Szczyt rzezi Polaków przez Ukraińców

Opublikowano: 23.02.2013 | Kategorie: Historia, Publicystyka

Liczba wyświetleń: 3008

11 lipca 1943 r. nastąpił szczyt ludobójstwa, jakiego dokonała Ukraińska Powstańcza Armia wraz z Organizacją Ukraińskich Nacjonalistów oraz zwykłych Ukraińców na Polakach.

Wskutek tych ZBRODNI zostało zarżniętych (dosłownie!) ponad 200 tysięcy Polaków mieszkających na Wołyniu, Podolu i Pokuciu.

Prześladowanie Polaków poprzedziły liczne pochody, podczas których śpiewano smiert’ Lacham smiert’. Często obrzucano Polaków kamieniami z okrzykiem: Wykończyliśmy Żydów, teraz zabierzemy się za was! Dochodziło wtedy (1942 r.) do pojedynczych zabójstw, przeważnie na warstwie duchowej narodu.

Ukraińcy w zabójstwach posunęli się do granic człowieczeństwa, zezwierzęcenia. Prześcignęli nawet naszych zaborców – Niemców i Rosjan. Kaleczono a następnie ubijano jak bydło wszystkich: niemowlęta, starców, mężczyzn, kobiety i dzieci.

Opracowany przez dr Aleksandra Kormana wykaz sposobów zamęczania Polaków obejmuje aż 135 czynności! Oto przykłady:

1. Wbijanie dużego i grubego gwoździa do czaszki głowy.

2. Zdzieranie z głowy włosów ze skórą (skalpowanie).

3. Zadawanie ciosu obuchem siekiery w czaszkę głowy.

4. Zadawanie ciosu obuchem siekiery w czoło.

5. Wyrzynanie na czole „orła”.

6. Wbijanie bagnetu w skroń głowy.

7. Wyłupywanie jednego oka.

8. Wybieranie dwoje oczu.

9. Obcinanie nosa.

10. Obcinanie jednego ucha.

11. Obrzynanie obydwu uszu.

12. Przebijanie kołami dzieci na wylot.

13. Przebijanie zaostrzonym grubym drutem ucha na wylot drugiego ucha.

14. Obrzynanie warg.

15. Obcinanie języka.

16. Podrzynanie gardła.

17. Podrzynanie gardła i wyciąganie przez otwór języka na zewnątrz.

18. Podrzynanie gardła i wkładanie do otworu szmaty.

19. Wybijanie zębów.

20. Łamanie szczęki itd

Trzeba przy rzezi Polaków napomnieć o postawie Kościoła Prawosławnego i Grekokatolickiego. Otóż popi nawoływali do walki z Polakami, podczas nabożeństw święcili narzędzia: np. siekiery, piły, noże, kosy, czy nawet drewnianych kołków! Odpuszczali idącym zabijać Ukraińcom grzechy. Niejednokrotnie popi sami brali czynny udział w zbrodniach.

Nie należy zapominać że to był już kres odpolszczania Kresów Wschodnich rozpoczętego przez Rosjan już po upadku Rzeczypospolitej w 1795 r. Nas Polaków w chwili obecnej już tam prawie nie ma.

Wszystkim którzy będą zaprzeczać, że to nie są ziemie, które powinny być polskie, należy to przypominać: Gdyby nas nie wybijano, wywożono, niszczono naszą tożsamość, zwyczaje, wiarę całą naszą otoczkę – duchowość Polaka to Kresy dalej by świadczyły o polskości tych ziem.

Naszym obowiązkiem wobec przodków, którzy polegli za wolność, którzy zmarli dbając o polskość na Kresach, jest przypominanie o chwale i dawnej świetności Rzeczypospolitej i nie zapominanie o Kresach i tych pozostałościach, śladach Polski na tych ziemiach – ludziach czy budynkach i rozpowszechnianie, że to są nasze ziemie, które zostały nam podstępnie odebrane po II wojnie światowej. A kiedyś, jak przyjdzie pora, trzeba będzie się o nie upomnieć i je odzyskać.

