Liczba wyświetleń: 1073
W odważnym posunięciu, nawiązującym do działań prezydenta USA Donalda Trumpa, Włochy wyraziły chęć wycofania się z globalistycznej Światowej Organizacji Zdrowia (WHO).
Wicepremier Włoch Matteo Salvini ogłosił 23 stycznia, że jego partia Lega przedstawiła projekt ustawy o wycofaniu kraju z WHO. Wniosek został złożony przez senatora Claudio Borghiego i posła Alberto Bagnaiego tego samego dnia, w którym Salvini ogłosił projekt. Projekt ustawy złożony przez dwóch ustawodawców Lega ma na celu uchylenie dekretu ustawodawczego Rzymu z 1947 r. wiążącego go z globalną organizacją ochrony zdrowia.
„Włochy nie muszą już mieć do czynienia z ponadnarodowym ośrodkiem władzy – hojnie finansowanym przez włoskich podatników – który idzie ręka w rękę z korporacjami międzynarodowymi działającymi w branży lekowej” – zauważył Salvini, który pełni również funkcję ministra infrastruktury i transportu Włoch. Jego komentarze odzwierciedlają rosnący sceptycyzm co do roli WHO w globalnym zarządzaniu zdrowiem i jej powiązania z międzynarodowymi interesami farmaceutycznymi.
Salvini podkreślił, że 100 milionów euro (103,87 miliona dolarów), które Włochy corocznie wpłacają do WHO, mogłoby zostać przekierowane na wsparcie włoskich pacjentów, szpitali i lekarzy. Mikrobiolog Maria Rita Gismondo wyraziła zgodę na propozycję, stwierdzając, że motywacje Włoch do wycofania się z WHO są „bardziej uzasadnione i absolutnie konkretne”.
Jednak krytycy ustawy szybko wyrazili swój sprzeciw – wśród nich Elena Cattaneo, znana na całym świecie naukowiec i dożywotnia senator włoskiego parlamentu. Odrzuciła propozycję Lega jako „naukowy nacjonalizm, najbezpieczniejszy przepis na rozbicie się o mur ignorancji i przesądów”.
Jednak powiązania Cattaneo z Organizacją Narodów Zjednoczonych – organizacją macierzystą WHO – podważają jej bezstronność. Była kojarzona z akcją ONZ „Not a Woman’s Job?” – kampanią promującą równość płci w nauce, co sugeruje potencjalny konflikt interesów.
Autorstwo: Ramon Tomey
Źródło zagraniczne: NaturalNews.com
Źródło polskie: PrisonPlanet.pl
oby zrobili tak wszyscy i będzie jeden problem mniej:)
Najważniejsze, że z tej odrażającej szajki wycofały się Stany. Bo to USA były głównym źródłem jej finansowania. Już ten fakt spowoduje, że WHO nie będzie już aż tak niebezpieczna. Jeśli dodatkowo uda się Włochom (w co szczerze mówiąc wątpię), to za nimi wkrótce pójdą inni. I organizacja pozostanie, ale będzie już wyłącznie fasadowa i w praktyce pozbawiona wpływów.
Przecież WHO to kartel narkotykowy wciskający ludziom narkotyki. WHO = WEForum = MFW = UN/ONZ. To prawa ręka Billa Gatesa / GAFAM.
Przestańcie nosić smartfony i dalej dawać się śledzić. Karmicie tym swojego wroga – wyżej wymienione organizacje.