Liczba wyświetleń: 1282
Włoski resort pracy wraz z urzędem antydyskryminacyjnym ogłosiły konkurs na dofinansowanie przedsiębiorczości. O pieniądze na rozkręcenie swojego własnego biznesu mogą więc liczyć transseksualiści, bo właśnie do nich skierowana jest oferta. Rządzący twierdzą, że w ten sposób chcą wspomóc społeczność mającą problemy na rynku pracy, między innymi z powodu powikłań związanych ze zmianą płci.
Ministerstwo Pracy Republiki Włoskiej wraz z Krajowym Biurem ds. Przeciwdziałania Dyskryminacji Rasowej rozpisało konkurs, w ramach którego można otrzymać dofinansowanie na stworzenie lub dalsze rozwijanie własnej firmy. W ten sposób możliwe do uzyskania jest ponad 165 tys. euro, a mogą one trafić do transseksualnych autorów sześciu najbardziej przekonujących projektów.
Tym samym na dofinansowanie w ramach specjalnego funduszu mogą liczyć jedynie osoby, które poddały się wcześniej operacji zmiany płci. Włoski rząd uważa, że szczególne wsparcie dla tej grupy związane jest z jej problemami na rynku pracy. Są one w dużej mierze związane z następstwami wspomnianego zabiegu, wśród których wymieniono zresztą nie tylko standardowe skargi na marginalizację i wykluczenie społeczne.
Resort wraz z urzędem wprost stwierdzają, że problemy transseksualistów na rynku pracy biorą się ze zdrowotnych następstw zmiany płci. Chodzi w tym względzie głównie o „fizyczne przystosowania się do nowej płci”, konieczność zażywania leków czy o depresję. Poprzez dotacje włoska centrolewica chce poprawić nie tylko ekonomiczną sytuację transseksualistów, ale także „wspomagać integrację społeczno-zawodową”.
Na podstawie: Ilprimatonazionale.it
Źródło: Autonom.pl
Czyli jeśli będę chciał zostać cyklopem i wydłubię sobie oko, w następstwie czego nie będę mógł prowadzić samochodu, to dostanę dopłatę na szofera?
Jeśli kobieta doszyje sobie przyrodzenie, usunie biust żeby sobie poprawić samopoczucie, to chyba nie powinna mieć już depresji. Powinna też decydując się na taki kosztowny zabieg mieć stabilną sytuację, a nie szukać już jako facet pracy na budowie, bo fizycznie ,pomimo faktu posiadania atrapy w pewnym miejscu, nadal jest kobietą. Proponuję wprowadzić jeszcze refundację z odpowiednika NFZ na takie zabiegi, bo to przecież każdy powinien mieć wybór co do płci, niezależnie od statusu i zgodnie z akuratną zachcianką. Jako niepełnosprawni na własne życzenie,po takim zabiegu powinni dostać rentę zdrowotną. Co tam dzieci z chorobami rzadkimi, czy niepełnosprawni ze zdarzeń losowych.lll