Liczba wyświetleń: 819
John Podesta, przewodniczący kampanii Hillary Clinton, użył znanego terminu odwołującego się do zabójstwa w e-mailu wysłanym do lobbystów na kilka dni przed tajemniczą śmiercią sędziego Sądu Najwyższego Antonina Scalia. Wiadomość e-mail będąca wymianą między Podestą i waszyngtońskim lobbystą Stevem Elmendorfem, znajduje się w pakiecie dokumentów upublicznionych w środę przez organizację „WikiLeaks”.[PP]
„Nie sądziłem, że mokra robota oznacza basenową imprezę w Winnicy” – napisał Podesta 9 lutego w mailu zatytułowanym „Dzięki”. „W pełni to popieram” – odpowiedział Steve Elmendorf, homoseksualny lobbysta i delegat Hillary Clinton. „Wygląda na to, że to będzie zła noc, wszyscy musimy to rozwiązać i podwoić wysiłki.” Trzy dni później (w nocy 12 lutego) sędzia Scalia został znaleziony martwy w pokoju hotelowym w stanie Teksas. Wielu komentatorów uznało tą śmierć za podejrzaną, w tym były oficer wywiadu armii USA, który odniósł się do poduszki znalezionej na twarzy Scalia.[PP]
E-maile wysyłane do całej kampanii Clinton w dniu śmierci Scalia pokazują, że zespół szeroko dyskutował nad tym, czy poruszać ten problem i czy w ogóle powinni się do niego odnieść. Również 13 lutego, dzień po tym jak znaleziono ciało Scalii, były pracownik senatu USA, Brent Budowsky wysłał maila do Podesty sugerując zastąpienie zmarłego sędziego. Inni zwracają uwagę na to, że w miejscu gdzie znaleziono ciało sędziego, na posesji Cibolo Creek Ranch, jest winnica.[PP]
Określenie „mokra robota” zazwyczaj odnosi się do morderstwa lub zabójstwa jednak jak zauważa jeden z byłych analityków NSA, zazwyczaj pisane jest jako jedno słowo. Alternatywnie e-mail może również odnosić się do „morderstwa” przy basenie.[PP]
„WikiLeaks” opublikował elektroniczną korespondencję członków Partii Demokratycznej, z których co najmniej jeden wchodził w skład sztabu wyborczego Hillary Clinton, w której omawiano kwestię „wrzuty” ogłoszeń o etatach w firmach republikanina Donalda Trumpa z nieprzyzwoitymi wymaganiami wobec przyszłych pracownic.[SN]
Jak wynika z korespondencji, kandydatkom zabraniano „nabierać wagi w okresie pracy”, wymagano umiejętności „kłamać na temat swojego wieku, jeśli szef uważa kandydatkę za zbyt starą”, a także wymagano ochoty „oceniać atrakcyjność innych kobiet”. W opisie ukazano również, że w kompanii „panuje przyjacielska atmosfera”, a szef „może powitać pracowniczkę pocałunkiem lub dotykać ją podczas rozmów”. Według publikacji „WikiLeaks”, autor ogłoszeń wysłał je do akceptacji dyrektorowi PR Komitetu Narodowego Partii Demokratycznej Luisowi Mirandzie, na co ów odpowiedział, że nie ma nic przeciwko ogłoszeniom.[SN]
Na początku października założyciel „WikiLeaks” Julian Assange podczas telemostu w Berlinie obiecał do końca tego roku opublikować „znaczące dane” na temat rządów trzech państw i wyborów w USA.[SN]
Źródła: PrisonPlanet.pl [PP], pl.SputnikNews.com [SN] Kompilacja 2 wiadomości: WolneMedia.net