Liczba wyświetleń: 1043
Po raz pierwszy w Polsce odbył się spis osób bezdomnych. Jego wyniki mają posłużyć opracowaniu programu przeciwdziałania bezdomności i wsparcia osób dotkniętych tym problemem.
Jak informuje „Nasz Dziennik”, Ogólnopolskie Badania Ilości Osób Bezdomnych przeprowadzili pracownicy ośrodków pomocy społecznej, policjanci, strażnicy miejscy i wolontariusze. Liczba bezdomnych w kraju nie była znana – nikt wcześniej nie podejmował zorganizowanej akcji mającej na celu ich policzenie. Tymczasem problem jest poważny, według niezweryfikowanych szacunków w całej Polsce może być ok. 40 tys. takich osób (to średniej wielkości miasto).
Spis prowadzono m.in. w ogrzewalniach, noclegowniach, zakładach karnych, pustostanach, domkach i altankach działkowych, szpitalach oraz hospicjach. Podczas badania pytano m.in. o wiek, płeć, wykształcenie i doświadczenie zawodowe osób bezdomnych. Wyniki ankiety mają pokazać rzeczywistą skalę bezdomności w poszczególnych regionach, a także odpowiedzieć na pytanie o jej przyczyny. Ankieterzy ustalili, że do najczęstszych powodów należą: rozpad rodziny, odrzucenie przez najbliższych, uzależnienie od alkoholu.
Jak wynika ze spisu, tylko na Podkarpaciu bezdomnych jest co najmniej 1,1 tys. Najwięcej osób bez adresu i zameldowania żyje w większych miastach regionu. W Rzeszowie spisujący dotarli do ok. dwustu bezdomnych, podobnie w Sanoku i Przemyślu. Wśród bezdomnych na Podkarpaciu mężczyźni stanowią zdecydowaną większość – 914 (kobiety – 147, dzieci – 14). Jednak jak podkreślają osoby zajmujące się tym problemem, faktyczna liczba osób bez dachu nad głową jest znacznie większa, bo mimo różnych form pomocy wielu bezdomnych pozostaje poza systemem opieki.
Wyniki spisu z poszczególnych regionów najpóźniej do 26 kwietnia mają trafić do organizatora akcji – Ministerstwa Pracy i Polityki Społecznej. Posłużą opracowaniu programu przeciwdziałania bezdomności i wsparcia osób nią dotkniętych. Kolejne badania będą przeprowadzane systematycznie co 2 lata.
Źródło: Nowy Obywatel
Zależy co rozumieć pod pojęciem DOM.
Czy osobę mieszkającą w jakiejś klitce w zatęchłej kamienicy lub w jakimś niezdrowym betonowym mieszkaniu w bloku zrobionym być może z dodatkiem azbestu, posiadającą zameldowanie, można nazwać osobą bezdomną?
Myślę, że tak.
A czym dla innych jest DOM lub dom ?
Czy pokomunistyczny blok z betonowych płyt z dodatkiem nie wiadomo jak niezdrowych substancji można nazwać DOMem lub domem biorąc pod uwagę pochodzenie tego słowa ?
Czy jurtę mongolską można nazwać domem ?
Czy ludzie pracujący u kogoś z tymczasowym zameldowaniem i tymczasowym zamieszkaniem u tej osoby są bezdomni ?
ehh, cytując wieszcza:
„Ojczyzny swojej nie szukaj na żadnej mapie, Twój dom jest tam, gdzie kochają Cię”
a co do liczby bezdomnych, to na bank jest większa, i wiem to z autopsji, gdyż te biedne dziewuchy z MOPS’ów przecież nie zapuszczają się nocami w najskrytsze i najbardziej hardkorowe zakamarki miast :/ taka prawda.
@Il 24.02.2013 11:44
„Czy jurtę mongolską można nazwać domem ?”
Musiałbyś zapytać Mongoła czym dla niego jest jurta.
Jest na YT film pt. „Wypalony”. W pewnym sensie odpowiada na to pytanie.
„Posłużą opracowaniu programu przeciwdziałania bezdomności i wsparcia osób nią dotkniętych. Kolejne badania będą przeprowadzane systematycznie co 2 lata.”
Po co wydawać na to pieniądze, skoro podatki rosną cały czas, a nie raz na 2 lata, a urzędnicy będą pobierać wypłaty przez cały ten okres? I tylko po to, żeby wiedzieć…
Lepiej debile zlikwidowali by nadmiar zbędnych podatków i pozwolili na funkcjonowanie prawdziwego wolnego rynku. Zamiast tego będą tworzyć programy, urzędnicze posadki do „Przeciwdziałania bezdomności” przy okazji zarabiając na tym kasę.
Przecież każdy zdrowy na umyśle wie że to brak pieniędzy prowadzi do bezdomności. Podnoszą podatki, na coraz mniej nam starcza, przedsiębiorcy ledwo ciągną interesy, Polska ubożeje.
A oni ***** będą ratować bezdomnych jakimiś akcjami.
Jeszcze ustosunkowują się do artykułu „do najczęstszych powodów bezdomności należą: rozpad rodziny, odrzucenie przez najbliższych, uzależnienie od alkoholu.”
Zgadza się, ale zapewne w większości przypadków pierwotnym powodem są pieniądze z których wynikają problemy odrzucenia przez najbliższych, uzależnienie od alkoholu itp.
Nowy obywatel zapewne martwi sie znow o puste mieszkania, po kolejnych falach eksodusu obywateli zgotowanych przez jakze lyberalny (socjalistyczny czy wolonosciowy? takie retoryczne pytanie) rzad – tym razem tutejszy.
Co do przyczyn bezdomności to są one wielorakie a wielu badaczy zauważa u wielu bezdomnych zależność odwrotną: Najpierw stają się bezdomnymi a popadają w alkoholizm i nabierają złych nawyków(m.in.zanik nawyków higienicznych) uniemożliwiających powrót do normalnego życia i pracy dopiero po pewnym czasie przebywania w warunkach bezdomności.
http://www.pfwb.org.pl/wp-content/uploads/2010/10/Streszczenie-diagnoza-zespo%C5%82u-badawczego.pdf
http://www.pfwb.org.pl/publikacje/
Skwitowanie przyczyny zjawiska społecznego jednym zdaniem zdradza zwyczajne prostactwo myślowe urzędników.
@Delite Proszę nie ściemniać jeśli chodzi o rzekomo tak wysokie podatki w Polsce. Budżet w Polsce jeszcze w 1994 roku stanowił ponad 50 % PKB obecnie znacznie mniej Polska znacząco obniżyła podatki. Na tle UE nasze podatki wcale nie są tak wysokie:
http://di.com.pl/news/42522,0,Najwyzsze_podatki_w_Belgii_Polska_w_polowie_europejskiej_stawki.html Zważywszy na fakt ,że najniższe podatki mają Cypr i Malta- typowe raje podatkowe. Ciekawe czy w krajach o wysokich podatkach jak np.:Szwecja czy Austria też mają tak nasilony poziom biedy i bezdomności?Nie wydaje mi się.
bezdomni zawsze będą pewną częścią społeczeństwa czy tego chcemy czy nie. To nie oni są problemem