Brak możliwości współżycia z Ukraińcami – co pokazują zbrodnie z czasów II wojny światowej powinno doprowadzić naszą świadomość do tego, że trzeba będzie ich wysiedlić by żyć spokojnie. Pamiętajmy jednak, żeby tego nie robić za pomocą siekiery, gwoździ, czy drutu kolczastego. Nie zniżajmy się do ich poziomu. My nie jesteśmy zwierzętami.

Kolejną sprawą jest to, że w Ukraińcach płynie też polska krew. Po zaborze Grodów Czerwińskich w 981 r. i powtórnym w 1031 r. przez Ruś Kijowską wysiedlono stamtąd ludność polską (Lędzian) aż pod Kijów. Miało to ułatwić zasiedlenie tych obszarów przez Rusinów. Obszar kijowszczyzny mieni się teraz wraz zachodnią częścią Ukrainy jako twierdza ukraińskości. Tymczasem są oni mieszańcami polsko-rusińskimi… Taki chichot dziejów Ukrainy… A tak oni nas nienawidzą…

Przez wzgląd na to, że te rzezie dotknęły prawie każdą rodzinę przesiedloną z Kresów Wschodnich na ziemie zachodniej Polski, nie można nam o tym zapominać. Należy dążyć do głośnego i stanowczego upamiętnienia zbrodni Ukraińców na Polakach, bo słowa „przepraszam” ze strony Ukrainy się nie chyba doczekamy. Celem tego powinno być to, by się takie zezwierzęcenie, nawoływanie do zabójstw i zawiści już więcej się nie pojawiło.

Zwróćmy uwagę na to co się dzieje za „naszą obecną granicą”. Stawia się pomniki Banderze, tworzy pochody przeciwko Polakom i chwalące zbrodniarzy z UPA i OUN oraz zwykłych ukraińskich WIEŚNIAKÓW za rzezie Polaków, Żydów, Czechów czy nawet swoich pobratymców za odmowę zabijania. Czy to nie jest ostrzeżenie dla nas? Wtedy też zaczęło się od pochodów i „śmierć Lachom”. Tylko kogo będą oni tym razem zabijać? Myślę, że dobrze by było by tak zaczęli od siebie? Przecież oni też po części Lachy… Niech się te WIEŚNIAKI i potomkowie zbrodniarzy z UPA-OUN zbiorą do kupy i utworzą Ukraiński Oddział Samobójczy i popełnią na sobie zbiorowe samobójstwo. Jak w Żywocie Briana Monty Pytona…

Wracając do rzezi wołyńskiej, zachęcam do szerszego zgłębienia sprawy. Powstaje coraz więcej książek o ludobójstwie Polaków, kręci się też coraz więcej niezależnych filmów dokumentalnych. Wystarczy wpisać w przeglądarkę odpowiednie hasło. Czy to dużo?

Czemu ma to służyć? Ano właśnie temu, by te zbrodnie się nie powtórzyły. Mając świadomość działań Ukraińców skierowanych przeciwko Polakom i przebieg rzezi można widząc powtórkę z rozrywki przeciwdziałać.

Wg mnie początkiem tych działań są właśnie postępowanie Juszczenki w sprawie Bandery i UPA, pochody młodzieży wraz z starymi wieśniakami i bojownikami UPA-OUN i wysławianie zbrodniarzy czy postawienie pomnika Bandery w polskim Lwowie. Lekceważenie tego przez „polskie” władze odbije się nam czkawką. Jak zwykle. Oby nie skończyło się wbijaniem na pal do ziemi czy przecinaniem żył Lachom.

Jako ciekawostkę dodam, że przygotowywany jest film o obronie Przebraża. Chwała panom Arturowi Krasickiemu i Jarosławowi Banaszkowi za poruszenie sprawy rzezi na Wołyniu. Roboczy nazwa obrazu to „Garnizon 100″. Ma zostać skończony w 2013 roku, gdy przypada 70. rocznica rzezi na Wołyniu.

(W 1943 r. mieszkańcy Przebraża i uciekinierzy z pobliskich wsi nie tylko przetrwali napór banderowców, ale i przygotowali ofensywę przeciwko nim. Zniszczono obozowisko UPA w Hauczycach, zaatakowano też wspólnie z partyzantami sowieckimi szkołę UPA).

