Liczba wyświetleń: 2429
Zaczęto wycinać drzewa na Mierzei Wiślanej w celu budowy kanału żeglugowego. Decyzję podjął wojewoda pomorski Dariusz Drelich w piątek 15 lutego, informuje „Gazeta Wyborcza”.
Wycinanie drzew rozpoczęło się natychmiast, pomimo zaleceń Komisji Europejskiej dotyczących powstrzymania się od realizacji projektu. Specjalny sprzęt wjechał na terytorium Mierzei Wiślanej, co spowodowało utrudnienia w transporcie. Dla bezpieczeństwa ludzi ogrodzono teren.
Należy podkreślić, że są to prace przygotowawcze. Główne prace budowlane rozpoczną się po zakończeniu przetargu i podpisaniu umowy z wykonawcą. Praca z wykorzystaniem specjalistycznego sprzętu będzie kontynuowana przez kolejne dni do końca lutego — powiedziała reporterom zastępczyni dyrektora Administracji Morskiej w Gdyni Anna Stelamszyk-Swieżynska.
Wcześniej informowano, że sztuczna wyspa, która ma przeciąć Mierzeję Wiślaną, powstanie za dwa lata. Jednak realizacja tego projektu może negatywnie wpłynąć na ekologię całego regionu bałtyckiego.
Źródło: pl.SputnikNews.com
Ciekawe, że od decyzji w piątek zdążono – przygotować i przeprowadzić postępowanie przetargowe, wyłonić zwycięzcę, zwycięzca sprowadził odpowiednią ilość specjalistycznego sprzętu na „kraniec mapy” (wozidła, którymi to obsługuje NIE SĄ dopuszczone do ruchu drogowego!), i rozpocząć prace w niedzielę?