Liczba wyświetleń: 1092
Po ustawie numer 1066 czas na kolejny projekt mający na celu zdławić nieunikniony bunt społeczny. Nowy projekt rządowej ustawy przewiduje daleko idące zmiany w zakresie stanu wyjątkowego i funkcjonowania policji.
Nowe regulacje mogłyby dopuścić sytuacji użycia oddziałów i pododdziałów sił zbrojnych w przypadku, gdy policja nie byłaby w stanie wywiązać się ze swoich obowiązków. Oznacza to, iż wojsko pojawiłoby się na ulicach bez konieczności ogłoszenia stanu wyjątkowego. Wyprowadzić na ulice wojsko mógłby prezydent RP bądź minister obrony na wniosek MSW. Oddziały sił zbrojnych będące na ulicach uzyskałyby uprawnienia przysługujące funkcjonariuszom policji i umożliwiające im samodzielne działanie.
Kolejny kontrowersyjny przepis dotyczy swobody w zakresie operowania bronią palną. Teoretycznie oddziały zwarte policji bądź wojska do dyspozycji mogą mieć środki przymusu bezpośredniego, jak pałki czy też broń gładkolufowa. Pojawia się jednak niesprecyzowany zapis sugerujący, że użycie broni palnej jest dozwolone “w sytuacji zagrażającej życiu lub zdrowiu uprawnionego lub innej osoby”.
Generują się obawy dotyczące nadużyć tego przepisu. Decyzja o otwarciu ognia nie należałyby bowiem do przełożonych, dowódców kompanii i plutonów, lecz do szeregowych funkcjonariuszy policji. Ci zaś, jak powszechnie wiadomo, mają tendencje do wpadania w irracjonalny gniew i agresje, która dziś już zezwala im na kopanie w głowę spokojnych demonstrantów.
Na podstawie: stadionowioprawcy.net
Źródło: Autonom
Czym w tym kontekście obecna władza różni się od zbrodniczego totalitaryzmu komunistycznego?
Tutaj trzeba pamiętać o ustawie „antyterrorystycznej”. Wolno strzelać bez ostrzeżenia do kobiet w ciąży, do dzieci. Wolno też aresztować bez uzasadnienia – pamiętam jak NKWD zabrało mojego wujka i wszelki ślad po Nim zaginął… (ze wspomnień rodzinnych).
Życzę rządzącym „powodzenia” w przypadku wykorzystania wojska polskiego przeciw obywatelom Polski…
@Wytagen
Nie ma już wojska polskiego. Jest opłacana banda najemników, która nie będzie miała zahamowań w tłumieniu zamieszek.
Nie ma rządu światowego a wszyscy posłusznie wykonują jego dyrektywy taki paradoks. Wprowadzenie precedensu terrorystycznego przy pomocy Brunona Ladena było obowiązkowe. Rozbrajanie społeczeństw też jest obowiązkowe.
przemex – nie przesadzał bym z tą bandą najemników tam też są ludzie świadomi i jest ich więcej niż 30 lat temu.
Fenix – ja nie widzę siły w tym narodzie natomiast siłą są pieniądze, które stoją za mocodawcami rządu
Jak widać USrael jest tylko poligonem do wprowadzania ustaw, które później pojawiają się w innych krajach. No ale przecież „żond” światowy nie istnieje, żadne siły syjonistyczne niczym nie kierują to jest po prostu antysyjonizm.
Ale co się dziwić w kraju gdzie spora część politykierów ukrywa jarmułki pod garniturem.
@przemex dokładnie tak,masz rację.Zabijają w Afganistanie i Iraku będą zabijać i u nas tłumacząc się idiotycznym :”miałem do wyboru jechac i strzelać albo stracić pracę,a mam dzieci na utrzymaniu”.To stała wymówka debili z kałachami w ręku strzelającymi do dzieci.
Tak mi się pomyślało o rządach Kaliguli…
To my jeszcze jakieś wojsko mamy? Myślałem, że już wszyscy wyjechali, a w Polsce sami generałowie zostali 😉 Pewnie by ich trzeba najpierw przywieźć z Afganistanu i innych okupowanych krajów. Nim przylecą to tu już będzie koniec xD
Czyżby zapomnieli, że wojska na ulicę wyprowadzać nie można bo wojsko jest szkolone do zabijania, a nie pokojowego pilnowania porządku.
Rządy III-IV RP to jedna wielka ruska szmata!