Mam nadzieję, że kilka zdjęć z rzezi poruszy nie tylko waszymi umysłami ale i np. władzami Przemyśla, które korzą się przed roszczeniową mniejszością ukraińską.

Autor: Grzech
Nadesłano do “Wolnych Mediów”


TAGI: , , , , , ,

Poznaj plan rządu!

OD ADMINISTRATORA PORTALU

Hej! Cieszę się, że odwiedziłeś naszą stronę! Naprawdę! Jeśli zależy Ci na dalszym rozpowszechnianiu niezależnych informacji, ujawnianiu tego co przemilczane, niewygodne lub ukrywane, możesz dołożyć swoją cegiełkę i wesprzeć "Wolne Media" finansowo. Darowizna jest też pewną formą „pozytywnej energii” – podziękowaniem za wiedzę, którą tutaj zdobywasz. Media obywatelskie, jak nasz portal, nie mają dochodów z prenumerat ani nie są sponsorowane przez bogate korporacje by realizowały ich ukryte cele. Musimy radzić sobie sami. Jak możesz pomóc? Dowiesz się TUTAJ. Z góry dziękuję za wsparcie i nieobojętność!

Poglądy wyrażane przez autorów i komentujących użytkowników są ich prywatnymi poglądami i nie muszą odzwierciedlać poglądów administracji "Wolnych Mediów". Jeżeli materiał narusza Twoje prawa autorskie, przeczytaj informacje dostępne tutaj, a następnie (jeśli wciąż tak uważasz) skontaktuj się z nami! Jeśli artykuł lub komentarz łamie prawo lub regulamin, powiadom nas o tym formularzem kontaktowym.

14 komentarzy

  1. Viciu 23.02.2013 09:32

    czytam ten artykul i sie zastanawiam “co autor mial na mysli”. Bo z jednej strony przedstawienie faktow historycznych, a z drugiej perfidna manipulacja slowami jak np po co celowe pisanie WIELKIMI LITERAMI takis slow jak ludobojstwo, zbrodnia czy wiesniacy (ewidentnie proba obrazania narodu ukrainskiego) czy tez zdania typu, ze mamy sie upomniec o ziemie, ale nie siekierami bo NIE JESTESMY ZWIERZETAMI – po co takie zagrywki?

    druga sprawa to ewidentna stronniczosc – ukraincy mordowali wtedy polakow i jest to niezaprzeczalny fakt, lecz warto by bylo dodac, ze i polacy nie stali z zalozonymi rekoma i takze odpowiednio “dziekowali” tak ukraincom – piszac artykuly historyczne chcialbym czytac rzetelne i OBIEKTYWNE spojrzenie na sprawe a nie tylko “oni popelniali ludobojstwo” ale o akcjach polakow juz nie ma nawet slowa

    trzecia sprawa – lista sposobow morderstw jest jak najbardziej ciekawa, lecz nie widze powodow by sie nia “chwalic” a juz naciagana iloscia tym bardziej. Bo czym sie roznia pkt 3 i 4, 7 i 8, 10 i 11? itd itp czyste “nabijanie” sposobow morderstw by calosc wydala sie jeszcze bardziej makabryczna (moze jeszcze tam jest cos typu “naciecie skory na dlugosc 20cm” i nastepny pkt “naciecie skory na 22cm” – tak tylko ironizuje…)

    nastepna sprawa – kto to napisal? autor sie wstydzi ujawnic czy po prostu z rozpedu zapomnial sie podpisac? 😉

  2. Monia33T 23.02.2013 10:55

    @Viciu
    I tylko to Cię poruszyło w tym artykule? Stronniczość autora przy komentowaniu wymordowania 200 tys. Polaków w sposób bestialski i przesadne sczegółowe opisywanie metod tortur i bestialstwa? Czy autor napisał nieprawdę?
    A jesteś Polakiem wogóle?
    Tutaj uzasadnienie i komentarz dlaczego wszystkie te szczegóły i nagłasnianie tego jest takie ważne. Posłużę się tu wycinkiem artykułu z http://nrrz.blogspot.co.uk/2011/07/rocznia-rzezi-woynskiej.html

