Zmarł polski żołnierz, winnym ma być koalicja rządząca

Opublikowano: 07.06.2024 | Kategorie: Prawo, Wiadomości z kraju

Liczba wyświetleń: 1037

W Wojskowym Instytucie Medycznym w Warszawie zmarł ugodzony nożem żołnierz 1 Brygady Pancernej, jak poinformowało Dowództwo Generalne Sił Zbrojnych RP. Żołnierz został tydzień temu zaatakowany przez migranta po białoruskiej stronie stalowej zapory na granicy. Do zdarzenia doszło podczas próby sforsowania granicy przez grupę cudzoziemców w okolicy Dubicz Cerkiewnych.

Ranny żołnierz trafił najpierw do szpitala w Hajnówce, a następnie do Wojskowego Instytutu Medycznego w Warszawie. Jak informowano wcześniej, znajdował się on w stanie śmierci klinicznej. Po godzinie 15:00 potwierdzono jego zgon.

Według portalu Niezalezna.pl, na lekarzy wywierano presję, aby utrzymywać żołnierza przy życiu przez kilka dni. Dokumentacją medyczną zainteresowała się Służba Kontrwywiadu Wojskowego. Bliskim zmarłego żołnierza zapewniono wsparcie psychologiczne oraz dodatkową pomoc organizacyjną, która będzie kontynuowana zgodnie z ich potrzebami.

Politycy Prawa i Sprawiedliwości oraz przeciwnicy obecnej koalicji rządzącej twierdzą, że tragedii można było uniknąć, gdyby nie polityka prowadzona przez Donalda Tuska, Szymona Hołownię i ministra Kosiniaka-Kamysza. Ich politykę określają mianem „antypolskiej”, twierdząc, że pogłębia kryzys na granicy z Białorusią.

Premier Donald Tusk, po ataku na żołnierza, obiecał przyspieszenie prac nad budową infrastruktury granicznej. Już wcześniej rekomendowano utworzenie strefy buforowej, aby zapobiec bezpośrednim kontaktom z nielegalnymi migrantami — tego jednak nie zrobiono.

Mimo rozpoczęcia rządów Tuska, na granicy nie wprowadzono dodatkowych środków bezpieczeństwa, co naraża polskich żołnierzy na niebezpieczeństwo. Wielu twierdzi, że problem by nie zaistniał, gdyby żołnierze mieli większe uprawnienia. Żołnierz, który został zaatakowany, nie oddał strzałów ostrzegawczych, mógł obawiać się konsekwencji.

Wczoraj ujawniono, że podczas jednej z prób nielegalnego przekroczenia granicy w okolicach Dubicz Cerkiewnych – w miejscu, gdzie wcześniej ugodzono nożem zmarłego żołnierza – żołnierze Wojska Polskiego oddali serię strzałów ostrzegawczych.

Po tym zdarzeniu Straż Graniczna przekazała materiał filmowy do Centrum Operacyjnego. Dowódca, gen. bryg. Rafał Miernik, zdecydował o skierowaniu materiału do Żandarmerii Wojskowej, która zatrzymała żołnierzy i przekazała sprawę do wojskowej prokuratury.

Jeden z żołnierzy Wojsk Obrony Terytorialnej, w opublikowanym niedawno nagraniu, krytykuje aresztowanie swoich kolegów przez Żandarmerię Wojskową: „Żołnierz polski nie nosi broni po to, żeby być pacynką, którą można zakuć w kajdanki, kiedy tylko odda strzały ostrzegawcze! To nie Białorusini nas zakuwają w kajdanki, nie Rosjanie, tylko polska Żandarmeria Wojskowa. A ‘polska’ z nazwy prokuratura stawia tym żołnierzom zarzuty!”.

Tragiczne wydarzenia na granicy wskazują na konieczność przemyślenia i zrewidowania polityki bezpieczeństwa. Konieczne jest stworzenie bardziej efektywnych procedur i zapewnienie lepszego wsparcia dla żołnierzy strzegących granic. Ponadto ważne jest, aby polityczne spory nie przesłaniały potrzeby ochrony życia ludzkiego i zapewnienia bezpieczeństwa narodowego.

Źródło: FaktyiAnalizy.info


TAGI: , ,

Poznaj plan rządu!

