Liczba wyświetleń: 2122
Jak informuje brytyjski dziennik The Guardian, londyńska prokuratura podjęła decyzję o postawienia zarzutów zabójstwa funkcjonariuszowi londyńskich oddziałów prewencji, Simonowi Harwoodowi.
Podczas protestów przeciwko londyńskiemu szczytowi G20 1 kwietnia 2009 roku Harwood uderzył pałką i obalił na ziemię Iana Tomlinsona, 47 – letniego sprzedawcę gazet, gdy ten próbował przejść przez policyjny kordon w drodze z pracy do domu. W wyniku ataku policjanta Tomlinson stracił przytomność i po trzech minutach zmarł.
Londyńska policja dołożyła starań, by śledztwo w sprawie śmierci Tomlinsona nigdy nie zakończyło się postawieniem zarzutów. Najpierw jej dowództwo zaprzeczało stanowczo, że doszło do fizycznego kontaktu sprzedawcy gazet z jej funkcjonariuszami, a jego śmierć nastąpiła na skutek zawału serca. Następnie, gdy nagrania z monitoringu ulicznego i zeznania świadków obaliły tę wersję wydarzeń, policja zaaranżowała sekcję zwłok Tomlinsona z udziałem lekarza, zawieszanego dwukrotnie w prawach wykonywania zawodu z powodu fałszowania dokumentacji medycznej.
Dopiero powtórna sekcja, przeprowadzona na żądanie rodziny Iana przez innego lekarza potwierdziła, że przyczyną jego śmierci był wewnętrzny krwotok spowodowany przez cios Simona Harwooda, co było podstawą do jego oskarżenia.
Źródło: Czarny Sztandar