    “Pamięć o tych wydarzeniach jest niezwykle istotna z wielu powodów. Ofiary tych bestialskich zbrodni przeżywają podwójny ból: pierwszy związany z samym mordem, zaś drugi związany z często brakiem nawet symbolicznych mogił i krzyży na miejscach ludobójstwa. Aktualna sytuacja polityczna na Ukrainie silnie utrudnia próby upamiętnienia polskich ofiar, gdyż kłóci się to z postępującym tam procesem gloryfikacji banderowców i UPA. Dlatego obowiązkiem Polaków jest pielęgnacja pamięci o ofiarach zbrodni na Kresach Wschodnich, gdyż niekiedy jest to jedyna rzecz jaką możemy zrobić. Jest to jedyna rzecz jaką możemy zrobić również ze względu na drugie zjawisko, a mianowicie zachowanie polskich władz i elit. Zdecydowanie w niedostatecznym stopniu przykładają one wagę do kreowania w Polakach świadomości co wydarzyło się na Wołyniu i innych wschodnich krainach. Nie wspierają działań polskich środowisk patriotycznych chcących wydobyć ten problem i ukazać powszechnie prawdę historyczną. Dlaczego? Wszystko zapewne w imię politycznej poprawności i chęci budowy poprawnych stosunków z dzisiejszym państwem ukraińskim i nie wywoływania na tym tle konfliktów. Nikt potrzeby budowy normalnych relacji polsko-ukraińskich w XXI wieku nie neguje, ale nigdy(!) nie może się to dziać kosztem dziesiątek tysięcy polskich ofiar, którzy ginęli z rąk UPA tylko dlatego, że byli Polakami. Skala z jaką w Polsce podchodzi się do upamiętniania ofiar choćby zbrodni hitlerowskich czy zbrodni katyńskiej, a ludobójstwa na kresach południowo-wschodnich, sprawia, że ci ostatni wyglądają nieraz na ofiary drugiej kategorii. Do zmiany tego stanu rzeczy chcielibyśmy się również w skromny sposób włączyć przypominając o rzezi wołyńskiej. Stopniowanie ofiar nie może mieć miejsca, tym bardziej podyktowane “układankami” i koneksjami politycznymi.”

  3. robi1906 23.02.2013 12:58

    Relatywizm cmentarzy ,to nasze pseudo-elity robią od 20 lat,oraz traktować wyzwolenie w 44 jako drugą okupację i przy okazji decydować kto może być patriotą.
    Budując nowa historię muszą zafałszować starą .
    To dlatego Kaczyński,Komorowski i reszta tej hołoty widzi tylko zbrodnie Stalina bo to jest im potrzebne to kreowania obecnej polityki.
    Jeśli ktoś zna zbrodnie banderowskie to zadaje sobie pytanie dlaczego taka cisza nad tym panuje.Mało tego ,kiedy Juszczenko dekoruje ,odsłania pomniki upowcom ,żadnego słowa potepienia nie słychać .Jeszcze za to w nagrodę dostaje honoris casa.
    Pomyślcie co by się działo gdyby Putin dekorował nkawudzistów którzy strzelali polakom w tył głowy,a przecież zbrodnie upowskie są bez porównania większe i bardziej upiorne.

    A co do artykułu trzeba dodać że upowcy wymordowali też 60 tysięcy ukrainców.
    I zapewne ta liczba może być zaniżona,

  4. grzech 23.02.2013 12:59

    Panie Viciu pamięć jest ważna a o takich zbrodniach pisanych z dużych liter trzeba przypominać, by takie osoby jak Pan zastanowiły się do jakiego zezwierzęcenia można się posunąć. BY to oddziaływało na psychikę ludzi. W końcu zrobił to człowiek człowiekowi!
    A zbrodnia jest podwójnie zapomniana. Bo Polacy o niej zapomnieli w imię poprawnych stosunków z Ukrainą a także przez to że Ukraińcy zwyczajnie nie umieją powiedzieć przepraszam a zbrodniarzom budują pomniki chociażby w polskim przecież Lwowie.
    Sięgając w przeszłość nie było Ukraińców tylko Rusini bądź Kozacy. Termin ten wymyślili Polacy w stosunku do osób mieszkających właśnie na Ukrainie. Naród wymyślili Austriacy jak im się państwo waliło, by skłócić Polaków z Rusinami. Polecam artykuł “Rusini zawsze wierni Rzeczypospolitej”

  5. saal 23.02.2013 13:05

    Przerażające zdjęcia, przerażające zbrodnie…
    Nigdy chyba nie zrozumiem czemu służą tak bestialskie zachowania i jak bardzo okrutnym człowiekiem trzeba być, żeby do takich dopuścić.
    Gorzej niż zwierzęta, bo te nie są świadomie brutalności swoich czynów.