OD ADMINISTRATORA PORTALU

Hej! Cieszę się, że odwiedziłeś naszą stronę! Naprawdę! Jeśli zależy Ci na dalszym rozpowszechnianiu niezależnych informacji, ujawnianiu tego co przemilczane, niewygodne lub ukrywane, możesz dołożyć swoją cegiełkę i wesprzeć "Wolne Media" finansowo. Darowizna jest też pewną formą „pozytywnej energii” – podziękowaniem za wiedzę, którą tutaj zdobywasz. Media obywatelskie, jak nasz portal, nie mają dochodów z prenumerat ani nie są sponsorowane przez bogate korporacje by realizowały ich ukryte cele. Musimy radzić sobie sami. Jak możesz pomóc? Dowiesz się TUTAJ. Z góry dziękuję za wsparcie i nieobojętność!

Poglądy wyrażane przez autorów i komentujących użytkowników są ich prywatnymi poglądami i nie muszą odzwierciedlać poglądów administracji "Wolnych Mediów". Jeżeli materiał narusza Twoje prawa autorskie, przeczytaj informacje dostępne tutaj, a następnie (jeśli wciąż tak uważasz) skontaktuj się z nami! Jeśli artykuł lub komentarz łamie prawo lub regulamin, powiadom nas o tym formularzem kontaktowym.

18 komentarzy

  1. RisaA 07.06.2024 12:08

    Tak się kończy sytuacja, kiedy żołnierz nie może bezkarnie oddać strzału ostrzegawczego w ziemię i musi się zastanawiać gdzie będzie mu lepiej, czy u Bozi po przyjęciu dźgnięcia nożem, czy w pierdlu po oddaniu strzału ostrzegawczego w ziemię.

    Bravo Kosiniaki i Kamysze, macie już na sumieniu ofiary własnych decyzji.

    Kamysza w Kamasze! Niech zapewni osobiście pokój na granicy!

  2. Katana 07.06.2024 13:11

    Dalej szerzą te kłamstwa, zwyrole jedne?
    Oglądałem ten filmik i nie widziałem by ta dzida doleciała w ogóle do żołnierza. Majstrował dalej przy koncertinie, koledzy obok nie reagowali, przyjechał wóz, potem przyjechała jedna karetka, potem druga…
    Co to za “czeski film”? Ktoś może coś wyjaśnić, czy wszyscy zwariowali i łykają tę papkę?
    Jakieś personalia rzekomo zmarłego? Cokolwiek na potwierdzenie?

  3. Katana 07.06.2024 13:15

    RisaA. Proponuję zluzować co nieco… Wspominałem już o skrajnościach wczoraj.
    Myślę, że nikt tu nie chce by Wojsko Polskie strzelało do migrantów jak do kaczek.
    Wypadało by też być w służbie w wojsku by się szerzej wypowiadać. Kiedykolwiek…

  4. Katarzyna TG 07.06.2024 13:40

    > Wypadało by też być w służbie w wojsku by się szerzej wypowiadać. Kiedykolwiek…

    Katana, nie trzeba być w wojsku by widzieć że sytuacja w której żołnierz boi się użyć broni którą ma w samoobronie i skutkiem tego jest śmierć jest WYJĄTKOWĄ patologią. Ktoś do tego doprowadził, ktoś powinien ponieść konsekwencje. No i pomyślmy jakim przekazem dla żołnierzy jest zakucie ich kolegów w kajdanki..

    Skąd wiesz czy to co oglądałeś nie było już wyedytowane?

  5. Stary Kulas 07.06.2024 14:49

    1. Nie informowano, że jest w stanie śmieci klinicznej! Ba twierdzono, że jest w stanie stabilnym i nie zagrażającym życiu.
    2. Poczytajcie co o Wojskowym Instytucie Medycznym piszą kombatanci którzy odnieśli rany na “misjach”.
    3. Jak wcześniej żołnierze strzelali w kierunku migrantów to nic dziwnego, że sytuacja się zaostrzyła i teraz atakują nas “żeby zabić”. To są w większości prymitywni ludzie i nie wiedzą co to strzały ostrzegawcze. Pewnie są święcie przekonani, że wtedy to Allah ich ochronił przed śmiercią.

  6. Katana 07.06.2024 15:18

    Katarzyna TG.
    Dlaczego media nie udostępniają oryginalnego nagrania z kamer Straży Granicznej?
    Co do reszty Twojego wpisu to ja wcale nie przeczę, że sytuacja jest patologiczna – odpowiedzialność dowódców i polityków. Także inne służby zachowały się niewłaściwie – niepotrzebne kajdanki.
    Apeluję tylko by nie dać się podpuścić… w kanał. Nie pójść w drugą skrajność – też patologiczną.

