Liczba wyświetleń: 983
Polska jest zobowiązana do wprowadzenia rozszerzonej odpowiedzialności producentów opakowań . Mówią o tym dyrektywy unijne. Jednak pandemia koronawirusa odsunie takie zmiany w czasie.
Jak pisze „Portal Samorządowy”, pandemia koronawirusa odsunęła na dalszy plan wiele ważnych tematów, także tych dotyczących gospodarki odpadami. Jednym z nich jest wprowadzenie rozszerzonej odpowiedzialności producentów. Zgodnie z dyrektywą unijną państwo członkowskie musi m.in. w wyraźny sposób określić role i obowiązki wszystkich zaangażowanych podmiotów oraz zapewnić, że wkład finansowy płacony przez producenta produktu pokrywa koszty selektywnej zbiórki odpadów, ich transportu i przetwarzania, a także koszty informowania i edukacji mieszkańców (posiadaczy odpadów) o działaniu systemu.
Prace toczyły się intensywnie jeszcze na początku 2020 r. Teraz o nich cicho. „Mam nadzieję, że kwestii ROP nie odsunięto na później, ale na pewno dyskusja toczy się w mocno ograniczonym gronie” – komentuje dla portalu Magdalena Dziczek, członek zarządu Związku Pracodawców Przemysłu Opakowań i Produktów w Opakowaniach EKO-PAK. Termin wprowadzenia dyrektywy w życie, czyli lipiec 2020 r., jest jednak wiążący.
„Odpowiedź KE jest jednoznaczna i stanowcza, ale to, że będziemy mieć pewne opóźnienia, było dość jasne już w lutym. Mam przede wszystkim nadzieję, że nie będziemy w pośpiechu pisać ustaw. Zależy nam bowiem, żeby ten mechanizm wdrożyć z korzyścią dla gospodarki. Priorytetem jest doprowadzenie do tego, by wywiązywać się z narzuconych poziomów odzysku surowców. A to musimy zrobić wspólnie z samorządami, które dzisiaj – z wiadomych względów – zajmują się czym innym” – dodaje Magdalena Dziczek.
Na wprowadzenia ROP Polska miała dwa lata. Niestety prace zostały zostawione na ostatnie półrocze, a potem pokrzyżował je wirus. Może się okazać, że producenci opakowań nadal nie zostaną objęci nowym prawem.
Źródło: NowyObywatel.pl