  6. pablitto 23.02.2013 13:41

    PS. do “net-ekspertów” – na Ukrainie żydów też mordowano masowo, podobnie jak komunistów, czy nawet i ukraińskich narodowców, z którymi hitlerowi nie było po drodze (decyzja hitlerowców, żeby Ukrainę potraktować jak zwkła krainę do złupienia i weksploatowania zamiast kraj sojuszniczy była brzemienna dla nich w skutkach – czysto historycznie).

    Każda zbrodnia to łajno, obojętnie kto i dlaczego to robi, zresztą – dość konkretny tekst naszego wieszcza:


    Zabójstwo jest zawsze zabójstwem, bez względu na motywy i okoliczności.
    Przeto ci, którzy zabijają lub przygotowują zabójstwo,
    to przestępcy i zbrodniarze,
    bez względu na to, kim są: królami, książętami, marszałkami czy sędziami.
    Nikt z tych, którzy obmyślają i zadają przemoc,
    nie ma prawa uważać się za lepszego od zwykłego zbrodniarza.
    Bo wszelka przemoc z natury swojej nieuchronnie wiedzie do zbrodni.

    I tyle w temacie.

  7. pablitto 23.02.2013 14:02

    PS. i jak powiada pismo ;]


    Nietolerancja i zabobon zawsze były własnością głupich między pospólstwem i nigdy, jak mniemam, z gruntu wykorzenione nie będą, bo równie wieczne są, jak sama głupota. Tam, gdzie dziś piętrzą się góry, będą kiedyś morza, tam, gdzie dziś wełnią się morza, będą kiedyś pustynie. A głupota pozostanie głupotą.”

    Najbardziej “ironiczne” w tych głupich ludzkich prymitywnych “gierkach” jest to, że jest to zupełnie czystym przypadkiem, że rodzimy się jako Polacy, Ukraińcy, Hiszpanie czy Chińczycy…

  8. Viciu 23.02.2013 15:22

    @Monia33T
    “I tylko to Cię poruszyło w tym artykule? Stronniczość autora przy komentowaniu wymordowania 200 tys. Polaków w sposób bestialski i przesadne sczegółowe opisywanie metod tortur i bestialstwa? Czy autor napisał nieprawdę?”

    radzę dokładniej czytać moje komentarze – cytuję:
    “ukraincy mordowali wtedy polakow i jest to niezaprzeczalny fakt”

    a następnie:
    “piszac artykuly historyczne chcialbym czytac rzetelne i OBIEKTYWNE spojrzenie na sprawe”

    “Skala z jaką w Polsce podchodzi się do upamiętniania ofiar choćby zbrodni hitlerowskich czy zbrodni katyńskiej, a ludobójstwa na kresach południowo-wschodnich, sprawia, że ci ostatni wyglądają nieraz na ofiary drugiej kategorii.”

    “Stopniowanie ofiar nie może mieć miejsca, tym bardziej podyktowane „układankami” i koneksjami politycznymi.”

    a z tym się w pełni zgadzam!

    “Jeśli ktoś zna zbrodnie banderowskie to zadaje sobie pytanie dlaczego taka cisza nad tym panuje”

    i właśnie o to mi chodziło – jeśli ktoś nie zna sprawy (a niestety jest sporo takich ludzi) to czytając artykuł, w którym ktoś tak mocno stronniczo przedstawia fakty (akurat w kwestii ukraińskiej Polacy także święci nie byli i robili podobne rzeczy drugiej stronie – troszkę inaczej sprawa się ma aniżeli w przypadku ZSRR czy Nazistowskich Niemiec) to “wyrabiają sobie zdanie”, że TYLKO Ukraińcy zabijali tak bestialsko – a Polska była po raz n-ty ofiarą

    “A co do artykułu trzeba dodać że upowcy wymordowali też 60 tysięcy ukrainców.”