    I czy wyedytowali aż tak, czy to filmik z innego zdarzenia? Czemu piszą o jakiejś tarczy i wyłomie w barierze? Na filmie jakby inna sytuacja.

  7. rozrabiaka 07.06.2024 15:22

    @stary Kulas “Ba twierdzono, że jest w stanie stabilnym i nie zagrażającym życiu…” czyli zmarło się, bo wybory za 2 dni? Hmmm

  8. Katana 07.06.2024 16:09

    Podsumowując prywatne śledztwo wygląda na to, że w sieci puszczono filmik z innego zdarzenia – nie związanego bezpośrednio ze śmiercią tego żołnierza.
    I to nie ja manipuluję próbując dotrzeć do prawdy a odpowiedzialni za jej przekazywanie – w tym media podające materiały nieadekwatne do treści a tylko podobne.
    Na filmie żołnierz kucał i był tyłem gdy leciały te dzidy (i nie doleciały).
    Tu mówią, że stał przy płocie i ktoś go sięgnął nożem bezpośrednio raniąc przez żebra.

  9. RisaA 07.06.2024 16:10

    @ Katana, sposób strzelania w piaszczyste podłoże jest opisany jako poprawny, alternatywny do strzelania w powietrze jako strzał ostrzegawczy. Odróżniaj więc strzały ostrzegawcze od strzałów do kaczek.

  10. Katarzyna TG 07.06.2024 16:12

    > I to nie ja manipuluję próbując dotrzeć do prawdy a odpowiedzialni za jej przekazywanie – w tym media podające materiały nieadekwatne do treści a tylko podobne.

    Owszem to jest ustawka skoro zdarzenie miało miejsce 2 miesiące temu a wypłynęło dziwnym trafem akurat kilka dni przed wyborami.

  11. Katana 07.06.2024 16:24

    Wybory to jedno… Oni i z gów..a bicz ukręcą, taki mają talent.
    Eskalacja konfliktu z Białorusią i w ogóle… itp.

  12. Katana 07.06.2024 16:33

    RisaA. Ja rozróżniam. Zapobiegam psychozie – strzelaniu jak do kaczek. Bo to by była również skrajność.
    A w wojsku to się teraz nazywa “strzały alarmowe” – mające na celu wezwanie pomocy głównie, potem odstraszenie napastnika. Strzał w ziemię choć zakazany udowadnia istnienie naboi w magazynkach a nie tylko ślepaków – chyba, że po drzewach się strzeli to jakieś liście może polecą.
    Co do stwarzanego zagrożenia bezpieczniejszy się wydaje strzał w górę. Pocisk może na kogoś spaść ale to małe prawdopodobieństwo, mniejsze niż możliwość trafienia rykoszetem.

  13. galacticjoel 07.06.2024 16:37

    Straż graniczna to kapusie.

  14. niecowiedzacy 09.06.2024 23:29

    Ludzie dlaczego jesteście tak zajadli w dochodzeniu prawdy, czyjej prawdy, autora artykułu który pisał artykuł by uwinować PO, zwolenników niestrzelania, zwolenników strzelania 1 w ziemię, 2 w górę. A winni bezpośrednio są politycy PIS stawiając bez żadnego zastanowienia ani konsultacji mur płot tuż na granicy. Jakakolwiek interwencja poza płotem odbyła by się na terenie Białorusi. Myślę iż nikt przy zdrowych zmysłach by sobie tego nie życzył. Pośrednio zaś wszyscy politycy od 1989 roku za tworzenie durnych przepisów dla armii oraz dowódcy armii rzekomo Polskiej służącej obcym interesom za swoją uległość w przyjmowaniu durnych nieżyciowych przepisów stworzonych przez rzekomo Polskich patriotów polityków. Czy któryś z piszących był w czasie deszczu lub mrozu na warcie w ciemnym lesie. A co dopiero strzec granicy od fanatycznych islamistów którzy śmierć mają za nic bo dla nich to natychmiastowe przeniesienie się do islamskiego raju. Z tragicznej śmierci żołnierza czynicie temat przetargowy kto ma rację. Otóż nikt nie ma racji, bo postawiono żołnierzy i policję w sytuacji bez rozsądnego wyjścia. Powinniście się wstydzić iż ze śmierci żołnierza uczyniliście polityczny przetarg. Tak się kończą eksperymenty cywilnego przywództwa polityków nad armią. A co dopiero gdybyśmy znaleźli się w wirze wojny choćby bez użycia broni jądrowej, kompletnie nie przygotowani z dyletanckim cywilnym dowództwem.

