Liczba wyświetleń: 1199
Rzecznik Praw Obywatelskich Adam Bodnar chce, by polskie miasta wprowadziły Kartę Praw Osób Bezdomnych.
Karta stanowiłaby zbiór najważniejszych przepisów regulujących prawa osób, które nie mają stałego miejsca zamieszkania. Znalazłyby się w niej zapisy dotyczące prawa osoby bezdomnej do godności (braku poniżania) i do stałego dostępu do usług publicznych, m.in. prawa do korespondencji.
Zobowiązywałaby także władze miast do aktywnej pomocy ludziom bez dachu nad głową. Jednym z najważniejszych ustępów karty byłaby definicja bezdomności, którą zawiera – według niej to chwilowy kryzys, a podstawowym zadaniem miasta powinno być zapewnienie osobie nim dotkniętej takiego wsparcia, żeby mogła wyjść z bezdomności.
Kartę przygotowano opierając się na doświadczeniach zarówno polskich, jak i europejskich organizacji pozarządowych. Przeprowadzono także konsultacje jej treści z osobami bezdomnymi. Większość jej zapisów już teraz jest regulowana przez prawo, jednak, zdaniem RPO, samorządy nie zawsze wywiązują się z obowiązków.
W Polsce jest ponad 30 tysięcy osób bezdomnych, w samej tylko stolicy jest ich 2,5 tysiąca. Pomocą zajmują się głównie organizacje pozarządowe. RPO będzie zabiegał, by kartę przyjęły władze miast tej lub kolejnej kadencji.
Źródło: NowyObywatel.pl
„Znalazłyby się w niej zapisy dotyczące prawa osoby bezdomnej do godności (braku poniżania) i do stałego dostępu do usług publicznych, m.in. prawa do korespondencji.” To jest straszne. Czyli bez tych przepisów, do tej pory można było takimi ludźmi legalnie pomiatać? To znaczy urzędnik mógł? A kto im odbierał prawo do korespondencji?
Najlepiej niech się zajmują organizacje pozarządowe. One przynajmniej mają szansę pomóc. Urzędnicy niestety więcej marnotrawią pieniędzy.