    “na Ukrainie żydów też mordowano masowo, podobnie jak komunistów, czy nawet i ukraińskich narodowców”

    i właśnie o takie fakty mi chodziło, a brakuje tego – jeśli mamy pamiętać, to pamiętajmy fakty, a nie niedopowiedzenia

    “a o takich zbrodniach pisanych z dużych liter trzeba przypominać”

    jak najbardziej, lecz bez zbędnych manipulatorskich “przesłanek”
    teraz czytam jacy to TYLKO Ukraińcy byli źli, a na Ukrainie w kółko do znudzenia mówią o tym jak to TYLKO Polacy byli źli – więc jeśli oczekujemy by Ukraina nie była stronnicza, to my także tacy nie bądźmy – ot co…

    “by takie osoby jak Pan zastanowiły się do jakiego zezwierzęcenia można się posunąć”

    akurat w tych kwestiach jestem bardzo dobrze rozeznany – ale dziękuję za troskę 🙂

    “Ukraińcy zwyczajnie nie umieją powiedzieć przepraszam”

    dokładnie – obie strony zrobiły “swoje”, ale żadna nie ma jaj by przeprosić za swoje czyny i podać sobie ręce (w imię przyszłości) bądź obrócić się plecami do siebie (w imię przeszłości)

    “Gorzej niż zwierzęta, bo te nie są świadomie brutalności swoich czynów.”

    wręcz przeciwnie – ŻADNE zwierze nie zabija dla idei/zabawy!
    zwierzę zabija tylko w obronie lub tez gdy jest głodne…

    “Najbardziej „ironiczne” w tych głupich ludzkich prymitywnych „gierkach” jest to, że jest to zupełnie czystym przypadkiem, że rodzimy się jako Polacy, Ukraińcy, Hiszpanie czy Chińczycy…”

    otóż to!

  9. erazm55 23.02.2013 18:10
  10. robi1906 23.02.2013 19:39

    Viciu piszesz głupoty ,czy polacy robili tak
    cytat z http://65-lat-temu.salon24.pl/

    “Tej nocy banderowcy zabijali mężczyzn strzałami w tył głowy i układali twarzą do podłogi, natomiast kobiety i dziewczęta mordowali w łóżkach, prawdopodobnie po uprzednim zgwałceniu. Nie mogłem oderwać ich ciał od pierzyn i piór z zastygłej krwi.
    W innych polskich domach na Czyszczaku kilkoro małych dzieci miało nożem przybite języki do stołu. Kilku młodym dziewczętom napastnicy porozcinali usta od ucha do ucha. Śmiali się wtedy i mówili: `Masz Polskę szeroką od morza do morza’.
    Lipiec 1943 we wsi Kohylno pow. Włodzimierz Wołyński Ukraińcy zamordowali 4-osobową rodzinę polską kowala Władysława Janczewskiego:
    – kowalowi odcięli ręce i nogi
    – 12-letniemu synowi ścięli głowę kosą, przy czym 2 Ukraińców zakładało się, czy można to zrobić jednym ruchem
    – 4-letniego syna przybili gwoździami do ściany mieszkania i tak pozostawili, aż skonał
    – żonie, będącej w ostatnim miesiącu ciąży rozpruli brzuch i po wyciągnięciu dziecka rzucili na gnojowisko wołając po ukraińsku: Popatrzcie jak lata polski orzeł; żona żyła jeszcze 4 lata, gdyż po odejściu `powstańców ukraińskich’ sąsiad owinął ją w matę i zawiózł do szpitala.”

    A teraz coś co mnie najbardziej dławi
    cytat
    “Być może nawet 30 % rodzin w Galicji Wschodniej było rodzinami mieszanymi, polsko-ukraińskimi. Według utartego zwyczaju, synowie „dziedziczyli” narodowość po ojcu, córki po matce. Gdy w czasie II wojny światowej Niemcy spuścili z łańcucha psy ukraińskiego nacjonalizmu, rozpoczął się dramat rodzin mieszanych

    Być może nawet 30 % rodzin w Galicji Wschodniej (a także na Wołyniu, choć mniej) było rodzinami mieszanymi, polsko-ukraińskimi. Według utartego zwyczaju, synowie „dziedziczyli” narodowość po ojcu, córki po matce. Gdy w czasie II wojny światowej Niemcy spuścili z łańcucha psy ukraińskiego nacjonalizmu, rozpoczął się dramat rodzin mieszanych. Nagle niekórym Ukraińcom/Ukrainkom zaczęto mówić, że mają w domu wroga. Że „zanieczyścili” ukraińską krew i muszą to odkupić.

