Liczba wyświetleń: 2874
Nagranie, na którym 15-letnia Greta Thunberg wypowiada się na katowickim szczycie klimatycznym stało się hitem mediów społecznościowych. Młoda Szwedka wezwała świat do natychmiastowych działań, mających na celu powstrzymanie ociepleniowej apokalipsy.
Greta Thunberg od sierpnia w każdy piątek zamiast do szkoły, udaje się przed budynek szwedzkiego parlamentu, gdzie protestuje przeciwko zaniechaniom światowej klasy politycznej i biznesowej, która zaprowadziła nas na skraj klimatycznej katastrofy. Do Katowic przyjechała pociągiem i samochodem elektrycznym, ponieważ dwa lata temu zrezygnowała z latania, aby zmniejszyć emisję gazów cieplarnianych do atmosfery. Młoda aktywistka spotkała się w Polsce między innymi z sekretarzem generalnym ONZ Antonio Guterresem i wzięła udział w Marszu dla Klimatu. Przede wszystkim jednak wygłosiła niezwykłe przemówienie, które powinno być wyrzutem sumienia światowych przywódców.
“Nie szukajmy nadziei, szukajmy działania. Wtedy i tylko wtedy nadzieja przyjdzie. Proszę ludzi z całego świata, żeby zrozumieli, że politycy nas zawiedli. Nie możemy dłużej grać według tych samych reguł. Reguły muszą zostać zmienione” – podkreślała podczas swojego przemówienia 15-latka. “Jeśli kilkoro dzieci może trafić na okładki gazet całego świata, tylko dlatego, że nie poszły do szkoły, to wyobraźcie sobie co moglibyśmy razem osiągnąć” – mówiła. “Nasza planeta jest poświęcana, żeby bogaci ludzie w krajach takich, jak mój, mogli żyć w luksusie” – zaznaczała Szwedka.
Jeszcze przed przyjazdem do Polski, Greta zaapelowała do dzieci z całego świata o podejmowanie strajku w każdy piątek. “Kimkolwiek i gdziekolwiek jesteś, potrzebujemy cię. W ten piątek, 14 grudnia, wzywam do międzynarodowego strajku klimatycznego. Proszę, strajkuj z nami. Wyjdź przed parlament czy inny rządowy budynek w swoim kraju i daj znać, że tak jak my żądasz działań w kierunku ochrony klimatu” – mówiła Greta Thunberg na początku grudnia.
Na jej apel odpowiedziała młodzież z okręgu śląsko-zagłębiowskiego. Zajęcia lekcyjne opuściło dziś ponad 30 uczniów. Zamiast do szkoły, udali się na obrady COP24. Strajkujący przynieśli ze sobą kartonowe litery, z których ułożyli napis po angielsku: „Zostało 12 lat”. Mieli ze sobą także transparent: „Strajk klimatyczny”. Po chwili zaczęli śpiewać a capella piosenki Michaela Jacksona: „They Don’t Care About Us” („Oni nie troszczą się o nas”) i „Earth Song” („Pieśń Ziemi”).
Autorstwo: Piotr Nowak
Źródło: Strajk.eu
Poznaj plan rządu!
Ja pier….le,
Ale ludzie mają już zryty mózg.
Nie znają dokładnie mechanizmów działania klimatu, ale będą trąbić, że to ludzie.
Jedni pajace głoszą chore teorie, drudzy pajace to łykają, a reszta gawiedzi za to płaci….
Od Nowego Roku też będę głosił swoją religię: Globalne wstrząsy sejsmiczne.
Nie znam przyczyn, nie znam mechanizmu, ale zatrudnię rzeszę “naukowców”, którzy za sowitą opłatą będą udowadniać, że wstrząsy sejsmiczne (czyli trzęsienia ziemii, obsunięcia, tsunami) są wynikiem przemieszczania mas metalu z wnętrza ziemi na powierzchnię, czyli produkcję stali!
Tak, produkcja stali, produkcja ogromnych ilości ciężaru powoduje zmianę obciążenia płyt tektonicznych, przez co się przemieszczają pionowo powodując naprężenia. Naprężenia zostają rozładowane dopiero pod wpływem gwałtownych zjawisk jakimi są trzęsienia ziemii.
Podobnie jak cały świat zrzuca się na “globalne ocieplenie”, tak od Nowego Roku dojdzie druga pseudodanina: Globalne wstrząsy sejsmiczne.
Do produkcji stali będą wydawane odpowiednie koncesje.
Za każdy kg wyprodukowanej, przehandlowej, przerobionej stali będzie pobierana opłata w wysokości 2euro centów.
Zebrane kwoty zasilą fundusze finansujące dalsze badania nad wpływem ludzi na wstrząsy sejsmiczne oraz fundusze likwidujące skutki trzęsień ziemii.
Oczywiście, badania będą trwały latami, wyniki jak najbardziej będą dowodziły wpływ człowieka na wstrząsy.