2,1 mln Polaków ma problemy ze spłatą długów

Opublikowano: 05.06.2011 | Kategorie: Wiadomości z kraju

Liczba wyświetleń: 595

Jak donosi kwartalny raport InfoDługu, około 2,1 miliona Polaków ma problemy z opłacaniem zobowiązań finansowych w terminie. Ich łączne zadłużenie wynosi około 31 miliardów złotych. Na ogół są to stosunkowo niewielkie kwoty rzędu 1-2 tysięcy złotych jednak stopniowo one rosną na skutek wysokich odsetków bankowych; rekordowi dłużnicy mają zadłużenie na poziomie odpowiednio 89 i 38.

Najwięcej dłużników w Polsce mieszka na Śląsku; jest ich około 312 tysięcy. Od lutego 2011 roku ich liczba wzrosła o prawie 10 tysięcy osób.

Polacy są zadłużeni wobec instytucji bankowych, parabankowych (SKOKi i instytucje oferujące tzw. chwilówki), przedsiębiorstw komunalnych (dostawcy wody, prądu, gazu i ogrzewania) oraz wobec właścicieli swoich mieszkań (na ogół wobec samorządu terytorialnego który włada tzw. gminnymi zasobami komunalnymi).

Źródło: Władza Rad


TAGI: , , , ,

Poznaj plan rządu!

OD ADMINISTRATORA PORTALU

Hej! Cieszę się, że odwiedziłeś naszą stronę! Naprawdę! Jeśli zależy Ci na dalszym rozpowszechnianiu niezależnych informacji, ujawnianiu tego co przemilczane, niewygodne lub ukrywane, możesz dołożyć swoją cegiełkę i wesprzeć "Wolne Media" finansowo. Darowizna jest też pewną formą „pozytywnej energii” – podziękowaniem za wiedzę, którą tutaj zdobywasz. Media obywatelskie, jak nasz portal, nie mają dochodów z prenumerat ani nie są sponsorowane przez bogate korporacje by realizowały ich ukryte cele. Musimy radzić sobie sami. Jak możesz pomóc? Dowiesz się TUTAJ. Z góry dziękuję za wsparcie i nieobojętność!

Poglądy wyrażane przez autorów i komentujących użytkowników są ich prywatnymi poglądami i nie muszą odzwierciedlać poglądów administracji "Wolnych Mediów". Jeżeli materiał narusza Twoje prawa autorskie, przeczytaj informacje dostępne tutaj, a następnie (jeśli wciąż tak uważasz) skontaktuj się z nami! Jeśli artykuł lub komentarz łamie prawo lub regulamin, powiadom nas o tym formularzem kontaktowym.

19 komentarzy

  1. matimagic 05.06.2011 13:50

    Bardzo dobrze, skoro idioci biorą kredyty bez perspektywy ich spłaty – niech cierpią. Może inni idioci nie popełnią takiego błędu.

  2. someone 05.06.2011 14:42

    Tylko, że 1 kredyt – przynajmniej 2 idiotów.

  3. arqueek 05.06.2011 17:35

    Czasami jest wyzsza potrzeba na wziecie kredytu. Dorosnijcie.

  4. matimagic 05.06.2011 18:37

    Proszę Cię, sam dorośnij. Nie mówię, że nie brałem w życiu kredytu, tylko że ludzie to kretyni. Goniąc obecny stan rzeczy, nie są w stanie zrezygnować z poziomu życia, i tłumacząc sobie, że potrzebują tego/owego, biorą kolejne. Masz dzieci i problem z mieszkaniem? Idź do rodziców. Ciężko spłacić samochód? To się go pozbądź. Masz kłopoty? Znajomi pomogą. Nie masz znajomych? No to smutne, że przez całe życie imprezowałeś, nie myśląc o tym, że mogą Ci się przydać inni.

    Ludzie wypinają się na rodzinę, kumpli, i myślą, że sami dadzą radę. Niech sobie dalej tak myślą, głupi wyginą.

