Liczba wyświetleń: 977
19 czerwca dr James Jeffery Bradstreet został znaleziony przez rybaka w rzece Rocky Broad River w okolicy Chimney Rock, ciało ma ranę postrzałową w okolicach klatki piersiowej. Był wybitnym lekarzem i naukowcem badającym przyczyny autyzmu, był także ojcem dziecka, które zachorowało na autyzm.
Dr Bradstreet podjął się wielkiego wysiłku, aby określić przyczynę choroby autystycznej u dzieci, po tym jak jego własne dziecko zaczęło mieć objawy autyzmu po otrzymaniu rutynowych szczepień. Historię choroby swojego syna opisał na prowadzonym przez siebie blogu w 2012 roku.
Dr Bradstreet prowadził prywatną klinikę Wellness Center w Buford, Georgia, która koncentrowała się na leczeniu dzieci z zaburzeniami związanymi z autyzmem, PPD oraz innymi zaburzeniami neurologicznymi rozwoju dziecka.
Oprócz leczenia pacjentów, dr Bradstreet występował jako biegły w sądzie federalnym, pomagał rodzinom, których dzieci zostały okaleczone w wyniku przyjęcia szczepionek.
Był założycielem Child Development Resource Center, jest to największy ośrodek w USA badający skutki uboczne szczepionek. W swoim centrum badawczym dr Bradstreet współpracował z słynnym brytyjskim naukowcem dr. Andrewem Wakefieldem, który przez pewien czas był dyrektorem badań w ośrodku.
Dr Andrew Wakefield to międzynarodowej sławy naukowiec, który powiązał szczepienia MMR z autyzmem, dzięki jego pracy naukowej wiele rodzin otrzymało gigantyczne odszkodowania od firm farmaceutycznych produkujących szkodliwe dla zdrowia szczepionki.
Kilka dni przed śmiercią lekarza do jego centrum badań wtargnęli funkcjonariusze FDA (Amerykańska Agencja Żywności i Leków) oraz funkcjonariusze innych agencji rządowych przeszukując badania i dokumenty znajdujące się w Child Development Resource Center.
Śmierć walczącego z przemysłem farmaceutycznym oraz agencją FDA doktora wstrząsnęła środowiskiem naukowym i akademickim ale przede wszystkim rodzinami dzieci cierpiących na autyzm.
Epidemiolog dr Jake Crosby 25 czerwca opublikował na swoim blogu w „Epoch Time” artykuł na temat zagadkowej śmierci dr. Bradstreeta oraz umieścił cytat zmarłego z jednej z konferencji naukowych: „Autyzm nauczył mnie więcej o medycynie, niż nauka na studiach medycznych”.
Co jeszcze bardziej szokujące, nie tylko serwisy informacyjne, ale nawet świat biznesu opisał śmierć dr. Bradstreeta. W artykule magazynu biznesowego „Forbes” ukazała się informacja na temat jego śmierci, prowadzonych badań oraz został podany adres strony internetowej, gdzie jest organizowana zbiórka pieniędzy mających wyjaśnić okoliczności śmierci poprzez prywatne śledztwo.
W wyjaśnienie zagadkowej śmierci zaangażował się członek rodziny Thomas Bradstreet, na stronie „Go Found Me” utworzył zbiórkę 25 tysięcy dolarów na koszty prywatnego śledztwa, pieniądze mają pomóc wyjaśnić okoliczności śmierci oraz doprowadzić do odpowiedzi na wiele pytań związanych z pracą prowadzoną przez doktora. Na koncie jest już zebranych ponad 30 tysięcy dolarów.
Przyjaciele zmarłego doktora założyli również stronę upamiętniającą jego osobę oraz jego pracę i wysiłek w dociekaniu prawdy na temat przyczyn autyzmu wśród dzieci, poniżej dwa przykłady z wielu z wpisów na stronie „Facebooka”: „Dr Bradstreet opiekował się moim dzieckiem po zdiagnozowaniu autyzmu, on dokonał cudownego uzdrowienia. (…) Dzięki niemu mój 16 letni syn ma normalne życie, dziękuje mu każdego dnia”.
Wśród różnych badań prowadzonych w klinice Wellness Center dr Bradstreet badał objawy „zatrucia rtęcią”. Wierzył, że metale ciężkie są głównym czynnikiem w rozwoju autyzmu dziecięcego.
Ostatni post dr. Bradstreeta z wynikami badań nad autyzmem pochodzi z 30 maja 2015 roku.
Opracowanie: Michał KK
Źródło: Wolna-Polska.pl
W Polsce wpisali by mu w akt zgonu „samobójstwo”.