Liczba wyświetleń: 1469
Po raz pierwszy w swojej historii Ministerstwo Obrony Wielkiej Brytanii odtajniło poufne raporty dotyczące UFO. Pierwsze dokumenty pochodzące z lat 50. XX wieku zostały już opublikowane w internecie.
Jak czytamy na łamach „The Daily Telegraph” brytyjskie władze do roku 2009 badało i dokumentowało wszelakie podejrzenia i zjawiska związane z potencjalną działalnością pozaziemską. Do zeszłego roku wszystkie archiwa dotyczące tych kwestii były utajnione przed opinią publiczną. Jednak w zeszłym roku podjęto decyzję, aby ujawnić prawdę. W 2019 roku na stronach National Archives pojawiła się część dokumentów, a w ciągu bieżącego roku sukcesywnie mają pojawiać się kolejne, tym razem na łamach oficjalnych stron rządowych.
Tej decyzji nie byłoby bez nacisków ze strony brytyjskich mediów, które powołując się na ustawę o wolności informacji domagały się dostępu do tych danych i dokumentów. Niestety, jeśli spodziewaliście się, że Royal Air Force przez ostatnie pół wieku zaobserwowała przedstawicieli obcych, pozaziemskich cywilizacji, to musimy was rozczarować…
Z opublikowanych do tej pory dokumentów wynika, że wszystkie przypadki obserwacji UFO, czyli niezidentyfikowanych obiektów latających okazały się błędnie zidentyfikowany obiektami ziemskiego pochodzenia albo zwyczajnymi złudzeniami optycznymi. Oficjalnie, brytyjski rząd nie zaobserwował żadnego latającego spodka.
Co ciekawe, od 2009 roku brytyjskie agencje po prostu zaprzestały dalszego obserwowania nieba w poszukiwaniu UFO, ale niektóre z komórek brytyjskiego Ministerstwa Obrony wciąż prowadzą badania nad niezidentyfikowanymi obiektami latającymi, które pojawiają się nad Wielką Brytanią.
Źródło: PolishExpress.co.uk