Liczba wyświetleń: 942
Premier Donald Tusk po przegranej Rafała Trzaskowskiego w wyborach prezydenckich, że zwróci się do Sejmu o wotum zaufania dla rządu. W trakcie wtorkowych obrad głos zabrał lider partii Razem Adrian Zandberg, który nie szczędził krytyki koalicji rządzącej.
„Słyszę, że chcecie się teraz bawić w wotum zaufania. Czyli zamiast wziąć się do roboty, pan premier Tusk będzie teraz dyscyplinować swoje przystawki? Czy naprawdę niczego nie zrozumieliście? 1 czerwca niestety opadła zasłona. Klęska Trzaskowskiego to nie był wypadek przy pracy, to rezultat. Tak się kończy niedotrzymanie obietnicy milionom ludzi i to jest niestety pańskie dzieło, panie premierze” – powiedział.
„Mam pytanie, gdzie jest ustawa o asystencji dla osób z niepełnosprawnościami, gdzie jest ustawa mieszkaniowa? Dlaczego nic nie robicie z rosnącą dziurą w służbie zdrowia? Mogliśmy to przegłosować półtora tygodnia temu, zaproponowałem wam zwołanie posiedzenia Sejmu, ale nie chciało wam się pracować, nawet nie chciało wam się tego posiedzenia zwołać. Jak ten Sejm nie zacznie rozwiązywać spraw zwykłych ludzi, to za dwa lata premierem będzie Mentzen w koalicji Konfederacji z PiS-em i to będzie wyłącznie wasza polityczna odpowiedzialność” – podsumował.
Opracowanie: wch
Źródło: Lewica.pl
Donald ma swoje zobowiązania wobec naszych zachodnich i wschodnim sąsiadów, więc będzie sie trzymał przy władzy tak długo jak tylko to możliwe.
No chyba że wcześniej doprowadzi kraj do kolejnego rozbioru lub totalnego upadku, wtedy odejdzie na zasłużoną niemiecką emeryturę z podniesiona głową.
Cały czas ta sama śpiewka. Jak to obchodzi panów w garniturach los zwykłych obywateli.