Liczba wyświetleń: 938
Japonia poinformowała, że w przyszłym roku wznowi polowania na wieloryby. Japońscy wielorybnicy nie polowali na te zwierzęta przez rok, gdyś Międzynarodowy Trybunał Sprawiedliwości nakazał Japonii zaprzestania polowań. Teraz rząd w Tokio oświadczył, że bierze pod uwagę wyrok i zredukuje liczbę zwierząt zabijanych w ramach „programu naukowego”. Decyzja ta spotkała się ze sprzeciwem obrońców środowiska oraz rządów Australii i Wielkiej Brytanii.
Japonia jest stroną międzynarodowego zakazu polowań na wieloryby podpisanego w 1982 roku. Zakaz obejmuje polowania komercyjne, pozwala jednak na polowania w celach naukowych. Japończycy od lat twierdzą zatem, że zabijają setki wielorybów w celach naukowych i masowo polują na nie od 1987 roku. Mięso upolowanych zwierząt trafia na stoły w całej Japonii. Specjaliści oceniają, że od 2005 roku japońscy wielorybnicy zabili 3600 płetwali karłowatych.
Japońskie polowania nie mają nic wspólnego z badaniami naukowymi. Do ich prowadzenia nie jest bowiem potrzebne zabijanie zwierząt. Japończycy mają zamiar zabić w przyszłym roku 333 wieloryby.
Autorstwo: Mariusz Błoński
Na podstawie: BBC.com
Źródło: KopalniaWiedzy.pl
Ten świat nie ma racji bytu.
Ja bym im pozwolił zabijać te wieloryby naprawdę i to każdy gatunek pod warunkiem, że zabijaliby je wyłącznie przy pomocy Wakizashi w zwarciu na krótkim dystansie.
Japońskie bydlaki…
coż, znam stąd d3bili, którzy jak polecieli na Islandię, koniecznie musieli skosztować mięsa wieloryba… więc jak widać „my” też przykładamy rączki do tego holocaustu… nie mówiąc, jak głęboko w 4 literach statystycznie w Polsce ludzie mają jakąkolwiek troskę o swoje naturalne otoczenie.