Liczba wyświetleń: 1572
Wojsko Polskie rozpoczęło operację o kryptonimie „Feniks” na terenach dotkniętych powodzią. Działanie te mają pomóc powodzianom i rozpocząć odbudowę zniszczonego regionu.
Operacja „Feniks” skoncentruje się na następujących obszarach: odbudowie infrastruktury, ograniczeniu ryzyka przyszłych powodzi oraz wsparciu ludności cywilnej. Generał Wiesław Kukuła, szef Sztabu Generalnego Wojska Polskiego, stwierdził, że operacja będzie miała pięć „linii wysiłków”.
Do tej pory działania żołnierzy polegały na zapewnianiu bezpieczeństwa przeciwpowodziowego, umacnianiu wałów i oczyszczaniu budynków oraz ulic. Operacja „Feniks” będzie bardziej złożona. Będzie to wieloetapowa odbudowa, uporządkowanie obecnej sytuacji na terenach popowodziowych.
„Ona będzie zakładała, że musimy w dalszym ciągu dozorować wały przeciwpowodziowe, które są w dużej mierze mocno »zmęczone« wodą, nasycone nią i musimy dozorować, czy te wały gdzieś jeszcze nie puszczą. Nawet, pomimo tego, że ta woda opadnie, wciąż będziemy musieli kontrolować ich stan i miejscowo je wzmacniać” – powiedział gen. Kukuła, mówiąc o „linii” bezpieczeństwa.
Niektóre zadania należy wykonać przed innymi. O tym również mówił Szef Sztabu Generalnego. „Musimy jak najszybciej uczynić drożnymi drogi, część z nich odbudować nawet tymczasowymi metodami i przede wszystkim odtworzyć mosty” – powiedział generał.
Autorstwo: SG
Na podstawie: WP.pl
Źródło: NCzas.info
A co się dzieje z ok. 10 000 żołnierzy w bazach USA? Nie pomogą powodzianom?
Może wychodzą z założenia że to nasz problem. Jakby Polska pokryła wydatki to może by pomogli ale sądzę że nie ma takiej konieczności.
@adm. Maurycy Hawranek
„A co się dzieje z ok. 10 000 żołnierzy w bazach USA? Nie pomogą powodzianom?”
Pomogą. Jak polscy powodzianie podniosą rękę na Ukraińców, albo na sukcesywnie osiedlających się w Polsce uczestników operacji Most2, to im (tym Polakom, co im się powodzi) pomogą, oj, pomogą.
Polecam tymianek i cynk na podniesienie zdrowia psychicznego