Liczba wyświetleń: 912
AUTONOMIA PALESTYŃSKA. 4 kwietnia znany izraelsko-arabski aktor, reżyser i polityczny działacz Juliano Mer-Khamis został zastrzelony przez uzbrojonych napastników w Dżeninie w północnej części Zachodniego Brzegu Jordanu. Jak poinformował szef lokalnej policji Mohammad Tajim, grupa niezidentyfikowanych uzbrojonych napastników ostrzelała samochód artysty. Do zamachu na razie nikt się nie przyznał.
52-letni Mer-Khamis prowadził w Dżeninie Teatr Wolności, założony w obozie dla uchodźców przez jego matkę Arnę Mer – izraelską bojowniczkę o prawa Palestyńczyków. Ojcem aktora jest Saliba Khamis – izraelski Arab, który w latach 50. był jednym z liderów izraelskiej partii komunistycznej.
W 2006 roku Mer-Khamis wspólnie z Zakarią Zubeidi, byłym wojskowym liderem Brygad Męczenników Al-Aksa, Jonatanem Stanczakiem, szwedzko-izraelskim działaczem, oraz Drorem Feilerem, szwedzko-izraelskim artystą, stworzyli Teatr Wolności. Jest to teatr społecznościowy, który daje dzieciom i młodzieży z obozu uchodźców w Dżeninie możliwość rozwijania umiejętności, wiedzy o sobie i pewności siebie. W teatrze tym proces twórczy wykorzystywany jest jako narzędzie zmiany społecznej.
Opracowanie: Jarosław Klebaniuk
Źródło: Lewica
Żydzi go zabili bo był Arabem a Arabowie, bo był Żydem.
Ma facet przerąbane.
Stawiam na izraelitów oni lubią zabijać nie tolerują pokoju to wbrew ich genom, tradycji i bogu, który jest bogiem wojny wszak.
Też stawiam na Mossaczy.