Zakaz przywożenia tych produktów do Wielkiej Brytanii

Opublikowano: 18.04.2025 | Kategorie: Prawo, Turystyka i podróże, Wiadomości ze świata, Zdrowie

Liczba wyświetleń: 885

Wielka Brytania wprowadza zakaz przywożenia produktów mięsnych i serów z Unii Europejskiej, w tym także z Polski. Za jego złamanie grożą kary do 5 tys. funtów.

W obawie przed rozprzestrzenianiem się pryszczycy (FMD) Wielka Brytania wprowadziła zakaz przywożenia produktów odzwierzęcych nawet na własny użytek. Polacy wracający po Świętach Wielkanocnych na Wyspy powinni dokładnie przemyśleć pakowanie walizek. Za próbę wwiezienia zabronionych produktów grozi wysoka grzywna.

W Polsce nie odnotowano wprawdzie przypadków pryszczycy, jednak Wielka Brytania apeluje także do Polaków, aby nie przywozili ze sobą na Wyspy mięsa i serów. Ze względu na rozprzestrzeniającą się epidemię pryszczycy w Europie, która dziesiątkuje zwierzęta, brytyjskie władze zdecydowały się wprowadzić zakaz.

Jeśli przy przekroczeniu brytyjskiej granicy służby znajdą w naszym bagażu wędliny lub sery (nawet w kanapkach), możemy zapłacić do 5 tysięcy funtów kary. Produkty te będą podlegały konfiskacie i zniszczeniu. Zakaz dotyczy: wieprzowiny, wołowiny, jagnięciny, dziczyzny, baraniny, a także mleka i produktów mlecznych jak masło, sery czy jogurty.

Od zakazu natomiast obowiązują pewne wyjątki. Można wwieźć na Wyspy 2 kg mleka w proszku dla niemowląt, produktów spożywczych dla niemowląt. A także specjalną żywność potrzebną ze względów medycznych. Ponadto ograniczenia nie dotyczą osób podróżujących z Irlandii Północnej, Wyspy Man, Jersey czy Guernsey.

Ostrożność Wielkiej Brytanii jest w pełni uzasadniona. Gdyż w 2001 roku w wyniku epidemii pryszczycy wybito w tym kraju miliony zwierząt. Mimo że potwierdzono tylko 2 tysiące przypadków zachorowań, wybito ponad sześć milionów bydła, świń i owiec.

Obecnie inne kraje europejskie zmagają się z tą chorobą. Na początku stycznia tego roku w Niemczech poinformowano o pojawieniu się – po raz pierwszy od 37 lat – przypadków pryszczycy. Natomiast pod koniec marca stwierdzono, że ogniska choroby znajdują się na Słowacji. A słowackie władze twierdzą, że choroba trafiła do nich z Węgier.

Pryszczyca jest chorobą wirusową, która dotyka bydło, świnie, owce i inne zwierzęta parzystokopytne, takie jak dziki i jelenie.

Przedstawiciele brytyjskiego Ministerstwa Środowiska, Żywności i Spraw Wsi poinformowali, że choroba może „powodować znaczne straty gospodarcze z powodu niedoborów produkcyjnych u dotkniętych nią zwierząt”. Minister ds. bezpieczeństwa żywnościowego i spraw wiejskich, Daniel Zeichner, powiedział: „Ten rząd zrobi wszystko, co w jego mocy, aby chronić brytyjskich rolników przed pryszczycą. Dlatego też wzmacniamy ochronę, wprowadzając ograniczenia na osobisty import mięsa i nabiału, aby zapobiec rozprzestrzenianiu się choroby i chronić bezpieczeństwo żywnościowe Wielkiej Brytanii”.

Autorstwo: Paulina Markowska
Źródło: PolishExpress.co.uk

image_pdfimage_print

TAGI:

Poznaj plan rządu!

OD ADMINISTRATORA PORTALU

Hej! Cieszę się, że odwiedziłeś naszą stronę! Naprawdę! Jeśli zależy Ci na dalszym rozpowszechnianiu niezależnych informacji, ujawnianiu tego co przemilczane, niewygodne lub ukrywane, możesz dołożyć swoją cegiełkę i wesprzeć "Wolne Media" finansowo. Darowizna jest też pewną formą „pozytywnej energii” – podziękowaniem za wiedzę, którą tutaj zdobywasz. Media obywatelskie, jak nasz portal, nie mają dochodów z prenumerat ani nie są sponsorowane przez bogate korporacje by realizowały ich ukryte cele. Musimy radzić sobie sami. Jak możesz pomóc? Dowiesz się TUTAJ. Z góry dziękuję za wsparcie i nieobojętność!

Poglądy wyrażane przez autorów i komentujących użytkowników są ich prywatnymi poglądami i nie muszą odzwierciedlać poglądów administracji "Wolnych Mediów". Jeżeli materiał narusza Twoje prawa autorskie, przeczytaj informacje dostępne tutaj, a następnie (jeśli wciąż tak uważasz) skontaktuj się z nami! Jeśli artykuł lub komentarz łamie prawo lub regulamin, powiadom nas o tym formularzem kontaktowym.

1 wypowiedź

  1. Szwęda 18.04.2025 16:21

    Nigdy nie byłem i się tam nie wybieram, raczej nigdy tam nie będę, bo nie ma tam jak dla mnie nic specjalnego i ciekawego (chyba poza zagrabionymi i nakradzionymi zabytkami) – zdecydowanie wolę kraje południowe, śródziemnomorskie, gdzie jest i wypoczynek i ciepłe i czyste morze i całe multum do zwiedzania od parków rozrywki począwszy poprzez pomniki przyrody na miastach i obiektach zabytkowych i tworach kultury skończywszy.

Dodaj komentarz

Zaloguj się aby dodać komentarz.
Jeśli już się logowałeś - odśwież stronę.