Liczba wyświetleń: 160
Wiceminister spraw zagranicznych Izraela Shareen Haskel z wielkim przejęciem uświadamiała zgromadzonych na spotkaniu z nią 22 kwietnia br. o źródle zagrożenia dla całego świata słowami.
„Izrael jest stabilizatorem Bliskiego Wschodu. Iran destabilizuje Bliski Wschód, zbrojąc i terroryzując ludność sąsiednią. Nie zdajecie sobie sprawy z tego, przez co przeszliśmy. Nie tylko my, ale i Libańczycy, Irańczycy, Jemeńczycy. Im trzeba wolności, żywności, dobrobytu ekonomicznego, a kto temu przeszkadza? Iran. To jest teraz największy wróg świata. Rozbrojenie Iranu nie leży w interesie Izraela, ale w waszym interesie – społeczności międzynarodowej. Spróbujcie sobie teraz wyobrazić co stanie się z Bliskim Wschodem kiedy Iran będzie mocarstwem atomowym. Nie będzie zagrożeniem wyłącznie dla Izraela, ale dla całego świata. Dlatego Iran nie może mieć broni atomowej. My to rozumiemy” – powiedziała syjonistka.
Dwa dni później żydowscy osadnicy w asyście żołnierzy wkroczyli ze śpiewem i tańcem do wioski palestyńskiej na Zachodnim Brzegu. Przejęcie bez wystrzału.
Kto faktycznie jest największym zagrożeniem dla Bliskiego Wschodu – Izrael czy Iran? Sami sobie odpowiedzcie.
Opracowanie: Jola
Na podstawie: YouTube.com [1] [2]
Źródło: WolneMedia.net