Liczba wyświetleń: 1951
W piątek (17 czerwca) prezydent Rosji Władimir Putin zabrał głos na Forum Ekonomicznym w St.Petersburgu. „Ekonomiczny blitzkrieg przeciwko Rosji nigdy nie miał żadnych szans na powodzenie. A broń w postaci sankcji to miecz obosieczny” — powiedział. Stwierdził też, że Unia Europejska straci na restrykcjach 400 mld dolarów. Długo wyczekiwane wystąpienie Władimira Putina było opóźnione o dodatkową godzinę — jak wyjaśnia Kreml — ze względu na cyberatak.
„Kluczowe pojęcia dla biznesu, takie jak nienaruszalność własności prywatnej, zostały zdecydowanie podważone przez naszych partnerów na Zachodzie — celowo, z pobudek ambicjonalnych” — stwierdził Putin. O niestabilną sytuację na świecie prezydent Rosji winą obarczył Stany Zjednoczone. „Po wygraniu zimnej wojny USA ogłosiły się przedstawicielami Boga na ziemi, ludźmi, którzy nie mają żadnych obowiązków, a jedynie interesy. Uznali te interesy za święte. Teraz jest to ruch jednokierunkowy, co sprawia, że świat jest niestabilny” — mówił Putin.
Prezydent Rosji dodał później, że „koledzy na Zachodzie” uważają inne kraje poza swoimi za własne kolonie. A skoro, jak kontynuował Putin, uważają siebie za „wyjątkowych”, to resztę traktują jako obywateli „drugiej kategorii”.
Powiedział, że ludziom stojącymi za sankcjami „nie udało się zdobyć Rosji szturmem”. Ocenił, że państwo zadziałało profesjonalnie, a obywatele byli zjednoczeni i odpowiedzialni. „Ekonomiczny blitzkrieg przeciwko Rosji nigdy nie miał żadnych szans na powodzenie. A broń w postaci sankcji to miecz obosieczny. Kraje europejskie same zadały poważny cios swojej gospodarce” — powiedział Putin, twierdząc, że UE straci na sankcjach 400 mld dolarów. Rosyjski przywódca stwierdził ponadto, że „Unia Europejska utraciła suwerenność polityczną”. „Jej elity polityczne tańczą do cudzych melodii, szkodząc własnej ludności. Prawdziwe interesy Europejczyków i europejskiego biznesu są całkowicie ignorowane i pomijane” — powiedział Władimir Putin.
Prezydent Rosji dodał, że obecne problemy zachodnich gospodarek nie mają nic wspólnego z wojną w Ukrainie, którą tradycyjnie nazwał „specjalną operacją wojskową” i są sposobem by zrzucić na kogoś innego winę za własne błędy.
Autorstwo: Andrzej Kumor
Na podstawie: Twitter.com
Źródło: Goniec.net
Putina nie cierpię ale po części ma rację a amerykanie to najwięksi terroryści na tym świecie rozwalają wszystko w imię ,,wolności i demokracji” jaka im odpowiada do tego UE to jedne wielkie lewackie,zdewiaciałe bagno a nierząd Polski w to się wpisuje.
„USA ogłosiły się przedstawicielami Boga na ziemi”, „koledzy na Zachodzie” uważają inne kraje poza swoimi za własne kolonie.” i vice versa
„nie udało się zdobyć Rosji szturmem” – Kijowa i Tbilisi też nie.
… A ktos mial w planach zdobycie Tbilisi I Kijowa…?
a po co wysłał Puten oddziały specjalne na lotnisko pod Kijowem w Hostomelu i zagony pancerne do Buczy?
A wcześniej do Osetii i dalej? Po co była akcja w Groznym? I tysiące zamordowanych.
Przygania kocioł garnkowi a sam smoli…
Coś w tym jest. Naród przedstawicieli handlowych uważa się za święty nie od dziś. Wiemy że mają pisma święte, a od czasu internetu ujawniono że oni są święcie przekonani o tym iż mają „święte ciała.” Dlatego logicznym wydaje się być wykonanie kolejnego kroku w kierunku „świętych interesów…”
To ukazuje jakie wielkie musi być załganie na tym świecie, skoro dopiero Putin pierwszy odważny człowiek, który ujawnił ten sekret. Dotychczas wszyscy, którzy o tym wiedzieli bali się, że „święte interesy” przyjdą po nich i …
Polska i tak została rzucona ruskim na pożarcie przez marionetkowy rząd i kraje zachodnie, pytanie czy ruscy się rzucą na Polskę czy zachód upozoruje fałszywą flagę, żeby zrobić sobie z Polski potencjalne pole bitwy
W przypadku Rosji żadna fałszywa flaga nie jest potrzebna. Urośliśmy w propagandzie ruskiej do rangi szykującego się w każdej chwili zagrabić pół Ukrainy agresora, przed którym już nie tylko Putin, ale i Łukaszenka musza nas obronić. Nasze wojska podobno stoją już zgrupowane na granicach wschodnich czekając rozkazu do natarcia.
Putin i Łukaszenka jak Wałęsa, nie chcom ale muszom. Obronić Ukraińców atakiem wyprzedającym.
Co więcej w tym tygodniu Rosja wypowiedziała umowy o zawiązaniu republik bałtyckich jako oddzielnych państw z 1990 roku i zapowiedziały konieczność ponownego włączenia ich w granice Rosji. Szaleństwo ma granice. Dziś to Odra, jutro Hiszpania.
Prześlijmy otrzeźwienie.
Propozycje Wolnych Mediów z Polski, faktycznie odciętych od macierzy DNS Kraju Ojczystego.
Zamiast bić się o wybrzeże odeskie Morza Czarnego, zajmijcie się katastrofą ekologiczną Zatoki Morza Azowskiego. Cóż za parszywą chemię oba wasze narody: Turcji i państwom żyjącym z turystyki tamtego regionu, podrzucacie towariszci?
Rozejm i zawieszenie broni natychmiast, braciszkowie Słowianie.
W armii rosyjskiej służy mnóstwo chłopców z domów muzułmańskich.
Kiedy wybuchnie wojna pomiędzy bratnimi narodami islamu (bratnie to wypowiadające nagminnie Szahadę), największy sojusz narodów (plemion) je zasiedlających zbiera się ze swymi armiami, i odgórnie zarządza rozejm. Sądząc te narody i ustanawiając warunki pokoju. Oba uznając winnymi zabijania.
Pierwsze państwo łamiące porozumienie po tym porozumieniu jest atakowane przez wszystkich aż do ich końca. Politycznego, biologicznego, jak zwał tak zrozumiał.
Ciekawym, czy to prawo można zastosować w polityce międzynarodowej wobec Słowian przyznających się do Jezusa syna Maryi.
I jaki byłby werdykt i jego wykonanie.
?