  5. id 05.06.2011 23:17

    Kolego matimagic czy uważasz że posiadanie 4 kątów to luksus i trzeba mieszkać z rodzicami i chodzić wszędzie na piechotę? Kolego ja to już przeżyłem w latach 70-80, choć w kwestii mieszkań było lepiej. Zaraz się okaże że sra.ie też będzie luksusem. Na szczęście miliony Polaków za granicą nie może się mylić w kwestii “dobroodbytu” w tym kraju.

  6. kzwa 05.06.2011 23:46

    ID dokładnie masz rację. I dożyliśmy takich czasów że jak chcesz mieć własne M to albo musisz przez długi czas odkładać i mieszkać z rodzicami albo zadłużyć się i przez resztę życia spłacać ten kredyt z obawą żeby nie stracić pracy i nie wylądować na ulicy.
    A problem polega na tym że koszty domów są zbyt drogie w porównaniu z przeciętnymi zarobkami. A można by go rozwiązać na kilka sposobów np upowszechniają jakąś tanią tech budowy domów no ale tym na górze nie zależy za bardzo na ułatwiany naszego życia… Raczej wolą je komplikować i utrudniać…

  7. kajfasz 06.06.2011 01:35

    Ziemia do metimagic, ziemia do metimagic…. Do you copy? Niestety, brak łączności. Branie kredytów nie ma absolutnie zwiazku z finansowaniem sobie żadnych luksusów. Ludzie biorą kredyty, żeby opłacić dach nad głową (czy to czynsz, czy rata kredytu), lekarstwa, rachunki pozapłacać. Zarabiając 1000-1500 zł/mies. (a tyle zarabia WIĘKSZOŚĆ Polaków) NIE DA SIĘ za te pieniądze przeżyć od 1-go do 1-go nie zadłużając się. Wiem, bo należę do tych 2,1 mln Polaków, których dotyczy news. Należę też do tych, którzy zarabiają tyle, ile napisałem. Własnego M nie mam (płącę czynsz), jeżdże 13-letnim samochodem, nie mam kina domowego, plazmy (prawie nie oglądam TV), Żadnego kosztownego hobby ani nałogu też nie mam (nie palę). Mam za to parę tys. długów.

    Także, kończ Wąść, wstydu oszczędź…

  8. dominika 06.06.2011 02:06

    problem z czytaniem ze zrozumieniem na liscie sa nie tylko kredytobiorcy

  9. matimagic 06.06.2011 02:54

    id, kzwa

    niestety, dożyliście czasów, kiedy zasoby nieruchomości są ograniczone, miejsca w miastach nie ma dużo, nie ma już gdzie się budować, a mieszkania kosztują. Rozumiem, że gdyby to od was zależało, to kupilibyście działkę, kupili materiały, po czym sami wylali fundamenty i wznieśli budynek mieszkalny? Oczywiście do tego nie trzeba oszczędzać, skądże znowu…

    kajfasz

    rozumiem, że z wykształcenia jesteś specjalistą? A może ukończyłeś prawo na jakiejś uczelni? Może dobre technikum, dajmy na to budowlane? Jeśli nie, to proszę Cię, współczuję Ci, ale powiem jedno – jak się chce, to można, czego jestem najlepszym przykładem. A smęcenie jak jest źle i że Ci wstrętni bogacze – zostaw to ludziom z portalu Lewica.

  10. matimagic 06.06.2011 02:54

    id, kzwa

    niestety, dożyliście czasów, kiedy zasoby nieruchomości są ograniczone, miejsca w miastach nie ma dużo, nie ma już gdzie się budować, a mieszkania kosztują. Rozumiem, że gdyby to od was zależało, to kupilibyście działkę, kupili materiały, po czym sami wylali fundamenty i wznieśli budynek mieszkalny? Oczywiście do tego nie trzeba oszczędzać, skądże znowu…

    kajfasz

    rozumiem, że z wykształcenia jesteś specjalistą? A może ukończyłeś prawo na jakiejś uczelni? Może dobre technikum, dajmy na to budowlane? Jeśli nie, to proszę Cię, współczuję Ci, ale powiem jedno – jak się chce, to można, czego jestem najlepszym przykładem. A smęcenie jak jest źle i że Ci wstrętni bogacze – zostaw to ludziom z portalu Lewica.

  11. senseimarcel 06.06.2011 07:54

    Przy długach jakie zafundował nam rząd Tuska to drobniaki.

