem specjalnych regulacji w handlu, które mają wspierać sprzedaż towarów, wyprodukowanych na terenie kraju.
Źródło: pl.SputnikNews.com
Cóż z tego, skoro kary za fałszowanie pochodzenia są symboliczne i proceder ten nadal się opłaca.