Liczba wyświetleń: 3398
Związek Nauczycielstwa Polskiego na łamach swojego magazynu radzi nauczycielom, jak ograniczyć wymiar Bożego Narodzenia jako święta chrześcijańskiego. Jedna z przedstawicielek związku kojarzonego jednoznacznie z lewicą twierdzi więc, że uczniowie powinni być zaznajamiani z innymi religiami, natomiast podczas zajęć klasowych powinno mówić się o tematyce zimy i Nowego Roku, starając się tym samym unikać wątków świątecznych.
Artykuł na ten temat przygotowała dla „Głosu Nauczycielskiego” Magdalena Goetz, określana na łamach gazety mianem „psycholożki”. Autorka twierdzi więc, że pedagodzy powinni naciskać na organizację „przedstawień o zimie”, które powinny zastąpić tym samym jasełka, kojarzące się jej zdaniem jednoznacznie z chrześcijańskim wymiarem Bożego Narodzenia. Goetz przeszkadzają nawet życzenia świąteczne, jeśli nawiązują one do postaci Jezusa Chrystusa.
Organ ZNP nie chce też, aby w szkołach obchodzono święta religijne, dlatego powinny one zostać zastąpione między innymi przez zajęcia zachęcające do okazywania tolerancji religijnej wobec wyznawców judaizmu, muzułmanów czy nawet tzw. Świadków Jehowy. „Psycholożka” woli więc, aby nauczyciele organizowali klasowe spotkania poświęcone tematyce zimy i Nowego Roku, co również ma pomóc w odejściu od tematyki chrześcijańskiej. Dobrym pomysłem zdaniem autorki mogłoby być także nauczanie o wierzeniach starosłowiańskich.
„Świąteczne dekorowanie szkoły i klasy – z umiarem, bez wyraźnie religijnych motywów (np. mniej kontrowersji może budzić choinka niż szopka – warto to omówić) lub też z udziałem symboli różnych religii; a najbezpieczniej – neutralnie (np. płatkami śniegu, watą, szyszkami, lampkami, gałązkami drzew iglastych, zimowymi scenkami z bajek itp.)” – można dalej wyczytać w „Głosie Nauczycielskim” w części tekstu poświęconej otoczce Bożego Narodzenia.
Od dłuższego czasu postkomunistyczne ZNP coraz agresywniej promuje lewicową inżynierię społeczną. Związek popierał więc przeprowadzenie 26 października „tęczowego piątku” w szkołach, natomiast podczas wyborów na nauczyciela roku, zwycięzca plebiscytu postanowił ujawnić swoją homoseksualną orientację i zaprosił na scenę swojego partnera.
Na podstawie: DoRzeczy.pl, wPolityce.pl
Źródło: Autonom.pl
A potem wielkie zaskoczenie, że pedofilia wśród nauczycieli dwa razy wyższa niż wśród księży. Ale kler jest zły.
Najśmieszniejsze jest to że ”oni” wierzą w to co robią. Robią to dla tzw ”dobra” ludzkości. Agenda 2030 = depopulacja. Tylko wyjście z miast uratuje ludzi, ponieważ staje się coraz bardziej widoczne i oczywiste że miasta zostaną zamienione w obozy koncentracyjne, a rolę kapo przejmie G5 pod kontrolą SI. Bardzo ciekawy materiał o SI jest tu: https://www.youtube.com/watch?v=7jD_FzZ5bXg wystarczy teraz uruchomić G5 i połączyć wtyczki.
To całe gender i promowanie homoseksualizmu jest chore, ale bardzo dobrze, że usuwają religie ze szkół.
Jezus z Judei nie jest dobrym wzorem do naśladowania dla dzieci:
https://www.youtube.com/watch?v=4lgPfcoUmMM
Fajnie, że ZNP sugeruje nauczanie tradycji słowiańskiej w szkołach. Nie zastanawia was dlaczego w szkołach naucza się mitologii greckiej i rzymskiej, a o naszej słowiańskiej ani słowa?
A media promują okultyzm
https://m.youtube.com/watch?v=1wGKtojNVA8
W społeczeństwie laickim i liberalnym narzucanie religii jest wbrew regułom, a możliwe, że także i jest nielegalne, ale także i jej obrzydzanie jest przeciwieństwem liberalnej wolności wyznania. Robienie tego czego dopuszczają się ci „nauczyciele” to chora indoktrynacja a oni sami są albo zaburzeni psychicznie albo sprzedajni politycznie.
Jak to ZNP jest postkomunistyczny? Jakoś za PRLu były jasełka w szkołach, i choinkowe imprezy na Mikołaja, i nikomu nie przeszkadzały, a gminni i wojewódzcy urzędnicy i komisarze nosili baldachimy nad klechami podczas procesji bożego ciała. 😀 Teraz im to zaczęło przeszkadzac?
poz 🙂
tal
Ale jakoś obchodzenie Chanuki w sejmie jest OK. Hipokryzja…
OK. W takim razie każdy kto nie obchodzi świąt Bożego Narodzenia, Wielkiejnocy oraz innych świąt katolickich, a które są dniami wolnymi od pracy, na wniosek większości obywateli, którzy tak właśnie zdecydowali – ma iść do pracy. Wszyscy dyrektorzy, menadżerownie i kierownicy mają tego dopilnować. W dni świąteczne każdy niekatolik ma stawić się w robocie jak w każdy inny dzień. To będzie zgodne z nauczaniem lewackim oraz stowarzyszeniem diabelskich przedsiębiorców polskich „Lewiatan”, który przecież sugeruje że Polacy powinni pracować 6 dni w tygodniu po 10h, a najlepiej 7 dni w tygodniu po 12h bo inaczej kraj upadnie. MIŁYCH ŚWIĄT BOŻEGO NARODZENIA DLA WSZYSTKICH !! Nawracajcie się i wierzcie w Ewangelię :*