Liczba wyświetleń: 767
Trwający od wtorku strajk dobiegł końca. Blisko 3 tys. niepublicznych przedszkoli wystosowało do minister edukacji, Krystyny Szumilas, postulat odstąpienia od planu posyłania do szkół dzieci w wieku sześciu lat. W zamian, domagają się wprowadzenia możliwości bezwarunkowego przyjmowania do przedszkoli dwulatków.
Dodatkowo Stowarzyszenie Przedszkoli Niepublicznych domaga się większej subwencji oświatowej na każde dziecko (obecnie placówki dostają 75 procent, podczas gdy przedszkola publiczne – 100 procent). Przedstawiciele strajkujących zapowiadają, że jeżeli rząd nie przychyli się do tych postulatów, akcja protestacyjna zostanie zaostrzona.
Sprawa posłania sześciolatków do szkół budzi coraz więcej kontrowersji. Rodzice wyrażają zaniepokojenie, że dzieci nie poradzą sobie w nieprzystosowanych placówkach. Ich protesty stoją w zgodzie z interesami prywatnych przedszkoli, które na reformie straciłyby rocznik swoich podopiecznych. Rząd nie zdaje się być skłonny do kompromisu i angażuje „Supernianię” – Dorotę Zawadzką, w kampanię mającą przekonać matki i ojców do stanowiska minister.
Autor: Krzysztof Rudzki
Źródło: Narodowcy