Krewni wuja Kim Dzong Una zostali straceni

Opublikowano: 29.01.2014 | Kategorie: Polityka, Prawo, Wiadomości ze świata

Liczba wyświetleń: 690

W połowie grudnia 2013 r. poinformowano, że 67-letni Chan Son Tkhek został stracony pod zarzutem próby zamachu stanu. 26 stycznia 2014 okazało się, że wybito także całą jego najbliższą rodzinę. Zmasakrowano wszystkich jej członków, nie wykluczając dzieci. Wujek Kim Dzong Una został oskarżony o zdradę, korupcję i uzależnienie od pornografii – pisze news4k.com.

Ostatecznie wiadomo, że na początku zginął wuj i siedmiu jego najbliższych współpracowników, którzy bezpośrednio wykonywali jego polecenia. Okazało się, że zginęła też jego siostra i jej mąż, który był ambasadorem na Kubie, a także bratanek Chan Son Tkheka, który był ambasadorem w Malezji.

Zza żelaznej kurtyny dochodzą też informacje, że zgładzono na śmierć małoletnich krewnych, w tym wnuki Chan Son Tkheka. Z życiem uszły jedynie żony, niewiasty niezwiązane z wujem więzami krwi, ale zesłano je w nieznanym kierunku, gdzieś na prowincję. Młody satrapa pokazuje ostatnio swoje brutalne oblicze, a jego rządy wyglądają momentami łudząco podobnie do tego, co widziano w okresie stalinizmu.

Autor: talinn
Źródło: Zmiany na Ziemi

image_pdfimage_print

TAGI: , ,

Poznaj plan rządu!

OD ADMINISTRATORA PORTALU

Hej! Cieszę się, że odwiedziłeś naszą stronę! Naprawdę! Jeśli zależy Ci na dalszym rozpowszechnianiu niezależnych informacji, ujawnianiu tego co przemilczane, niewygodne lub ukrywane, możesz dołożyć swoją cegiełkę i wesprzeć "Wolne Media" finansowo. Darowizna jest też pewną formą „pozytywnej energii” – podziękowaniem za wiedzę, którą tutaj zdobywasz. Media obywatelskie, jak nasz portal, nie mają dochodów z prenumerat ani nie są sponsorowane przez bogate korporacje by realizowały ich ukryte cele. Musimy radzić sobie sami. Jak możesz pomóc? Dowiesz się TUTAJ. Z góry dziękuję za wsparcie i nieobojętność!

Poglądy wyrażane przez autorów i komentujących użytkowników są ich prywatnymi poglądami i nie muszą odzwierciedlać poglądów administracji "Wolnych Mediów". Jeżeli materiał narusza Twoje prawa autorskie, przeczytaj informacje dostępne tutaj, a następnie (jeśli wciąż tak uważasz) skontaktuj się z nami! Jeśli artykuł lub komentarz łamie prawo lub regulamin, powiadom nas o tym formularzem kontaktowym.

6 komentarzy

  1. edek 29.01.2014 16:03

    Żal tych wszystkich ciemiężonych ludzi. Koreańczyków. Tym bardziej, że np. Korei Płd. specjalnie też nie zależy na połączeniu się i przejęciu ludności z północy (podobnie jak było z NRD, tyle że poziom życia i przystosowania do cywilizacji jest w Korei Płn. drastycznie niższy).
    Z drugiej strony, choć pewnie takie opracowania istnieją, ciekawe by było studium psychologiczne dochodzenia do takiego sfiksowania z powodu władzy absolutnej. Stalin też mordował wszystkich, którzy w jego chorej wyobraźni mogli by odebrać mu władzę…

  2. lboo 29.01.2014 16:58

    @edek: Proponuje się zaznajomić z Ponerologią polityczną Łobaczewskiego.
    Tutaj po krótce napisali o co autorowi chodziło:
    http://pracownia4.wordpress.com/ksiazki/ponerologia-polityczna/o-ponerologii-politycznej-cz-1/

    Moim zdaniem to nie jest tak ze ktoś po dojściu do władzy fiksuje, po prostu do władzy dochodzą osoby już sfiksowane. Oczywiście dojście do władzy pewnie potęguje objawy, ale nie sądze żeby współcześnie osoba zdrowa psychicznie była w stanie dojść do szczytu.

  3. edek 29.01.2014 18:58

    Zajrzę w wolnej chwili 🙂 Dzięki.
    Co do dyktatorów. Pewnie jest w tym sporo racji. Wielu psychopatów działa racjonalnie jeśli nie mogą „rozwinąć skrzydeł”. Jad wreszcie zdobywają władzę, to wówczas mogą pokazać całą swą mroczną naturę. W pewnym sensie walka o władzę sama w sobie też powoduje promowanie osobników najbardziej bezwzględnych i przebiegłych…
    Mało tego. Odbiegając od tematu. Sam obecny kapitalizm wg ideologii liberalnej, a więc „żadnych ograniczeń”, powoduje eliminowanie słabszych „graczy”, czy też mających wątpliwości moralne, a więc ludzi i firmy. Wygrywają najbardziej bezwzględni i dążący po trupach do celu. Psychopaci? Czy nie jest tak że „wolny rynek” kreuje psychopatów realnie rządzących ludzkością?
    Patrząc na to co się wokół i na świecie dzieje i zmienia można nabyć takiego podejrzenia…

  4. edek 29.01.2014 19:21

    Zabawne… Trochę ten tekst zalinkowany przez @Iboo jest o tym co powyżej napisałem.

  5. lboo 29.01.2014 19:41

    @edek: „Czy nie jest tak że „wolny rynek” kreuje psychopatów realnie rządzących ludzkością?”

    Odsetek psychopatów jest mniej więcej stały. Tak więc system ich tylko winduje na górę. Co zresztą naturalne, bo kto w plutokracji zajmie najwyższą pozycję jak nie ktoś kto ma najlepsze predyspozycje do bogacenia się. A akurat psychopaci mają unikalną cechę dającą im dużą przewagę w rywalizacji ekonomicznej. Jest to brak jakichkolwiek hamulców moralnych.

  6. edek 29.01.2014 20:35

    Tylko i aż tyle… Ale jakże inne spojrzenie na rzeczywistość 🙂 Choć to chyba nie jest zabawne.

Dodaj komentarz

Zaloguj się aby dodać komentarz.
Jeśli już się logowałeś - odśwież stronę.