Liczba wyświetleń: 745
Projekt ustawy, który zakazywałby używania słowa „nazi” lub określeń odnoszących się do niego (np. „nazistowski”) wywołał w Izraelu debatę na temat wolności słowa. Nazizm i holocaust przenikają niemal każdy aspekt życia politycznego w Izraelu. Odwołania do zdarzeń z drugiej wojny światowej są stałym elementem debaty publicznej w tym kraju.
W związku z tym pomysłodawca projektu ustawy Shimon Ohayon z partii Yisrael Beiteinu twierdzi, że powinno być zabronione używanie słów i symboli nazistowskich „w niewłaściwy sposób” i zagrożone grzywną w wysokości stu tysięcy szekli (ok. 85 tysięcy zł). Dodatkowe użycie „słów nazistowskich” w „niewłaściwy sposób” karane byłoby sześciomiesięcznym więzieniem. Zwolnione z zakazu miałyby być szkoły i niektóre, odpowiednio zaopiniowane występy artystyczne.
Ohayon powiedział, że wprowadzenie takiej ustawy zrównałoby Izrael z innymi krajami w ich walce z antysemityzmem. „Chcemy uniknąć braku szacunku dla holocaustu. Pozwalamy na zbyt wiele swobody” – powiedział Ohayon. W tym miejscu należy przypomnieć, że reżim izraelski często porównywany jest do nazistowskiego ze względu na stosunek do Palestyńczyków, wieloletnią okupację, zbrojne napaści czy wysiedlenia.
Holocaust stał się mitem założycielskim Izraela i jednym z głównych wyznaczników izraelskiej tożsamości, którą chętnie wykorzystują syjonistyczni ekstremiści.
Na podstawie: Belfast Telegraph
Źródło: Autonom
za myślenie w ten sposób też będą zamykać?
@agama
ależ tak
zaraz po wszczepieniu chipów odpowiedzialnych za rejestrowanie myśli
Pytanie niekoniecznie z chemii , co otrzymamy jak dodamy w równych proporcjach faszystę i żyda. Jeśli wyjdzie syjonista i polakożerca to nie bądźcie zdziwieni.
Izrael jest obecnie najbardziej rasistowskim krajem świata , który istnieje tylko dzięki temu , że USA wspierają go bez patrzenia na swój narodowy interes .
Parafrazując jednego pisarza :
Larum grają , Polska sprzedana , nieprzyjaciel w granicach a Ty Gomułko za szablę nie chwytasz ,
Żyda , Niemca czy innego szubrawca nie gonisz , i na pal nie wbijasz , tylko leżysz i patrzysz jak można tak , wielki kraj sponiewierać i przejebaćććć .
Każde ludobójstwo jest obrzydliwością moralną i powinno być surowo karane. Jednakże zabranianie symboli czy słów zamiast mądrego uczenia ich znaczenia i szerzenia wiedzy o nich jest totalnym nieporozumieniem. Przykład pierwszy lepszy z brzegu to słowo: ashkenazi jako pierwsze zawierające w sobie właśnie nazi znaczenie. Drugi tym razem biblijny przykład. Pierwsza mogąca uchodzić za antysemicką wypowiedź pochodzi ze Starego Testamentu i jest słowami wzburzonego Noego wypowiedzianymi do swych synów po incydencie znalezienia przez jednego z nich – Hama podpitego, golusieńkiego jak go Pan Bóg spłodził ojca w namiocie. Ten incydent spuścił kotarę tajemnicy, ukrywanej jak dotąd przed synami przez ojca i zmusił go do przedziwnego i zaskakującego wszystkim nie rozumiejącym co faktycznie się stało oświadczenia – proroczej i sprawiedliwej według niego wobec Boga i synów prawdy, zawierającej niestety elementy odwiecznej niesprawiedliwości społecznej. Całość należy oczywiście samemu, bezwzględnie sprawdzić w Księdze Rodzaju, natomiast znane od wieków przysłowie najlepiej podaje jego treść: „Tu Sem ora, Cham labora, Jafet rege et protege” Otóż ponad wszelką wątpliwość jest to wypowiedź zawierająca elementy antysemickie z którymi nie rozumiejący wiadomej prawdy mogą nie chcieć się zgodzić. Natomiast wszystkim rodzimym antysemitom należy wyjaśnić, że to właśnie Polacy dawniej zwani Lechitami, Wandalami, Scytami królewskimi, Hyksosami pochodzą od biblijnego Jafeta, którego synem był Jawan, a którego wnukiem Sarmata syn Helissy I, który miał jaszczurze oczy.
wężykiem, wężykiem