Liczba wyświetleń: 981
Zmiany klimatu mają silny związek ze wzrostem przemocy na świecie – wynika z badań opublikowanych na łamach czasopisma „Science”.
Wzrost przemocy w Indiach podczas ostatniej suszy, zwiększona ilość napadów, gwałtów i morderstw podczas upałów w USA, czy nasilenie się starć na tle etnicznym w Europie i wojen domowych w Afryce w momencie wystąpienia wysokich temperatur. – to wszystko może być wina zmieniającego się klimatu.
Naukowcy z Uniwersytetu Kalifornijskiego w Berkeley i Uniwersytetu Princeton, analizując ponad 60 publikacji naukowych z całego świata zauważyli „znaczną” korelację między globalnym ociepleniem, a przemocą. Ich zdaniem nawet niewielkie zmiany w globalnej temperaturze albo w opadach deszczu są skorelowane ze wzrostem ilości agresywnych zachowań – napaści, gwałtów, morderstw, a także grupowych konfliktów zbrojnych.
„To jest trend, który obserwowaliśmy na wszystkich kontynentach na całym świecie. Związek zmiennych klimatycznych z konfliktami w niektórych miejscach jest bardzo duży.” – powiedział BBC News Marshall Burke z z Uniwersytetu Kalifornijskiego w Berkeley.
Badacze starają się wyjaśnić ten związek. „Jednym z głównych mechanizmów jest zmiana warunków ekonomicznych. Wiemy, że klimat ma wpływ na warunki ekonomiczne na całym świecie, szczególnie w przypadku stosunków agrarnych.” – mówi Marshall Burke i dodaje, że istniej wiele dowodów, które wskazują, że zmieniające się warunki ekonomiczne decyduję o tym, czy dana osoba przyłącza się do buntu zbrojnego czy nie.
Z drugiej strony przyczyna może być bardziej prozaiczna. Niektóre badania sugerują, że wystarczy podwyższona temperatura, by ludzie zachowywali się bardziej agresywnie.
„Te wyniki badań są bardziej prawdopodobne. Na przykład, wiemy już, że gorętsza i suchsza pogoda powoduje wzrost przemocy w miastach. Natomiast w chłodniejsze i bardziej wilgotne dni ludzie wolą zostać w domach, więc zagrożenie maleje.” – przyznał dr Stephan Harrison z University of Exeter.
Naukowcy szacują, że wzrost globalnej temperatury o 2 st. C może przyczynić się do wzrostu wskaźnika przemocy o około 15 proc., a w przypadku zbrojnych konfliktów grupowych – nawet o 50 proc. Jeżeli zmiany klimatu będą postępowały w takim tempie, jak obecnie, to „świat stanie się bardzo brutalnym miejscem”. – alarmują badacze.
Na podstawie: BBC News
Źródło: Ekologia.pl
Przeprowadziłem badania, okazuje się że gdy piździ na dworze, to ludzie są mniej skłonni to wyjścia na ulice i zabijania sąsiadów. Ale gdy słoneczko wyjdzie i wzrośnie temperatura to ludziska wymykają się z domów. Część z nich pędzi nad akweny wodne – prawdopodobnie z zamiarem utopienia się. Spora część z tych nie pływających, udaje się do miejsc zwanych piwiarniami, gdzie wlewa w siebie żółty płyn w celach jak to określają nawodnienia i ugaszenia pragnienia.
Wzrost temperatury z mieszanką nawadniaczy, frustracją po nieudanych próbach utonięcia zwiększa oburzenie i wzrasta agresja, co oczywiście powoduje wzrost przekleństw i szturchańców.
Z długoletnich obserwacji wynika, że również masowe imprezy gdzie np. dj’e, sportowcy, politycy biorą udział, występują osobniki, które pod wpływem „wysokich temperatur przemówień” dają ponieść się ułańskiej fantazji i próbują nakłonić planetę ziemię do obroty w ich zdaniem słusznym kierunku.
To tyle jeśli chodzi o korelację temperatura-agresja, czas wyjść na piwo 😛
ech kolejny bełkot o globalnym ogłupienie vel ociepleniu.
Wyższa temperatura doprowadził do wymarcia piratów! Wykresy nie kłamią! http://iainhall.files.wordpress.com/2012/08/temp-vs-pirates-graph.jpg
Cóż, może Słońce w nadmiarze wypala mózg. 😛
Patrząc po naszych ostatnich zimach, to nie ma co się martwić o tę przestępczość 🙂
„Science” schodzi na psy już od jakiegoś czasu.
No totalna bzdura – kto ma ochotę cokolwiek robić jak słoneczko naparza.
rosjanie juz dawno o tym wiedzieli i dlatego zsyłali ludzi na sybir by im do glowy bunt nie przychodzil !
Więcej pogody dla bogaczy to więcej przestępstw bo ktoś musi nie mieć żeby mieć mógł ktoś to są zwyczajne dzieje:-)
a jak to sie ma do tych chemicznych nalotow ktore dalej tak skrupulatnie robia? jeden dzien czystego nieba i tydzien syfu zostawionego przez samoloty. ja juz od dluzszego czasu obserwuje jak te opryski zwane chemtrailami wplywaja na ludzi, ich zachowanie, ich percepcje. dziwne ze wszedzie pisza o globalnym ociepleniu i emisji CO2, a nie mowia o tym czego uzywaja zeby 'oziebic’ klimat i jak to moze wplywac na ludzi. sk****ny.
To nie temperatura tylko alkohol, papierosy i inne narkotyki są winne.