Turecki think tank donosi rządowi na dziennikarzy

Opublikowano: 10.07.2019 | Kategorie: Media, Polityka, Wiadomości ze świata

Liczba wyświetleń: 619

Think tank tureckich islamistów, związany z rządem Erdogana, opublikował raport stygmatyzujący dziennikarzy.

Dwustustronicowy raport Fundacji Badań Politycznych, Ekonomicznych i Społecznych (SETA) pokazuje szczegóły dotyczące dziennikarzy zatrudnionych w międzynarodowych mediach, a także ich aktywność w mediach społecznościowych. Raport oskarża ich o „stronniczość” wymierzoną w tureckie państwo.

W kraju, w którym 140 dziennikarzy siedzi za kratkami, a 190 mediów zostało zamkniętych od momentu nieudanego puczu przeciwko Erdoganowi w 2016 roku, raport SETA wywołuje oburzenie związków dziennikarzy. Obawiają się, że będzie służył do negatywnego nastawienia społeczeństwa przeciwko nim. Posłuży za uzasadnienie dalszych ograniczeń wolności mediów i kolejnych aresztowań.

W momencie publikacji raportu 95% mediów w Turcji jest w posiadaniu osób zbliżonych do kręgów rządowych. W roku 2018 prorządowa firma medialna kupiła na przykład Dogan Company, między innymi właściciela opozycyjnej gazety „Hurriyet”. Dogan przez lata była właśnie oskarżana o antyrządową stronniczość.

Media wymieniane w raporcie to między innymi „Al-Monitor”, BBC Turkce, Deutsche Welle Turkce, China Radio International Turkey, Euronews Turkey, The Independent Turkey, Sputnik Turkey i Voice of America. Autorzy raportu oskarżają dziennikarzy tych mediów o stronnicze opisywanie takich spraw, jak nieudany pucz, protesty w parku Gezi, operacje militarne przeciwko Kurdom. Ten ostatni zarzut może budzić rzeczywiste poczucie zagrożenia. W Turcji dziennikarze czy naukowcy bywają oskarżani o terroryzm z powodu odmiennych od rządowych opinii na temat konfliktu turecko-kurdyjskiego.

Chociażby Nurcan Baysal, pisząca dla Ahval News, była kilkukrotnie aresztowana pod zarzutem członkostwa w organizacji terrorystycznej, czy krytyki operacji wojskowych. Grożą jej trzy lata więzienia.

Takie postawy znajdują odzwierciedlenie w raporcie. BBC krtykowane jest tam za to, że zbytnio skupia się na „kwestiach humanitarnych” relacjonując działania wojska w zamieszkałej przez Kurdów południowo-wschodniej Turcji.

Think tank broni się, że nie ujawnia żadnych tajemnic i przygotował raport w oparciu o źródła ogólnodostępne. Rząd na razie nie skomentował raportu ani nie posłużył się nim.

Think tank SETA, prowadzony przez ludzi związanych z islamistyczną partią AKP, wielokrotnie żyrował już politykę tureckiego rządu. SETA wspierało Erdogana, gdy zarzucał faszyzm Europejczykom, wzmacniało narrację rządową po nieudanym puczu, wspierało antykurdyjskie działania militarne.

Jednym z międzynarodowych przedsięwzięć SETA był raport „European Islamophobia”. Treści tej corocznej publikacji mogły służyć do wzmacniania islamskiego integryzmu w Turcji wobec „islamofobicznej” Europy. W Polsce raport współtworzony był przez dr Konrada Pędziwiatra z Uniwersytetu Ekonomicznego w Krakowie, dr Annę Pielę z Trinity University of Leeds i Annę Łukjanowicz z Ośrodka Kultury Muzułmańskiej na warszawskiej Ochocie. Polscy współpracownicy SETA tworząc raport posługiwali się przekłamaniami; doszło też do manipulacji oficjalnymi danymi rządowymi.

W rozmowie z „Al-Monitor” Eren Keskin, znana prawniczka i działaczka praw człowieka, krytykując łamanie przez Turcję Europejskiej Konwencji Praw Człowieka uznała raport SETA, który bierze na celownik dziennikarzy dysydentów, za „bardzo militarystyczny i faszystowski”. Za ten stan rzeczy Keskin obwinia brak sankcji wobec Turcji ze strony chociażby Unii Europejskiej.

Autorstwo: Jan Wójcik
Na podstawie: Al-Monitor.com
Źródło: Euroislam.pl


TAGI: , ,

Poznaj plan rządu!

OD ADMINISTRATORA PORTALU

Hej! Cieszę się, że odwiedziłeś naszą stronę! Naprawdę! Jeśli zależy Ci na dalszym rozpowszechnianiu niezależnych informacji, ujawnianiu tego co przemilczane, niewygodne lub ukrywane, możesz dołożyć swoją cegiełkę i wesprzeć "Wolne Media" finansowo. Darowizna jest też pewną formą „pozytywnej energii” – podziękowaniem za wiedzę, którą tutaj zdobywasz. Media obywatelskie, jak nasz portal, nie mają dochodów z prenumerat ani nie są sponsorowane przez bogate korporacje by realizowały ich ukryte cele. Musimy radzić sobie sami. Jak możesz pomóc? Dowiesz się TUTAJ. Z góry dziękuję za wsparcie i nieobojętność!

Poglądy wyrażane przez autorów i komentujących użytkowników są ich prywatnymi poglądami i nie muszą odzwierciedlać poglądów administracji "Wolnych Mediów". Jeżeli materiał narusza Twoje prawa autorskie, przeczytaj informacje dostępne tutaj, a następnie (jeśli wciąż tak uważasz) skontaktuj się z nami! Jeśli artykuł lub komentarz łamie prawo lub regulamin, powiadom nas o tym formularzem kontaktowym.

Dodaj komentarz

Zaloguj się aby dodać komentarz.
Jeśli już się logowałeś - odśwież stronę.