Liczba wyświetleń: 2404
Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów rozpoczął postępowanie wobec Grupy Allegro, która podejrzewana jest o nieuczciwe praktyki stosowane wobec konkurencji.
Według UOKiK Allegro może wykorzystywać swoją pozycję, na czym tracą i konkurenci, i konsumenci. Wczoraj rozpoczęło się postępowanie, które ma na celu prześwietlenie Grupy Allegro. Według serwisu WiadomosciHandlowe.pl może chodzić o sprawę, w związku z którą siedzibę spółki przeszukano w 2017 roku.
„Podejrzewamy, że potentat w handlu elektronicznym wykorzystuje swoją pozycję kosztem sklepów internetowych, a pośrednio również konsumentów. Ponadto startujemy z nową platformą pozyskiwania informacji o zmowach od anonimowych sygnalistów” – czytamy w komunikacie UOKiK.
Czym zawiniło Allegro? W lipcu 2017 roku prezes UOKiK Marek Niechciał informował, że urząd chce ustalić, czy Grupa Allegro ograniczała konkurencję poprzez faworyzowanie własnego sklepu. W przypadku sklepów elektronicznych takie praktyki są zwalczane na całym świecie. UOKiK twierdził, że wpływały do niego liczne skargi na Allegro od przedsiębiorców, dotyczące przede wszystkim tego, że w wynikach wyszukiwania internetowego produkty z platformy były określane jako najbardziej trafny wybór.
Źródło: pl.SputnikNews.com
To oczywiste. zobaczcie sami, już teraz zasłaniając się RODO szyfrują pocztę pomiędzy kupującymi a sprzedającymi. Pocztę, którą w 100% czyta sztuczna inteligencja i filtruje niepożądane treści. Tz. takie które firma Allegro uważa za niepożądane dla siebie. Dlaczego na przesyłkach widoczne są dane sprzedawcy, a niewidoczne są dane kupującego? Powiem wam dlaczego. Allegro zmienia się w Amazon 2, oni w styczniu oddzielą firmy od zwyczajnych sprzedających. Zrobią sobie getto podobne do Olix, to koniec „polskiego E-Bay,” od lutego zacznie funkcjonować lokalny sklepik Amazon 2. Co to oznacza w praktyce? Kupicie więcej chińszczyzny wątpliwej jakości, nie kupicie nic używanego bo będziecie się bali oszustów!
Może nadszedł czas by powstało nowe POLSKIE a’la allegro. Zanim znów ,jak k**y się sprzedają, będzie kilka lat porzadku. W sumie olx jest przydatny, ale nie ma narzedzi ochrony kupujacego, w ogóle kupowanie tam jest jak wiemy zupełnie nierozwiazane, to wciąż tylko ogłoszenia.
sprzedawcy podaja adresy swoich stron i kontakt mailowy. ten monopol jak yt i fb ludzie sami stworzyli.