Liczba wyświetleń: 871
Ponad 100 tysięcy osób przeszło w czwartek ulicami Brukseli, aby zaprotestować przeciwko cięciom, które planuje nowy rząd prawicy i liberałów. Część demonstrantów starła się z policją.
Manifestację zorganizowały ponad podziałami trzy związki zawodowe: chadecki CSC, socjalistyczny FGTB i liberalny CGSLB. Protestujący sprzeciwiali się cięciom zapowiedzianym przez prawicowo-liberalny rząd premiera Charlesa Michela, urzędującego od połowy października. Michel zapowiedział podniesienie wieki emerytalnego, cięcia w świadczeniach społecznych, niższe dodatki dla dzieci, droższą edukację i transport publiczny oraz wyższe ceny energii.
Część manifestantów, wszczęła zamieszki nieopodal dworca w Brukseli. Przedstawiciele zarządu miasta twierdzą, że do zakłócenia marszu doprowadziła grupa ok. 200 osób, głównie pracowników portu w Antwerpii. Politycy wszystkich ugrupowań podkreślają, iż to największa manifestacja w powojennej historii Belgii, dlatego należy podjąć rozmowy ze społeczeństwem. Związki zawodowe zapowiedziały jednak strajk generalny, mający odbyć się 15 grudnia.
Rząd Charlesa Michela zaczął urzędowanie 11 października. W jego skład wchodzą trzy flamandzkie ugrupowania: narodowo-konserwatywny Nowy Sojusz Flamandzki, Chrześcijańscy Demokraci i Flamandowie oraz Flamandzcy Liberałowie i Demokraci, a także waloński Ruch Reformatorski.
Na podstawie: lesoir.be, deredactie.be, wpolityce.pl
Źródło: Autonom
czuję się liberałem, ale w amerykańskim podziale na republikanów i demokratów znalazłbym się zdecydowanie po stronie republikanów. Gdy czytam o partii liberalno demokratycznej mam wrażenie, że do władzy u nich dobrał się Leszek Miler z Januszem Palikotem starający się stworzyć koalicję z Krzysztofem Bosakiem
Nie mają znaczenia liberałowie, prawicowcy, lewicowcy. Liczy się to, że w 11 mln kraju potrafi wyjść na ulice 100 tyś ludzi. Porównując to do Polski to w takich protestach powinno uczestniczyć 350 tys „człowieków” 🙂
Niestety jesteśmy krajem rozbitym przez nie istniejące podziały. Żeruje na tym układ z starego komunistycznego sytemu, kościół katolicki( dla którego jesteśmy ostatnią ostoją w europie – jeśli chodzi o pieniądze oraz świeży narybek do ich armii), szemrany biznes oraz międzynarodowe korporacje mające w tzw cywilizowanym świecie pracowników o porównywalnych kosztach jak w krajach III świata.
Polacy zostali wmanewrowani w kłótnie typu : jesteś lawakiem , jesteś gejem, jesteś prawicowcem, jesteś zacofany bo wierzysz w Boga , a już szczytem szczytów jest wypranie mózgów młodemu pokoleniu mrzonkami o kapitalizmie i wolnym rynku jako zbawianiu dla ludzkości ( oczywiście wszystko pięknie wygląda gdy pominie się całe tło historyczne tzw „kapitalizmu” za ostatnie 100-150 lat).