walka-klas.pl

Opublikowano: 25.03.2008 | Kategorie: Telekomunikacja i komputery

Liczba wyświetleń: 764

Chwilowe powodzenie, jakim cieszy się portal internetowy „Nasza klasa”, pokazuje, że ludzie mają dziwną potrzebę odnawiania kontaktów sprzed lat. Nostalgia, plotkarstwo i ciekawość, czy inni po latach mają gorzej niż my, są głównymi przyczynami jego popularności. Spotkanie z dawną koleżanką z klasy, która kiedyś odmówiła nam uczuć oraz pośladków, może być miłe, pod warunkiem że przyjaciółka jest dziś rozlazłą kwoką z czwórką bachorów i mężem alkoholikiem. Jeżeli jest przeciwnie, a ty jesteś bezzębnym bezrobotnym, to o znajomościach ze szkolnych lat chciałbyś czym prędzej zapomnieć. Tym bardziej jeśli kolega z klasy uznawany za idiotę jest dzisiaj prokuratorem i być może wkrótce będzie rozpatrywał twoją sprawę o nadużycia finansowe.

Ci, którym się życiowo powiodło, z utrzymywania takich kontaktów nie będą mieli żadnej satysfakcji, osoby w gorszej sytuacji za cholerę bowiem nie będą chciały się do tego przyznać udając kogoś o przyzwoitym statusie. Zaowocuje to nieszczerymi relacjami. Innymi słowy zróżnicowanie społeczne i zawiść z tego wynikająca nie sprzyjają rozwojowi portali społecznościowych typu „Nasza klasa”, co spowoduje, że wkrótce przestaną one wzbudzać takie zainteresowanie.

Istnieje natomiast naturalna potrzeba odrębnego zrzeszania się ludzi życiowo przegranych i wygranych. Pojawiła się w internecie, na razie w formie parodii „Naszej klasy”, strona zatytułowana „Nasza cela – portal dla ludzi z przeszłością”. Zalogowanie się tam i praktyczne odnajdywanie kumpli spod celi nie jest jeszcze możliwe, ale tylko patrzeć, jak byłe garusy podchwycą pomysł i realnie taki portal powstanie.

I w takim środowisku występuje jednak ogromne zróżnicowanie, np. podział na ludzi, frajerów i cweli, co utrudni integrowanie się pod jednym szyldem różnych grup mających niegdyś problemy z prawem. Niewykluczona będzie dalsza polaryzacja środowiska i przyszłościowo specjaliści od rozbojów założą własną stronę „Nasza dziesiona”, zabójcy logować się będą na „Naszej głowie”, a cwele na „Naszej dupie” – portalu zrzeszającym również proktologów i gwałcicieli. Tym sposobem zaczną powstawać zażyłości internetowe zbliżające ludzi wywodzących się z różnych poziomów drabiny społecznej, których wiążą upodobania i przeżycia. Z pewnością zainteresowanie okażą też klawisze i ofiary przestępstw.

Przewidujemy, że mcluhanowska idea medialnej globalnej wioski urzeczywistni się w pełni, gdy punktem wyjścia dla internetowej integracji będzie czyjeś nieszczęście lub niepowodzenie. Dlatego należy się wkrótce spodziewać zaistnienia ciekawych stron internetowych wzorowanych na pomyśle „Naszej klasy”, jednak odmiennych: będą to np. „Nasza egzekucja” – portal dla komorników, wierzycieli i dłużników; „Nasza rozprawa” – dla pracowników wymiaru sprawiedliwości i ich klientów; „Nasza lecznica” – dla lekarzy, ofiar ich błędów lub szczęśliwców, którym leczenie udało się przeżyć; „Nasza kostnica” – dla wierzących w życie pozagrobowe oraz pracowników prosektorium i rodzin zmarłych, a także dla grabarzy i lekarzy handlujących „skórkami”; „Nasza parafia” albo „Nasze seminarium” – dla ogółu duchowieństwa lub tylko uduchowionych gejów; „Nasza agencja” – dla pań prostytutek, ich klientów oraz dla prywatnych detektywów; „Nasza izba” – dla pijaków i terapeutów uzależnień; „Nasza władza” lub „Nasz rząd” – dla byłych ministrów i ich sponsorów; „Nasze dziecko” – portal dla rodziców i pedofilów itp., itd.

To może być jedyna szansa na powstanie naturalnych składników społeczeństwa obywatelskiego.

Autor: Dariusz Witkowski
Źródło: Tygodnik „NIE” nr 9/2008

image_pdfimage_print

Poznaj plan rządu!

OD ADMINISTRATORA PORTALU

Hej! Cieszę się, że odwiedziłeś naszą stronę! Naprawdę! Jeśli zależy Ci na dalszym rozpowszechnianiu niezależnych informacji, ujawnianiu tego co przemilczane, niewygodne lub ukrywane, możesz dołożyć swoją cegiełkę i wesprzeć „Wolne Media” finansowo. Darowizna jest też pewną formą „pozytywnej energii” – podziękowaniem za wiedzę, którą tutaj zdobywasz. Media obywatelskie, jak nasz portal, nie mają dochodów z prenumerat ani nie są sponsorowane przez bogate korporacje by realizowały ich ukryte cele. Musimy radzić sobie sami. Jak możesz pomóc? Dowiesz się TUTAJ. Z góry dziękuję za wsparcie i nieobojętność!

Poglądy wyrażane przez autorów i komentujących użytkowników są ich prywatnymi poglądami i nie muszą odzwierciedlać poglądów administracji „Wolnych Mediów”. Jeżeli materiał narusza Twoje prawa autorskie, przeczytaj informacje dostępne tutaj, a następnie (jeśli wciąż tak uważasz) skontaktuj się z nami! Jeśli artykuł lub komentarz łamie prawo lub regulamin, powiadom nas o tym formularzem kontaktowym.

Dodaj komentarz

Zaloguj się aby dodać komentarz.
Jeśli już się logowałeś - odśwież stronę.