Liczba wyświetleń: 2029
Podczas ostatniej zeszłorocznej sesji rady miasta Bielska Podlaskiego podjęto decyzję o wprowadzeniu bezpłatnej komunikacji miejskiej.
Pomysł ten pojawił się jeszcze w poprzedniej kadencji i miał być wprowadzony już w 2019 roku. Jednak z powodu dużego obciążenia budżetu przełożono to na rok 2020. W końcu udało się wygospodarować środki na zniesienie biletów komunikacji miejskiej. Zresztą nie chodziło wcale o wielkie pieniądze – miasto i tak co roku dokładało do komunikacji miejskiej około miliona złotych, a na biletach zarabiało niespełna 200 tys. zł. W dodatku komunikacja nie cieszyła się zbyt wielkim zainteresowaniem.
Bezpłatna komunikacja ma między innymi rozładować problem korków w mieście. Radni liczą, że część kierowców przesiądzie się do darmowych autobusów.
Źródło: NowyObywatel.pl
Po raz kolejny przypominam, że płacenie (na dodatek, nie wiadomo za co (?!!!) bo te 3,5, czy jakoś podobnie, zł to NA PEWNO nie jest opłata za przejazd) przez obywateli za coś co jest publiczne to bzdura, pseudopodatek i sposób dyscyplinowania obywatela przez państwo policyjne. Dotyczy to nie tylko komunikacji publicznej, oczywiście.
z podatków, więc płatna dalej
To oczywiste: wszystko co publiczne jest finansowane z podatków. Tak jest zorganizowane państwo jako dobro wspólne obywateli i już!