Liczba wyświetleń: 1793
Polska ma najwyższy ze wszystkich państw europejskich poziom wydatków na wojsko – 31,6 miliarda dolarów. W latach 2022-2024 nastąpił wzrost o 75%, plasując Polskę na 14. miejscu na świecie.
Zaskakują zestawienia utyskiwań wojskowych na brak wyposażenia podstawowego, jakim jest umundurowanie, jakość sprzętu, czy ostrzelanie na ćwiczeniach w porównaniu z rządowymi komunikatami o realizacji zamówień, zakupami z ogromną łatwością transferowanymi na Ukrainę. Dysproporcje dostrzegane przez laików choćby podczas defilad uderzają efektywnością marnowania pieniędzy polskiego podatnika. Tak ma wyglądać deklaratywne bezpieczeństwo mocarstwa z urojenia. Na defiladach są przede wszystkim politycy, sprzęt mający wywoływać wrażenie i żołnierze ubrani na bojowo, bo na galowe mundury nie ma pieniędzy.
W roku 2023 USA wydały na wojsko 916 mld dolarów, po podwyżce o 2,3%. Nakłady NATO w tym samym roku przewyższyły dziesięciokrotnie wydatki wojskowe Rosji. Z danych SIPRI (Sztokholmski Instytut Badań nad Pokojem) wynika, że Rosja wydała 109 mld dolarów. Ukraina będąca w stanie wojny wydała 64,3 mld dolarów, co jest kwotą o 51% wyższą niż rok wcześniej. W tym środki z USA stanowiły 25,4 mld dolarów. Niemiecki budżet na armię na poziomie 2% wynosi 51,8 mld dolarów. Podwyżka nastąpiła kosztem cięć na cele publiczne i redukcji liczebności wojsk.
Chiny w tym czasie przeznaczyły na armię 209 mld dolarów.
Porównanie kosztów w przeliczeniu na liczbę mieszkańców pozwala oszacować poziom ciężaru narzucanego podatnikom. 1.4 miliardowi Chińczyków łatwiej udźwignąć 209 miliardów dolarów, ale 37,5 miliona Polaków będzie musiało doświadczyć potężnych cięć wydatków na cele publiczne, by sfinansować politycznie wyznaczony poziom stale rosnących wielomiliardowych wydatków wojskowych.
Ogólnie dostępne dane pozwalają te dysproporcje kosztów wyliczyć:
– Armia Polski liczy 202 000 żołnierzy zawodowych i 50 000 żołnierzy wojsk terytorialnych.
– Armia Ukrainy – 602 000 żołnierzy, z czego 400 000 to rezerwa i siły paramilitarne.
– Armia Rosji – 1 013 628 żołnierzy.
– Armia Chin – ok. 2 000 000 żołnierzy.
– Armia USA – 1 390 000 żołnierzy.
– Armia Niemiec – 181 514 żołnierzy.
Autorstwo: Jola
Na podstawie: Money.pl, Biznes.Interia.pl
Źródło: WolneMedia.net
Co z tego, że Polska ma tak duży budżet wojskowy, jak te wydatki są przejadane i marnotrawione.
Ogromnie na przykład wzrosły uposażenia żołnierzy zawodowych. Taki świeżo upieczony mundurowy dostaje wraz z dodatkami 8 – 10 tyś zł miesięcznie.
Do tego dochodzą różne lipne przetargi, utrzymanie obcych baz na terenie kraju, a już nie wspomnę ile przepłacamy naszym „przyjaciołom” za zamówione dostawy sprzętu wojennego.
