Liczba wyświetleń: 1824
W miniony weekend, Brazylia, Kolumbia i Stany Zjednoczone próbowały dostarczyć ciężarówki z pomocą humanitarną do Wenezueli. Na przejściach granicznych doszło do starć między mieszkańcami a wojskiem. W jednym przypadku, siły zbrojne otworzyły ogień do ludzi, co może dać dobry pretekst dla zagranicznej interwencji zbrojnej.[ZNZ]
Strzelanina miała miejsce w sobotę przy granicy z Brazylią. Mieszkańcy próbowali usunąć bariery, aby wpuścić ciężarówki. Wtedy Gwardia Narodowa użyła ostrej amunicji i zabiła co najmniej 4 osoby. Wiele osób zostało rannych.[ZNZ]
Tego samego dnia, na jednym z przejść granicznych z Kolumbią, nieznani sprawcy podpalili ciężarówki, które również nie zostały wpuszczone do kraju. Minister Spraw Zagranicznych Wenezueli Jorge Arreaza stwierdził, że podpalenia mogli dokonać agenci CIA, aby USA miały powód do rozpoczęcia wojny.[ZNZ]
Samozwańczy prezydent Juan Guaidó prześlizgnął się na drugą stronę i zamierzał osobiście pokierować konwojem, lecz nie został wpuszczony i obecnie przebywa na terenie Kolumbii. Dzisiaj zamierza wziąć udział w spotkaniu z przywódcami państw Ameryki Południowej i Kanady oraz wiceprezydentem USA Mike’em Pencem.[ZNZ]
Zachód nieustannie próbuje przekonać siły zbrojne Wenezueli do dezercji, jednak wojsko na ogół wciąż pozostaje lojalne wobec władzy. Samozwańczy lider Wenezueli Juan Guaidó domaga się zdecydowanych reakcji państw zachodnich i oczekuje, że Stany Zjednoczone pomogą w najbliższym czasie obalić rządy Nicolasa Maduro. Wygląda jednak na to, że bez inwazji zbrojnej nie uda się zrealizować tego celu.[ZNZ]
Prezydent Wenezueli obiecał „potężne” zmiany w pracy rządu Wenezueli. „Prezydent Nicolas Maduro wezwał wszystkich członków rządu do ponownego przeanalizowania swoich stanowisk w celu głębokiej restrukturyzacji metod pracy i funkcjonowania boliwariańskiego rządu w celu ochrony ojczyzny Bolivara i Chaveza przed wszelkimi zagrożeniami” – napisała wiceprezydent kraju Delcy Rodriguez na „Twitterze”.[SN]
Prezydent Wenezueli Nicolas Maduro wezwał rodaków do modlitwy o przywrócenie dostaw energii w kraju, donoszą rosyjskie media, powołując się na transmisję jego przemówienia w Periscope.[SN]
Autorstwo: John Moll [ZNZ], Sputnik [SN] Źródło: ZmianyNaZiemi.pl [ZNZ], pl.SPutnikNews.com [SN] Kompilacja 2 wiadomości: WolneMedia.net
W czyich rękach są elektrownie ? Dlaczego dostawy prądu wstrzymano ? Elektrownie to punkty strategiczne kraju. Maduro działaj , bo modlitwa to za mało ! Pilnować elektrowni ,konwoje humanitarne przeglądać i przepuszczać . Strzelając do ludzi bezbronnych, już jesteś na straconej pozycji. Maduro rozmowa i porozumienie z Guaidó konieczne w zapewnieniu pokoju, gdy wojsko masz po swojej stronie.
Konwoje humanitarne niech przepuszcza, ale bez ludzi takich ja „Białe Hełmy”. Często konwoje właśnie temu służą aby takich ludzi wysłać. Może więc Maduro dobrze postąpił. Ale ze strzelaniem, to trzeba uważać.
Zaś osoby które namawiają na interwencję zbrojną obcego państwa nazywa się zdrajcami. Przeważnie takich się dawniej wieszało.