  15. Admin WM 10.06.2024 10:02

    Mogą strzelać pociskami ze strzykawkami usypiającymi, którymi weterynarze usypiają tygrysy w Zoo. Nie zabiją, a wywołają panikę wśród atakujących i zniechęcą do ataków. Można też uśpionego delikwenta skuć i postawić przed sądem „za atak na funkcjonariuszy”, a potem wyrok, odsiadka i deportacja do kraju pochodzenia lub jakiegokolwiek innego, który zechce go przyjąć, z adnotacją „persona non grata” (wystarczy jedna krótka nowa ustawa lub nowelizacja ustawy „Osoby nieposiadające polskiego obywatelstwa, które atakują na polskim pograniczu lub na terytorium Polski funkcjonariuszy, lub popełniają przestępstwa kryminalne, są deportowane z zakazem dożywotniego wjazdu do Polski. Deportacja następuje po wykonaniu uprawomocnionego wyroku sądu lub po uprawomocnieniu się wyroku sądu w zawieszeniu”).

    Każdy pogranicznik powinien mieć na mundurze kamerę nagrywającą – w celach dowodowych. I oczywiście odpowiednio nagłaśniać to w mediach w celach profilaktyki odstraszającej, a zarazem propagandy polskiego człowieczeństwa (bo nie zabijamy, nie ranimy, nie bijemy, ale humanitarnie usypiamy). Na co oni liczą, że jak ranią lub zabiją policjanta/żołnierza, to dostaną w Polsce azyl? Jedyny problem, że tych delikwentów należy usypiać na terytorium Polski, a nie Białorusi, żeby można było ich legalnie zgarnąć. Nie wiem, jak biegnie płot graniczny zwany „murem”, czy na styk z granicą (to źle), czy ze 100 metrów dalej (to dobrze), ale myślę, że jest to wykonalne.

    A gdyby okazało się, że zamaskowany napastnik jest białoruskim funkcjonariuszem-tajniakiem, byłby odpowiedni skandal do wykorzystania propagandowego. Tylko musi być wszystko filmowane. Takie skandale zniechęciłyby Białoruś do kolejnych prowokacji. No, ale jak widać po skandalach ze sklejoną taśmą amunicją, aresztowaniu żołnierzy oddających strzały ostrzegawcze, ktoś sabotuje ich pracę lub jest niekompetentny w podejmowaniu decyzji.

  16. Katarzyna TG 10.06.2024 11:02

    @Admin WM

    Można by było użyć wielu skutecznych środków gdyby nie Adam Bodnar i jego działania a w ogólności część klasy politycznej w Polsce która uważa że bandzior w kominiarce ma więcej praw niż żołnierz broniący granicy. To jest sedno problemu, plus typowa spychologia i CWD (chroń własną *upę) w dowództwie WP.

  17. Foxi 10.06.2024 11:15

    Jeśli są to prawdziwi muzułmanie to polewać ich świńską krwią albo świńskim łajnem. Po takim “deszczyku” drugi raz tam się nie pojawią.

  18. pikpok 10.06.2024 11:25

    Warto by się zastanowić nad przyczyną tej chorej sytuacji i pomyśleć komu i do czego jest to potrzebne!
    Ktoś im ich graje zniszczył i teraz ograbia, a nam przysyłają ,,kukułcze jaja”. Kiedyś to my jeździliśmy do nich by zarobić, za chwile ani oni ani my nie będziemy cokolwiek mieli, wszystko przejmie w swoje łapy mafia pasożytdnicza. A nasze sługusy(świnie przy korycie) im w tym usłużnie pomagają.
    ,,Jednak są na tym świecie rzeczy, o których nie śniło się filozofom. Znając zasady przyznawania koncesji i obowiązujące w Polsce prawo, byliśmy przekonani, że dostaniemy tę koncesję – mówi Dariusz Wyborski. – Będziemy się odwoływać od tej decyzji.” https://lubin.naszemiasto.pl/kghm-nie-dostal-koncesji-w-lubuskiem/ar/c1-2151124

Dodaj komentarz

Zaloguj się aby dodać komentarz.
Jeśli już się logowałeś - odśwież stronę.