Ile się wydaje na wojsko, nie stanowi odzwierciedlenia, a PKB jeszcze bardziej zaciemnia realny obraz. W przygotowaniach do wojny liczy się efektywność wydawania środków, inaczej nie chodzi o ilość a o jakość uzyskanego sprzętu, tak by koszta 1 sztuki sprzętu były dość małe ale za to by sprzęt mógł zadawać potężne ciosy przeciwnikowi, jednocześnie samemu będąc jak najmniej podatny na ciosy przeciwnika. Niestety o Wojsku Solidarnej Polski decydują ignoranci lub wręcz zdrajcy od samego początku przejęcia władzy od pseudokomuny. Kupuje się sprzęt jak najdroższy tłumacząc iż jest 7 generacji, najnowszej generacji lub wiadomo iż Amerykanie mają wszystko najlepsze, ewentualnie że musimy kupować w Ameryce bo tak nakazują względy polityczne. Czynią to ci sami ludzie którzy wpinają sobie w klapy różne symbole Polskie i oswiadczają iż są patriotami, szermują iż ich wzorcem jest 2 RP, czyżby nie wiedzieli iż w 2 RP preferewano produkcję własną. Żeby nie być gołosłownym, wystarczy porównać co osiągnęła Solidarna Polska od 35 lat a co zacofana Turcja od 30 lat. Wystarczy wejść na Tureckie strony internetowe i dowiedzieć iż Turcja posiada już 9 satelitów w tym szpiegowskie, które zostały zbudowane w Turcji. Na drugi rok 2 Turków poleci w kosmos. Trwają prace wykończeniowe największego lotniskowca świata też zbudowanego w Turcji. Turecki przemysł zbrojeniowy ma się świetnie i sprzedaje duże ilości swego uzbrojenia do innych krajów. Budują nowy helicopter bojowy, własnej konstrukcji, 2 czołgi własnej konstrukcji. Myśmy to prawie wszystko produkowali, podkreślam produkowali. Gdyby od początku przemian nowy minister obrony miał serce dla wojska to mieli byśmy najbardziej zaawansowany przemysł zbrojeniowy na świecie, bo to było już realne od 2005 roku, ale powiedziano nie. Bo po co mamy produkować w Polsce skoro możemy kupić w Ameryce tak powiedział jeden z przewodniczących Solidarności, jak zwrócono się do niego by ratować przemysł stoczniowy. A zamiast wątpliwej jakości sojuszu posiadali byśmy armię zdolną do zwycięskiego boju w realnym zagrożeniu w ciągu 45 minut, bo było by nas stać, posiadając 60 milionów obywateli. Bowiem nie wystarczy wierzyć w to co się czyta i samemu mówi ale w czasie boju należy to jeszcze udowodnić w praktyce. Zezłomowano Kołowe transportery opancerzone SKOT. Te transportery po zmianie wieży i armaty nadały by się teraz idealnie do pilnowania wschodniej granicy, niewielkim kosztem, z uwzględnieniem bezpieczeństwa i wygody Polskich żołnierzy i służb. Ale co tam mamy gest i zbudujemy za przeszło 10 miliardów Solidarną Polską linię Maginota, choć wiadomo czym się to skończyło dla Francji. Nakupowano Amerykańskie pojazdy na 4 kołach zwane kurnikami. Sama ilość 4 kół dyskwalifikuje je jako bojowe pojazdy, no i kiepskie uzbrojenie bo M-60. Potem powołano Polską armię w 100% zawodową. Naruszając tym samym ciągłość służby wojskowej. Nie wspominając o tym że armia zawodowa finansowana z budżetu pochłania 50% budżetu na żołd dla zawodowców. Potem kupiono przestarzałe czołgi M-2 Abrams które napromieniowują własną załogę, gdyż mają część pancerza wykonaną z wyciągu reaktora. Żaden żołnierz Polski będący w załodze czołgu Abrams nie doczeka emerytury bo wczesniej umrze i MON będzie miał nareszcie osczędność. CPK, to najpierw go zbudują a potem sprzedadzą za grosze bo nierentowny, nie ma co wozić ze względu na zastój Polskiej gospodarki, spowodowany skutkami dywersyfikacji. Dopóki gospodarka naprawdę nie ruszy wszystko po kolei będzie padać i zostanie uznane za nie