  12. id 06.06.2011 09:55

    matimagic przede wszystkim dożyliśmy czasów w których ludzka godność traktowana jest jak papier toaletowy, a pazerność władzy i banków sięga zenitu, jak Ci się zdaje, kto tak ślicznie napompował ceny mieszkań kilka lat temu? Powiem Ci jedno, ja nie mam źle, zarabiam nieźle więc mam gdzie mieszkać i mam co jeść, czym jeździć, a nawet daję pracę, ale widzę też jak WSZYSCY moi znajomi ze starych czasów przez ostatnie 20 lat wyjechali z tego grajdoła na zawsze. I choć wcale nie mają tam na świecie kokosów to chwalą sobie jedno – NORMALNOŚĆ. I nie zamienili by jej spowrotem na ten bajzel który zostawili za sobą. Czy mam ich nazwać niezaradnymi ludźmi? Nie, dla mnie to odważni i pragnący coś zmienić w swoim życiu ludzie, godni najwyższego szacunku, zwłaszcza że większość nie zapomniała kim byli.

    Miłego dnia.

  13. falcon_millenium 06.06.2011 15:16

    @matimagic – bajdurzycie. Mam znajomego bankowca, który jest specjalistą od wciskania kredytów. Nie mogę go słuchać jak opowiada o tym, że zdaje sobie sprawę w większości wypadków, że wciska kredyt osobie, która i tak nie ma zdolności, żeby go spłacić i go nie spłaci. Jednak robi to i bierze za to kasę.

    Większość ludzi na stanowiskach handlowych w bankach, specjalistów od kredytów z premedytacją wciska ludziom kredyty upiększając warunki zaciągania kredytów psychologiczną gadką i wciskaniem kitów.

    Wiele osób nie zdaje sobie z tego sprawy.

  14. ManiekII 06.06.2011 17:43

    System jest tak skonstruowany że chcąc kupić własne mieszkanie musisz wziąć kredyt wszystkie te pozwolenia i przepisy są po to by zwykły człowiek nie mógł kupić taniego mieszkania. A kredyty na mieszania tylko podnoszą ich cenę, zysk developer-bank to 40% wartości mieszkania. Co ciekawe przez takie praktyki tworzą się banki spekulacyjne Japonia lata 90 USA 2008 itd.

  15. atwor 06.06.2011 18:36

    Ludzie przecież w tym artykule zostało napisane :(…)Na ogół są to stosunkowo niewielkie kwoty rzędu 1-2 tysięcy złotych(…)”, gdzie są tak “drogie” mieszkania?

  16. Robert 06.06.2011 22:12

    Nikt biorący kredyt nie przewidzi utraty pracy. Przykład: stocznie czy Huty, ludzie mieli pewną pracę, płacę, umowy na czas nieokreślony więc brali kredyt czy to na wydatki, remonty czy mieszkania i co teraz? kogo wina? można powiedzieć nikogo taka kolej rzeczy, taki system, takie … życie niestety.

  17. atwor 07.06.2011 11:47

    @Robert wina jest po stronie zarządzających firmami, którzy doprowadzają firmy “państwowe” do upadku, aby można je było przejąć za symboliczną złotówkę. Oczywiście takiemu stanowi rzeczy przyglądają się “wybrańcy narody” (politykierzy), którzy nie jednokrotnie mają w tym swój żywotny interes, aby doprowadzić do upadłości firmę (przykładów można mnożyć takich firm).

  18. Sebek 07.06.2011 19:18

    Robert coś takiego jak pewna praca nie istnieje. I każdy kto bierze kredyt powinien o tym pamiętać, a tego nie robi. Więc sam jest sobie winien.

  19. id 08.06.2011 21:06

    @Sebek tylko i wyłącznie rząd (obojętnie jakiej opcji politycznej) jest odpowiedzialny za wolność gospodarczą kraju a przez to firm. Przez złe prawo, kryminalne lobby i drakońskie podatki doprowadza się do tego że właściciel przeciętnej firmy nie jest w stanie zagwarantować pracownikowi godziwej i stałej płacy.

Dodaj komentarz

Zaloguj się aby dodać komentarz.
Jeśli już się logowałeś - odśwież stronę.