Liczba wyświetleń: 2789
Ostatnie wypowiedzi Aleksandra Łukaszenki sugerują, że władze Białorusi obawiają się wojny, która tym razem może wybuchnąć na jej terytorium. Prezydent powiedział w piątek, że jeśli zrealizuje się ten czarny scenariusz to wszyscy mieszkańcy otrzymają broń do obrony przed najeźdźcą.
Łukaszenka, który często jest określany jako ostatni dyktator Europy zapowiedział, że wszyscy dorośli, czyli około 7 milionów ludzi, otrzyma broń palną i amunicję. Dodał również, że Białoruś powinna postawić na samodzielną produkcję i modernizację broni defensywnej.
Ponadto, prezydent Białorusi z zaniepokojeniem wypowiedział się o nielegalnym przemycie broni z sąsiedniej Ukrainy. Dokładnie to samo zjawisko obserwuje się w Polsce, wraz z masowym napływem ukraińskich imigrantów i pracowników. Dlatego w tej sytuacji należałoby zapytać: skąd nadejdzie wojna?
Kilka miesięcy temu, Aleksandr Łukaszenka zasugerował, że w przypadku kryzysu gospodarczego, na Białorusi może wybuchnąć wojna dokładnie tak jak na Ukrainie. Niewykluczone, że wojna domowa może zacząć się od wielkich protestów i zamieszek, które szybko ogarną cały kraj i zdestabilizują go. Pamiętajmy, że dokładnie to samo spotkało Ukrainę i jeszcze kilka miesięcy przed krwawym przewrotem nikt nie spodziewał się, że sprawy zajdą aż tak daleko.
Autorstwo: John Moll
Zdjęcie: Okras (CC BY-SA 4.0)
Na podstawie: Belta.by
Źródło: ZmianyNaZiemi.pl
tak powinno byc
W pełni popieram takie stanowisko.
Uważam, że w Polsce powinno być tak samo. W razie „w” wszyscy rezerwiści powinni dostać swobodny dostęp do broni i amunicji po udowodnieniu umiejętności w posługiwaniu się nią lub krótkim przeszkoleniu.
Dam Wam przykład na poparcie mojej tezy:
Wroga armia ma zająć wieś/miasteczko/miasto, w tym celu wysyła oddział ludzi, jak uważacie, w której z poniższych opcji szanse na powodzenie wroga są większe:
1. Nikt w zadanej miejscowości nie ma broni i nie ma pojęcia jak jej używać.
2. W zadanej miejscowości posiada ją niewielka część mieszkańców – uzbrojeni i wyszkoleniu żołnierze obrony terytorialnej.
3. W zadanej miejscowości posiadają ją wszyscy dorośli mieszkańcy
4. W zadanej miejscowości posiadają ją wszyscy dorośli mieszkańcy, plus pomiędzy nimi część to uzbrojeni i wyszkoleniu żołnierze obrony terytorialnej.
Oczywiście pomijam jakieś naloty dywanowe, czy ostrzał artyleryjski lub inne ludobójstwo.
http://www.romb.org
@Cami – bardzo dobry link.
@radstep – to sie nazywa trzezwe podejscie do tematu! Najlepszym przykladem jest Szwajcaria gdzie co roku panstwo organizuje pikniki stzreleckie. Wszyscy obywatele ida ze swoja bronia! A amunicja jest darmowa dostarczana wlasnie przez ich lokalne gminy. I jakos wojen nie maja a banki wypchane zlotem… Wiec lupy czekaja na odwaznych