    Oto oni:

    Nowyćkyj – zamordował żonę Hannę z d. Budiakowską
    Stukała- zamordował żonę i dwóch synów- Stanisława i Tadeusza
    Rostafor (imię) – zamordował żonę Stefanię z Kuriatów
    Kobieta o nazwisku panieńskim Wowk – zamordowała męża Polaka
    Hryhoryj Stopnicki – zabił żonę i córeczkę
    Stepan Stopnicki, zabił żonę w ciąży, syna, teściów i dwie siostry żony
    NN – zabił żonę Zofię Przybyłę i córkę
    Chmielarśkyj – zabił żonę i małe dziecko
    Budiakowski – zabił żonę Marię
    NN – zabił żonę Janinę z d. Galewską
    Saczko vel Saczkowski – powiesił żonę Polkę
    Jaromelec – zabił żonę-Polkę
    Danyło Demczuk – zabił żonę Janinę
    Petro Misiuk „Dyczka” – zabił konkubinę Jadwigę Blaszyńską i jej córkę i wspólne dziecko-miemowlę
    Leonid Ogniewczuk – zabił żonę Otylię z d. Stępień
    NN, policjant ukraiński z Dubnik, zabił matkę-Polkę
    Stepan Kula – zabił żonę, dwoje ich dzieci i teścia
    Iwan Janowycz – zamordował żonę i dzieci
    Kuźma – zabił ojca za potępianie zbrodni UPA
    Polański – powiesił żonę Marię z d. Ziółkowską
    Dereń – zabił teściów, żonę i 1,5-roczną córkę
    NN – odrąbał siekierą głowę matce-Polce o imieniu Katarzyna
    Tomczuk – obciął żonie głowę
    Michał Hormacij, banderowiec, były żołnierz SS-Galizien – zabił siostrę Adelę za to, że wraz z mężem-Polakiem zamierzała wyjechać do Polski
    Świdrak – zabił żonę
    Kasjan Łomaga – zabił żonę Agatę z d. Bomersbach
    Włodzimierz Kilarski, członek UPA, syn Ukrainki-nacjonalistki i Polaka, zabił ojca,
    Józefa Krzeczunowiczowa – zabiła męża Polaka o imieniu Jan. W listopadzie 1943 ich 5-letni syn wskazał oddziałowi AK miejsce zakopania zwłok Krzeczunowicza, za co akowcy mężobójczynię (i jej matkę) ukarali śmiercią.

    Z drugiej strony tacy, którzy nie ulegli:

