Liczba wyświetleń: 1272
Informacja dość istotna, o której było dość cicho w polskich mediach. Czyżby było to kolejne ostrzeżenie dla Putina, po czym dla pewności 2 tygodnie później zestrzelono rosyjski samolot?
7 listopada jego przyjaciel przyjaciel dostał „zawału serca” w hotelu w Waszyngtonie. Ciekawa rzecz, ten hotel, Dupont Circle, znajduje się bardzo blisko, bo w odległości 3 przecznic, od Muzeum Historii Żydowskiej Wojskowości, które jest oczywiście przyczółkiem Mossadu (jak wszystkie „muzea” żydowskie na świecie). Co więcej, naprzeciwko hotelu znajduje się iracka Ambasada. W związku z tym w amerykańskiej plotkarni GodlikeProductions.com były różne domysły. Co ciekawe, przyjaciel Putina, Mikhail Yuriyevich Lesin, był żydem! Przyznał się do tego na łamach Radia Wolna Europa w 200 roku.
57-letni Lesin miał bliski związek z rosyjskimi mediami. Był m.in. Ministrem Prasy, Telewizji i Mediów w latach 1999-2004, na Kremlu miał rolę „menedżera od mediów”, przed założeniem anglojęzycznej Russia Today, otworzył Video International, który zdominował rosyjski rynek reklam telewizyjnych w Rosji. Brał też udział w stworzeniu National Mediagroup, która kontroluje najważniejsze kanały telewizyjne i gazety w Rosji. Od 2004 roku był w składzie rady dyrektorów najważniejszej telewizji w Rosji 1 Kanału.
Należy też nadmienić, że Lesin grał główną rolę w zniszczeniu jedynej rosyjskiej prywatnej telewizji NTV. W 2014 roku przypuścił też atak na niezależne radio „Echo Moskwy”. To była jego ostatnia „akcja” w Rosji, od razu potem zrezygnował ze swojej funkcji w Gazpromie, po czym przeniósł się do swojej, wartej prawie 28 milionów dolarów rezydencji w Kalifornii. Rosyjscy dziennikarze nie żałują Lesina, wolą raczej o nim zapomnieć…
Jednak pozostaje pytanie – co Lesin robił w Waszyngtonie? Spotykał się z amerykańskimi politykami o nastawieniu prokremlowskim? Rekrutował lobbystów? A może przygotowywał się do zdrady Putina? Nie ulega wątpliwości, że ten człowiek wiele wiedział i dla wielu był niewygodny. Jako będący nieco w cieniu, był też łatwym łupem.
Syn Lesina, Anton Lessine, jest producentem filmowym, mieszka w Kalifornii, jest żonaty ze Szwajcarką. Ma sprawę sądową założoną przez było nianię swoich dzieci za dyskryminację religijną i niepłacenie w całości wynagrodzenia.
Wpolityce.pl podaje: „Michaił Lesin, były doradca Władimira Putina, twórca telewizji Russia Today, został znaleziony martwy w Waszyngtonie. Amerykanie poinformowali o zgonie ambasadę Rosji. Na razie nie znane są przyczyny śmierci. Amerykańska policja prowadzi śledztwo. Ciało 57-letniego Michaiła Lesina zostało znalezione w hotelu w waszyngtońskiej dzielnicy Dupont Circle. Jak na razie policja nie informuje o przyczynach śmierci. Prowadzone jest śledztwo w tej sprawie. W dochodzeniu pomagają przedstawiciele ambasady rosyjskiej – informuje dziennik „Washington Post”. Z kolei Telewizja Russia Today podaje, że Lesin zmarł na zawał serca. Michaił Lesin był ministrem do spraw prasy, radia i telewizji w latach 1999-2004. Przez kolejnych 5 lat doradzał Władimirowi Putinowi. Był jedną z najbardziej wpływowych postaci na rynku mediów w Rosji. W ubiegłym roku republikański senator Robin Wicker domagał się wszczęcia śledztwa w sprawie majątku Lesina, między innymi nieruchomości w Kalifornii wartych 28 milionów dolarów. Wicker sugerował, że rosyjski urzędnik, który wchodzi w posiadanie tak dużego majątku, prawdopodobnie dopuścił się korupcji.”
Na podstawie: ChicagoTribune.com, GodlikeProductions.com, StormFront.org, WinteRings.net
Źródło: Monitor-Polski.pl
Wielka niefrasobliwość. Czego taki człowiek szuka w samym sercu Imperium Zła? Nawet żydom takie numery (jak RT) nie uchodzą płazem.