Liczba wyświetleń: 859
Rasizm względem białych to coraz powszechniejsze zjawisko na świecie. Nienawiść oraz ataki na ludzi o białym kolorze skóry zwykle nie są postrzegane jako rasistowskie, zaś dla niektórych nawet wypowiedzenie słowa „murzyn” jest równoznaczne z mową nienawiści. Tymczasem ataki skierowane przeciwko białym są kontynuowane i odbywa się to również pod przykrywką wystaw artystycznych.
Na początku roku w galerii narodowej w Kapsztadzie, stolicy Republiki Południowej Afryki, odbyła się nietypowa wystawa, którą określono mianem dzieła sztuki. Jej autorem był Dean Hutton, transwestyta, który sam siebie określa jako feministka i dziwak, zaś media piszą o nim jak o osobie bezpłciowej – ono.
Jego wystawa zawierała tablicę z rasistowskim przesłaniem: „j*bać białych ludzi”. Również sam artysta, choć biały, miał na sobie ubranie z identycznym przekazem. W styczniu podczas wystawy grupa osób z partii politycznej Cape Party dokonała „wandalizacji”, umieszczając na tablicy plakat z napiem: „Kochaj swojego sąsiada”. Domagano się również likwidacji tej formy sztuki.
Lider partii Jack Miller podał Huttona do sądu, oskarżając go o rasizm. Tymczasem werdykt okazał się bardzo zaskakujący. Sąd w Kapsztadzie uznał, że wystawa nie posiadała znamion rasistowskich, ani nie była mową nienawiści, zaś słowa „j*bać białych ludzi” rzekomo nie dotyczyły wszystkich białych ludzi. Wytłumaczono, że dzieło Deana Huttona skierowane jest do „ogólnego systemu opresji związanej z białą dominacją”.
Nienawiść do białych jest w RPA na bardzo wysokim poziomie i jest pielęgnowana przez rząd, który ma zamiar odbierać ziemie należące do białych i przekazywać je czarnym mieszkańcom kraju. W podobny sposób postąpiło Zimbabwe w 2000 roku, lecz kilkanaście lat po odebraniu ziemi białym farmerom i wydaleniu części z nich z kraju, nastąpił wielki głód i katastrofa gospodarcza.
Partia polityczna Cape Party od dawna zwraca uwagę na rasizm w RPA. Ugrupowanie to dąży do secesji kilku prowincji, w których mieszka największy odsetek ludzi posługujących się językiem afrykanerskim. Członkowie partii nie uznają Jacoba Zumę za swojego prezydenta i nazywają go rasistą oraz okupantem Kapsztadu.
Autorstwo: John Moll
Na podstawie: News24.com
Źródło: ZmianyNaZiemi.pl
A czy jest jakis problem w zorganizowaniu kontry?
To samo na czarnych?
Akcja – reakcja.
A zamiast org. atyrasi drzec ryja to nikt nie reaguje.
Ktos kase na to daje a potem bedzie wielkie zdziwienie
bo w sumie na to pozwalamy.
Zrobmy to samo z czarnymi, arabami, zydami..
Zobaczymy czy pozwola!
Współczesny Homo Sovieticus w wersji na wiek XXI …ni baba ni chłop, ale już odpowiednio oderwany od ,,korzeni,,, tylko jeszcze kolor skóry za jasny :p
Gdy rasiści wypuszczali dżina rasizmu z butelki chcieli promować rasę białą.Zapomnieli widocznie, że inne rasy mają przewagę liczebną nad białą i może sie to źle dla rasy białej skończyć…
Jak dla mnie brakuje jeszcze wystawy „jbany biały człowiek” w której jedni staliby mu na głowie, inni pisali mu po czole obelżywe hasła, jeszcze inni zapinaliby go tam, gdzie jest nie po bożemu… a to wszystko doprawione postawionym przed nim telewizorem z feministką namawiającą do integracji w idei multikulturalizmu.