Przez całe życie byli ukrywani przez rodziców

Opublikowano: 09.04.2023 | Kategorie: Prawo, Społeczeństwo, Wiadomości ze świata

Liczba wyświetleń: 2876

24-latka i 18-latek z Katalonii nigdy nie byli w szkole ani u lekarza. Przez całe życie rodzice ukrywali ich na farmie i separowali od świata.

Wydarzenia te miały miejsce w prowincji Gerona w Katalonii – autonomicznym kraju należącym do Królestwa Hiszpanii. 24-letnia Daniela i 18-letni Alex całe życie spędzili na farmie i kontakt mieli jedynie ze swoimi rodzicami. Z pochodzenia dzieci i rodzice są Niderlandczykami, którzy przybyli do Katalonii z Holandii już we czwórkę.

O sprawie pisze gazeta „El Punt”. 24-letnia Daniela miała uciec z farmy rodziców do gospodarstwa sąsiadów, którym wyjawiła, że rodzice przetrzymują ją i brata, nie pozwalając im na kontakt ze światem zewnętrznym.

Sąsiedzi powiadomili o wstrząsającej sprawie funkcjonariuszy policji w Arbúcies. Mundurowi odkryli, że 24-latka i 18-latek nie mają żadnych dowodów tożsamości, kart zdrowia, nie chodzili nigdy do szkoły i nie byli u lekarza. 24-latka i jej brat nigdy nie korzystali także z Internetu. „Młoda kobieta powiedziała, że ​​mieszkała z rodzicami, że nie miała żadnego kontaktu z nikim z zewnątrz i że w tym wieku chciała mieć więcej swobody i robić więcej” – powiedziała TV3 szef lokalnej policji Joan Garcia.

Policja wszczęła postępowanie w sprawie. Rodzice młodych ludzi tłumaczyli, że kształcili swoje dzieci w domu, co jest dozwolone i popularne w Niderlandach.

Holendrzy, którzy separowali swoje dzieci od świata, byli dobrze wykształconymi i zamożnymi osobami – 58-latek jest informatykiem, a jego żona nauczycielką i psychologiem.

Sprawa trafiła do sądu w Santa Coloma de Farners. Adwokat małżeństwa twierdzi, że cała sprawa jest nieporozumieniem, a rodzina żyła w odseparowaniu, bo matka, Anna, cierpi z powodu „zespołu nadwrażliwości elektromagnetycznej” i ze względu na jej chorobę „uciekali przed falami”.

Prawnik twierdzi również, że to nieprawda, iż rodzina całkowicie separowała się od świata zewnętrznego. Choć na farmie nie używano telefonów komórkowych, to był tam telefon stacjonarny. Był również, według adwokata, Internet, choć dostęp do wi-fi był ograniczany z powodu choroby matki rodziny.

Autorstwo: SG
Źródło: NCzas.com


TAGI: ,

Poznaj plan rządu!

OD ADMINISTRATORA PORTALU

Hej! Cieszę się, że odwiedziłeś naszą stronę! Naprawdę! Jeśli zależy Ci na dalszym rozpowszechnianiu niezależnych informacji, ujawnianiu tego co przemilczane, niewygodne lub ukrywane, możesz dołożyć swoją cegiełkę i wesprzeć "Wolne Media" finansowo. Darowizna jest też pewną formą „pozytywnej energii” – podziękowaniem za wiedzę, którą tutaj zdobywasz. Media obywatelskie, jak nasz portal, nie mają dochodów z prenumerat ani nie są sponsorowane przez bogate korporacje by realizowały ich ukryte cele. Musimy radzić sobie sami. Jak możesz pomóc? Dowiesz się TUTAJ. Z góry dziękuję za wsparcie i nieobojętność!

Poglądy wyrażane przez autorów i komentujących użytkowników są ich prywatnymi poglądami i nie muszą odzwierciedlać poglądów administracji "Wolnych Mediów". Jeżeli materiał narusza Twoje prawa autorskie, przeczytaj informacje dostępne tutaj, a następnie (jeśli wciąż tak uważasz) skontaktuj się z nami! Jeśli artykuł lub komentarz łamie prawo lub regulamin, powiadom nas o tym formularzem kontaktowym.

2 komentarze

  1. adambiernacki 09.04.2023 19:13

    Tak wygląda świat totalitarny. Rodzice wspaniali i prawdziwi. Chronili swoje dzieci przed patologią. Niestety patologia ich dopadła.

  2. Szurnięty Mędrzec 10.04.2023 05:37

    Mieć dzieci toż to prawdziwy skandal, nie mogę się doczekać momentu, gdy totalitaryści będą gryźć ziemię

Dodaj komentarz

Zaloguj się aby dodać komentarz.
Jeśli już się logowałeś - odśwież stronę.