Liczba wyświetleń: 1512
Zbigniew Ziobro zostanie wezwany przed komisję śledczą ds. Pegasusa – twierdzi TVN24. Przesłuchanie ma się odbyć już za kilka tygodni.
Dotychczas przesłuchanie byłego ministra sprawiedliwości było niemożliwe z uwagi na jego stan zdrowia. W lipcu komisja ds. Pegasusa wnioskowała do prokuratury o sporządzenie opinii przez biegłego w sprawie stanu zdrowia Zbigniewa Ziobry. Celem było ustalenie, czy były minister sprawiedliwości może zostać przesłuchany, biorąc pod uwagę jego stan zdrowia.
Zbigniew Ziobro zostanie wezwany przed komisję śledczą ds. Pegasusa na 15 października – wynika z nieoficjalnych informacji przekazanych przez TVN24.
Ziobro choruje na rozległy nowotwór przełyku z przerzutami do węzłów chłonnych. Aktualnie ma być w trakcie intensywnej rehabilitacji. Według wydanej przez biegłego opinii może jednak zostać przesłuchany.
Na informację na temat opinii biegłego niezwłocznie zareagował były minister sprawiedliwości. W mediach społecznościowych przekazał, że „żaden biegły go nie badał, ani nawet z nim nie rozmawiał”.
Autorstwo: MS
Na podstawie: TVN24
Źródło: NCzas.info
Już by go zostawili, a nie ciągać człowieka, który stoi nad grobową deską…
No, ale ważniejszy jest show polityczny..
Bo żadną prawdę, ani sprawiedliwość tu nie chodzi
Gutropi; ja mialem raz zdiagnozowanego podobnego raka, a nawet mialem kilka terminow do operacji, lecz w zwiazku z tym ze mialem w tym czasie angine lub grzybice gardla, operacje odkladano. Pozniej lezac w szpitalu zdecydowano ze jednak musze sie poddac operacji, bylem u takiego mlodeko lekarza i ten sie wysmial ze to zaden rak to zwykly ropniak, i za 5 minut go wycial.
Mialem dwa razy zdiagnozowanego raka pluc, za pierwszym razem operacji odmowil mi anestezjolog, poniewaz jak stwierdzil , nie obudze sie po operacji, za pol roku rak zniknal.
Drugi raz zrobiono mi operacje i po operacji okazalo sie ze to zaden rak tylko taki grzyb, ktory reganeruje tkanke plucna, ale polowe pluca wycieli.
Przynajmniej 50 % wszystkich diagnos lekarskich jest falszywa.
A dla niego to jedyna ratunek by uniknac odpowiedzialnosci za to co zrobil.
Widać, że jest wykończony chemią. To cień dawnego Ziobry . Może jest w tych 50% z prawidłową diagnozą.
A moze jest wykonczony tym, ze musi ponies w koncu odpowiedzialnosc za to co zrobil?
Tak sie sklada ze studiowal razem z moja zona prawo administracyjne, to zona twierdzi ze wiekszego s…. a na ich wydziale na UJ nie bylo w histori tego wydzialu.
Wszyscy studenci-koledzy go nienawidzili. Wiekszego kapusia i szuji nie bylo.
@rici dokładnie to samo słyszałem o czym piszesz. Z której strony by na to nie patrzeć dostał wypłatę za to co robił. Od strony pozytywnej – karma zwróciła. Od strony negatywnej to samo – oni zwyczajowo nagradzają swoich pracowników nożem w plecy.