    Mychajło Mieszczaniuk – nie wykonał rozkazu zabicia żony Genowefy z d. Szyndary i rocznego dziecka, zabity za to wraz z rodziną
    Pawło Włoszczyńśkyj – zabity za odmowę zabicia żony Anny
    Wasyl Huk – odmówił zabicia żony Marii z Krajewskich, uciekł z nią do Szumska, gdzie został zabity
    Jagiełło – pobity śmiertelnie za odmowę wydania żony
    Milisiewicz – odrąbano mu głowę za odmowę zabicia żony
    Muchaniuk – zabity za odmowę zabicia żony Janiny z Domalewskich
    Dziubak – odmówił zamordowania żony Stanisławy. Jego 7-osobowa rodzina została zamordowana podczas ucieczki
    NN – odmówił zabicia żony Marii z Kosinków, zabity z żoną i dzieckiem przez brata ciotecznego
    Tychon Bakon – zabity za odmowę zabicia żony Zofii z Pieczykolanów
    Maksym Potapiuk – odmówił zabicia żony Marii z Baranowskich, zabity za to przez brata stryjecznego
    NN z Dominopola – stanął przeciw synom, którzy chcieli zastrzelić własną matkę. Zabił jednego z nich, drugi uciekł, lecz później zabił ojca
    Roman Czerwak – odmówił wstąpienia do UPA i zabicia żony Polki. Za to zabito jego braci – Jana i Piotra
    Władysław Dziduch – odmówił zabicia żony Bronisławy z d. Wilk. Zamordowany za to wraz z żoną i dziećmi
    gajowy Kifiak – nie zamordował żony Zofii z Konopskich. Zabity za to przez banderowców
    Horobiowski – zabity za odmowę zamordowania żony Polki
    Dymitr Benedyk – zabity za odmowę zamordowania teścia i żony
    Sławomir Danielewicz – nie wykonał rozkazu zabicia matki, która była Polką i został za to zamordowany
    Ołesia, żona Polaka Kowalczyka, nie wskazała miejsca ukrycia męża – zabita przez banderowców
    Ukrainiec Heuko, zabity za odmowę zabicia matki-Polki
    bracia Stopniccy – zastrzeleni za niewykonanie rozkazu zabicia matki, Polki
    Szeremeta – zginął za odmowę zabicia żony, Polki
    Roman Kożuszyn – zabity za odmowę zamordowania szwagra, Polaka o nazwisku Góral
    Włodzimierz Bukowski, nie wykonał rozkazu zabicia żony i córki, zabity wraz z żoną.

    Tyle zapamiętano. Ile zginęło w „pomroce dziejów”, tego już nikt się nie dowie. O dramacie rodzin mieszanych powstała nawet książka „Petruniu ne ubywaj mene”. Tytuł to słowa Polki daremnie błagającej brata-Ukraińca o darowanie życia.

  11. remisz 23.02.2013 21:46

    Autor popełnil drobny bład na początku artykułu.Grzech napisał;11 lipca 1942 nastąpił szczyt ludobójstwa jakiego dokon…..Własciwa data to 11 lipca 1943.Tego dnia miała miejsce pierwszy skoordynowany atak UPA na miejscowości zamieszkane przez Polaków.Przypominanie o polskich bezbronnych ofiarach mordów dokonanych przez morderców spod znaku UPA i OUN uważam za zasadne i potrzebne.Przypominam jednak że byli również ze strony ukraińskiej ludzie nie szkodzący lub pomagający polakom.Autorowi za powyższy artykuł podziekowac i oczekuje na kolejne.

  12. Monia33T 23.02.2013 23:22

    @robi1906
    Twój post mnie zmroził:(
    Ostatnio oglądałam dokumentalny film o lwach, które są aktualnie na wyginięciu, był tam m.in. pokazany wątek dwóch lwic, walczących o przywódctwo w stadzie…walczyły, wydawało się na śmierc i życie…na końcu pogodziły się i uznały swoje prawa nawzajem, co okazało sie zbawienne dla zachowania gatunku , gdyż jedna z nich miała potomstwo męskie:małe lwiatko płci męskiej. Ale tamto to było nic w porównaniu ze zbrodnią wołyńską!!! Te zwierzęta miały w sobie więcej rozumu i człowieczeństwa niż ci Ukraińcy znęcający się nad niewinnymi i bezbronnymi ofiarami ludzkimi! Dla zabawy i z podpuchy!
    I pomysleć, że kiedys Bóg wszystkich katów wołyńskich pobudzi z ich snu i jeszcze raz przejdą przez tą historię, tym razem jednak to oni będą spoceni krwią oczekując na wyrok Sprawiedliwego…
    Kazdy ma szansę przejść przez swoje życie, by pokazać Bogu co jest wart. I z pewnością każdy dostanie zapłatę za swoje czyny…

  13. TKr 24.02.2013 13:00

    Na obchody Święta Niepodległości 11.11.11 “patrioci” z NOP zaprosili “chłopców” z ukraińskich organizacji gloryfikujących OUN-UPA. Tyle w temacie 🙁

  14. Il 24.02.2013 14:18

    Brak słów na komentarz.

    militaryści tworzyli wojny a cywilna ludność gineła za zbrodnie popełnione przez militarystów.
    Tak było i niestety jest teraz.

Dodaj komentarz

Zaloguj się aby dodać komentarz.
Jeśli już się logowałeś - odśwież stronę.