Wojny przyszłości. Autonomiczna broń i sztuczna inteligencja

4 komentarze

1. niecowiedzacy 15.06.2024 01:34

   Jeszcze jeden filmik sf jaką to wspaniałą cudowną broń mają. No i przy pomocy tej cudownej broni nie mogą wygrać z zacofaną Rosją. Więc albo, albo.

2. Katarzyna TG 15.06.2024 09:20

   I nigdy tej wojny z Rosją nie wygrają bo Rosja jest mistrzem walki radioelektronicznej a najnowsze zachodnie superskomplikowane zabawki mają coraz krótszy okres przydatności do sp.. wykorzystania :)) Wystarczy disassembling gdzieś na polu w Donbasie i już najnowsze zabawki nie działają jak powinny.

3. MasaKalambura 15.06.2024 09:43

   Jakkolwiek nie umniejszając możliwości rosyjskiej armii, ona sama robi to najlepiej, wciąż będąc potężną i śmiertelnie groźną, trzeba zawsze pamiętać, że wszystkie ostatnie wielkie wojny na wyniszczenie zawierały w sobie elementy broni tajnych, supertajnych i niemożliwych, które nagle okazały się możliwe i istniejące, to jeszcze decydujące w ostatecznym sprawdzianie.

   Zaś elementem strategii jest zmylanie przeciwnika w kierunkach rozwijanych broni i technologii, oraz ukrywanie rzeczywistych narzędzi wojennych mających znaczenie strategiczne dla pola walki do samego końca i ich użycia na polu walki. Obecnie na wojnie na Ukrainie utylizują bronie wymyślone w latach 70 i 80 tych 20 wieku. Najlepsze trzymają na dalszy rozwój wypadków. Bo wojna to biznes. Zarabiasz jak grasz. Jak zabijasz. A nie zaprowadzając wojenny bezruch – pokój – śmierć biznesu wojny.

   Wszystkich nam się wydaje że teraz to broń nuklearna i technologie robotyczne to szczyt możliwości. Pamiętajmy że armia amerykańska za pośrednictwem urzędu patentowego trzyma łapę na wszystkich tych technologiach, które zagroziłyby energetycznej kontroli ludzkości utrzymującej obecną cywilizację w jej prymitywnej, ale łatwej do kontroli formie. Te technologie byłyby rewolucją pola walki, gdyby dały dostęp do darmowej energii maszynom do zabijania. To, w połączeniu z rozwijanymi cyber technologiami, o których wiemy oraz które podejrzewamy armie od dawna, to jest powód do bycia ostrożnym w wyciąganiu szybkich recept i przewidywań przyszłości.

   Narazie to masa trupów zabijanych w stylu 1 i 2 WŚ na dronowych sterydach posuwa front to tu, to tam. To, jak prowadzona będzie wojna 3, jeśli wybuchnie (oby nigdy) nie zależy wcale od tych poprzednich. Wygra ten, kto zrobi to inaczej i lepiej, zaskakując wszystkich.

4. niecowiedzacy 15.06.2024 14:40

   Dodam jeszcze iż w Afganistanie jakoś te cudowne bronie USA nie pomogły wygrać wojny i Amerykanie ponieśli klęskę większą niż w Wietnamie. Zwiewali tak iż pozostawili Talibom te swoje cacka. MasaKalambura, co do istoty przyszłej ewentualnej 3 wojny masz absolutną rację. Nie mogę nic napisać o broni trzymanej przez USA w zanadrzu bo albo zmienili metody informacji o swoich cudach albo ich nie mają. Bo np. jedyne na co ich stać w dziedzinie czołgów to plagiat Rosyjskiego T-14 w nędznym wydaniu. Fabrykę nowych czołgów też trzeba zbudować. Natomiast Rosjanie maja na wyposażeniu elektroniczne karabinki do uszkadzania elektroniki dronów. Wszystkie lekkie pojazdy pancerne BTR, BMD, BWP, eskortowo bojowy T-15, w ekspresowym tempie zostają zmodernizowane i wyposażone w armatę kalibru 57 mm co daje możliwość zniszczenia pojazdów klasy Rosyjskiego T-55 a więc praktycznie wszystkiego oprócz czołgu podstawowego. Na wszelki wypadek walki z czołgami w mieście mają po 2 szt Przeciwpancernych rakiet. Tak więc czołg T-14 będzie tylko dodatkiem wyłącznie na grubego zwierza. I jeszcze jedno należy spodziewać się iż pod znanym tutułem T-14 ( który służy tylko do prezentacji i defilad ) najprawdopodobniej ukrywa się nowa konstrukcja T-19. No i przygotowują się wzorem Izraela do wyposażenia każdego pojazdu bojowego w Aktywny system obrony przed wszelką amunicją i dronami. Dlaczego tak sądzę, nie ma nowych fotek z hal produkujących czołgi. A stare rysunki i fotki prototypów T-14 zostały wycofane z obiegu. I mają 8 fabryk produkujących czołgi od 2021 roku na 3 zmiany. W tej chwili wchodzą na uzbrojenie nowe bomby FAB-3000, które mają moc małej bomby atomowej. Tak więc krajom zachodnim trudno było by nadrobić 2, 5 roczną bezczynność. Ponadto zachód gubi przekonanie o swojej nieomylności i lekceważenie przeciwnika. Po ostatnich ustaleniach Pana prezydenta Zełeńskiego z amerykańskim prezydentem Panem Bidenem, wynika iż wojna ma trwać długo. No cóż okaże się w praktyce może po 30 latach kto ma rację, jeśli nie wybiją prawie wszystkich Ukraińców albo nie zakończą wojny zniszczenia jądrowe i unicestwienie ludzkości. Polacy powinni zafundować zawczasu tablicę z informacją iż przyczynili się bardzo do unicestwienia ludzkości.