Liczba wyświetleń: 621
Prezydent Wenezueli Nicolas Maduro oświadczył, że Kolumbia przygotowuje nowych bojowników do ataku na jego kraj.
„W Kolumbii powstają nowe grupy najemników, mamy dane, nazwiska, miejsca, lokalizację, informacje o organizatorach i tych, którzy ich sponsorują. Znów wszystko wskazuje na prezydenta Kolumbii Ivana Duque” – powiedział Maduro na antenie stacji telewizyjnej VTV.
W czwartek wiceprezydent Wenezueli Vladimir Padrino Lopez poinformował o zatrzymaniu 39 byłych żołnierzy wenezuelskiej armii, którzy zdezerterowali i próbują teraz ponownie wjechać do kraju przez granicę z Kolumbią. Według Padrino Lopeza zatrzymane osoby mogły należeć do grupy dywersyjnej uczestniczącej w operacji Silvercorp.
Szef Ministerstwa Spraw Wewnętrznych Wenezueli 3 maja poinformował, że udało się zapobiec inwazji morskiej kolumbijskich bojowników na szybkich łodziach. Szef zgromadzenia ustawodawczego kraju powiedział, że zabito ośmiu napastników. Maduro oświadczył, że celem wtargnięcia było zabicie go, a wśród zatrzymanych uczestników ataku jest dwóch obywateli USA, których nazwał pracownikami osobistej straży amerykańskiego prezydenta. Władze USA i Kolumbii oświadczyły, że nie mają związku z tymi wydarzeniami.
Minister komunikacji Wenezueli Jorge Rodriguez ujawnił szczegóły 41-stronicowej umowy z Silvercorp, która, według niego, z wenezuelskiej strony została podpisana przez lidera opozycji Juana Guaido i dwóch polityków poszukiwanych międzynarodowym listem gończym – opozycjonistę Sergio Vergarę i konsultanta politycznego z Miami Juana Jose Rendona. Dokument przewiduje, że bojownicy w celu zabójstwa najwyższego kierownictwa republiki mogą przebywać na terytorium Wenezueli przez ponad 400 dni i mają pozwolenie na niszczenie budynków, w tym rządowych, a całkowita kwota kontraktu wynosi 212,9 miliona dolarów.
Źródło: pl.SputnikNews.com