rentowne. Co do CPK, dla przykładu, lotnisko w Lublinie zanotowało rekordową stratę netto w 2023 roku, wynoszącą 35,2 mln zł. To najwyższa strata w historii tego portu lotniczego. W ciągu ostatnich czterech lat wynoszącą 35,2 mln zł. To najwyższa strata w historii tego portu lotniczego. W ciągu ostatnich czterech lat łączna strata netto przekroczyła 104,9 mln zł. Tak się dzieje na prawie wszystkich krajowych lotniskach regionalnych. Jesteśmy bardzo biednym krajem i jedyne co moglibyśmy eksportować to bieda, ale nie ma chętnych na nią. Gdyby chciano je wykorzystać militarnie to też nic z tego bo Rosjanie będą mieli tempo bojowego zajmowania terytorium Polski 30 do 40 km na godzinę i zanim jakikolwiek samolot by wylądował, to lotnisko było by już w rękach Rosjan, udowodnili praktycznie taki manewr w operacji pokojowej w byłej Jugosławi, gdzie zanim przyleciały samoloty transportowe US Air Force, Rosjanie pokonali 700 km swoimi BTR i rozstawili je na płycie lotniska. Amerykanie musieli zawrócić lub podjąć walkę, zawrócili bo nie mieli żadnych szans. I fakt iż teraz Rosjanie są lepiej przygotowani do powtarzania takich manewrów gdyż mają nowe typy BTR z armatami kalibru 57 mm. Drugi przykład to strategiczny przekop, tylko nikt nie chce przez niego pływać skoro ma bliżej do portu w Gdańsku lub Gdyni. Aha statków Polskich też nie mamy, więc przekop potrzebny ale żaglówkom, bo lotniskowiec USA się nie zmieści. Trzeci przykład wybudowano dwa zbiorniki na gaz LNG w Świnoujściu, zgoda potrzebne, ale nie w tym miejscu, gdzie były różne służby które powinny odrzucić lokalizację. Nie wyjaśniam szczegółów bo może to stanowić cel dla potencjalnych terrorystów. Skutki wybuchu mogą okazać się groźniejsze od wybuchu bomby jądrowej w Hiroszimie oraz powodzi w Indonezji w roku 2004 wywołanej przez tsunami. Czwarty przykład budowa strategicznej elektrowni węglowej koło Ostrołęki, wybudowano za 2 miliardy dwa kominy. Po czym uznano iż jest nieopłacalna i zburzono obydwa kominy. Czy tak postępuje dobry gospodarz? Można przecież było zamontować na jednym kominie radar pogodowy i centrum pomiaru składu powietrza, pogodowe i obserwacji przeciwpożarowej lasów, a na drugim zrobić wieżę widokową dwóch bitew pod Ostrołęką i nie tylko oraz luksusową kręcącą sie restaurację i kawiarnię. Ale by to zrobić, trzeba, używać mózgów, czuć Polski klimat a nie wpinać sobie różne znaczki w Polskich barwach i buńczucznie oświadczać iż się jest Polskim patriotą. Ale to nie odnosi się tylko do PISu. Bowiem problemem Solidarnej Polski jest jej pochodzenie a mianowicie została stworzona przez przez Nierządny Sprzedajny Związek Zdrajców Solidarnych z Ameryką. Ci ludzie a może nie ludzie, może to jakieś potwory, bardzo nienawidzące wszystkiego co Polskie, dowody widać od 35 lat, dookoła.
O, wydatkami się chwalą zamiast zarobkiem, który mają ci, u których kupujemy… na kredyt.
To chyba logiczne, że jeśli wielu ma zginąć to wielu trzeba powołać… By nie było komu kredytu spłacić a majątek móc przejąć… tak by nikt nie mówił, że ukradli.
Zacznijmy od tego że w artykule są kłamstwa. US Army – stan osobowy to 452 000 żołnierzy i personelu… a nie jak kłamcy napisali 3 razy więcej…. USA ma jeszcze wywiad którym kręcą całymi krajami jak marionetkami… geniusze…
„31,6 miliarda dolarów” to nie wiele, bo to oznacza że wydając te 30 miliardów u sojusznika, zakupy są warte około 200 milionów. Czyli jakieś 200 czołgów j stąd te braki „brak wyposażenia podstawowego, jakim jest umundurowanie, jakość sprzętu, czy ostrzelanie na ćwiczeniach”