Liczba wyświetleń: 842
Teleskop Kepler odkrył niezwykły system planetarny. Składa się on z sześciu gazowo-skalistych planet obiegających podobną do Słońca gwiazdę Kepler-11. System znajduje się około 2000 lat świetlnych od Ziemi.
– System Kepler-11 jest niesamowity. Jest zadziwiająco kompaktowy, zadziwiająco płaski, ma zadziwiająco dużą liczbę dużych planek krążących blisko gwiazdy macierzystej – nie wiedzieliśmy, że takie systemy istnieją – mówi Jack Lissauer z NASA.
To najbardziej kompaktowy znany nam system planetarny poza Układem Słonecznym.
– Niewiele gwiazd ma więcej niż jedną planetę, a Kepler-11 jest pierwszym, który ma więcej niż trzy. Wiemy zatem, że takie systemy rzadko występują. Z pewnością ma je mniej niż 1% gwiazd – dodał Lissauer.
Kepler-11 to, podobnie jak Słońce, żółty karzeł. Wszystkie jego planety są większe od Ziemi, a największe z nich są rozmiarów Urana i Neptuna. Najbliższa planeta, Kepler-11b, znajduje się dziesięciokrotnie bliżej swojej gwiazdy niż Ziemia. Pięć planet Keplera-11 okrąża swoją gwiazdę po ciaśniejszej orbicie niż Merkury okrąża Słońca. Orbita szóstej z planet jest większa od orbity Merkurego, ale mniejsza od Wenus.
Pomiary wykazały, że są to najmniejsze znane nam egzoplanety. Zbudowane są ze skał i gazu, niewykluczone, że znajduje się na nich woda – mówi pracownik NASA.
Autor: Mariusz Błoński
Na podstawie: NASA
Źródło: Kopalnia Wiedzy
Krążą trochę zbyt blisko, by mogło istnieć na niej życie w znanych nam formach.
*na nich
Niemniej jest to zadziwiający system..
Z tym stwierdzeniem, że niewiele gwiazd ma więcej niż jedną planetę to się facet trochę pospieszył. Planety są wykrywane na razie dzięki badaniu zaburzeń ruchu gwiazdy macierzystej lub tak jak w tym przypadku poprzez badanie chwilowego spadku jasności gwiazdy podczas przejścia planety przed tarczą gwiazdy. W pierwszym przypadku nie wykrywa się mniejszych gwiazd a w drugim o dłuższym czasie obiegu wokół gwiazdy (w sumie o większych orbitach).
Poprawka. W pierwszym przypadku nie wykrywa się mniejszych planet. 🙂
Ja tylko chciałem zaznaczyć, że mamy lekki poślizg czasowy i widzimy ten układ takim, jakim był 2000 lat temu.
I zgadzam się – stwierdzić, że tylko 1% gwiazd ma więcej niż jedną planetę jest twierdzeniem na wyrost. My nawet nie wiemy ILE jest gwiazd we wszechświecie – w tzw. „widzialnym (dla nas) wszechświecie” oczywiście.