Walczą od lat z homofobią, a ta im rośnie

Opublikowano: 27.09.2024 | Kategorie: Prawo, Seks i płeć, Społeczeństwo, Wiadomości ze świata

Liczba wyświetleń: 1334

Jak wynika z badania przeprowadzonego przez służbę statystyczną francuskiego Ministerstwa Obrony, w 2023 r. w tym kraju „ataki na osoby LGBT+” wzrosły o 13% w porównaniu do podobnych incydentów w 2022 r. Liczba przestępstw i wykroczeń odnotowanych przez policję i żandarmerię wzrosła tu nawet o 19%.

Jednak okazuje się, to niekoniecznie Francuzi są „homofobami”. W ich przypadku lata „tresury” zrobiły swoje i często zobojętnieli na to zjawisko. W dodatku współcześnie można za „homofobię” trafić nawet za kratki.

Portal „Atlantico” stawia pytanie, „czy rzeczywiście obserwujemy wzrost ataków homofobicznych we Francji i czy te ataki nie stają się coraz brutalniejsze?”. Jakie są główne postacie i rzeczywistość ataków homofobicznych we Francji?

Ekspert z Universite Paris 13 Villetaneuse, Guylain Chevrier potwierdza, że „liczba ataków na osoby LGBT+ wzrosła we Francji o 13% w 2023 r.” i podaje, że w ubiegłym roku we Francji odnotowano ogółem 4560 przestępstw wobec lesbijek, gejów, osób biseksualnych i transpłciowych. Są to jednak akty różnego formatu. 94% z nich było związanych z… obelgami. Od 2016 r. liczba tego typu czynów wzrastała średnio o 17%. O 10% rośnie natomiast liczba nakładanych za takie akty kar.

Lobby LGBT mówi o znacznie większym zasięgu „homofobii”. Na policję ma się zgłaszać tylko 20% osób LGBT w przypadku gróźb lub przemoc i tylko 5% w przypadku zniewag słownych.

Odpowiedzią władz jest zaostrzanie kar, ale też zwiększone „uświadamianie” w tym przedmiocie społeczeństwa. Bywa jednak, że przynosi to skutek odwrotny i niektórzy postrzegają to jako ofensywę ideologii LGBT, co rodzi dodatkową niechęć.

We Francji nie prowadzi się statystyk etnicznych, a w tym przypadku okazuje się, że swoją niechęć wobec środowiska LGBT najmocniej wyraża społeczność muzułmańska. Zetknięcie się np. nowych imigrantów z obcą dla nich subkulturą bywa źródłem wielu incydentów. Dodajmy, że w ostatnich latach lobby LGBT stara się „wejść” do dzielnic imigranckich w celach „edukacyjnych” i niektóre „parady” rozpoczynają się na tzw. gorących przedmieściach. Prowokuje to kolejne incydenty, a policja ma pełne ręce roboty…

Autorstwo: BD
Źródło: NCzas.info

image_pdfimage_print

TAGI: , ,

Poznaj plan rządu!

OD ADMINISTRATORA PORTALU

Hej! Cieszę się, że odwiedziłeś naszą stronę! Naprawdę! Jeśli zależy Ci na dalszym rozpowszechnianiu niezależnych informacji, ujawnianiu tego co przemilczane, niewygodne lub ukrywane, możesz dołożyć swoją cegiełkę i wesprzeć "Wolne Media" finansowo. Darowizna jest też pewną formą „pozytywnej energii” – podziękowaniem za wiedzę, którą tutaj zdobywasz. Media obywatelskie, jak nasz portal, nie mają dochodów z prenumerat ani nie są sponsorowane przez bogate korporacje by realizowały ich ukryte cele. Musimy radzić sobie sami. Jak możesz pomóc? Dowiesz się TUTAJ. Z góry dziękuję za wsparcie i nieobojętność!

Poglądy wyrażane przez autorów i komentujących użytkowników są ich prywatnymi poglądami i nie muszą odzwierciedlać poglądów administracji "Wolnych Mediów". Jeżeli materiał narusza Twoje prawa autorskie, przeczytaj informacje dostępne tutaj, a następnie (jeśli wciąż tak uważasz) skontaktuj się z nami! Jeśli artykuł lub komentarz łamie prawo lub regulamin, powiadom nas o tym formularzem kontaktowym.

1 wypowiedź

  1. RisaA 28.09.2024 18:54

    > osób biseksualnych i transpłciowych

    Co to jest osoba transpłciowa? Do czasu gdy obowiązywało ICD-10 istniała tylko definicja transseksualizmu / transseksualisty. Teraz obowiązuje ICD-11. Uznano, że nie ma czegoś takiego jak transseksualizm. Pojęcie transseksualizmu jest przestarzałe i być może już nieprawidłowe. Za to nie ma takiego zaburzenia jak transpłciowość. Problem taki nie istnieje.

    I zaraz pewnie i ja dostanę za «homofobię» bo raczyłam na to zwrócić uwagę, że opinii publicznej pierze się mózgi.

    Ponadto skoro zlicza się statystykę – żądam definicji wg której się ją zlicza. Szczególnie, że jedno z pojęć przestało istnieć. Może ten wzrost jest przez to, że kiedyś nie było transtrenderów-propagandzistów? Może ludzie mają ich dosyć i dlatego przeklinają (obelgi)?

Dodaj komentarz

Zaloguj się aby dodać komentarz.
Jeśli już się logowałeś - odśwież stronę.

Potrzebujemy Twojej pomocy!

 
Zbiórka pieniędzy na działalność portalu w maju 2025 r. jest zagrożona. Dlatego prosimy wszystkich życzliwych i szczodrych ludzi, dla których los Naszego Portalu jest ważny, o pomoc w jej szczęśliwym ukończeniu. Aby zapewnić Naszemu Portalowi stabilność finansową w przyszłości, zachęcamy do dołączania do stałej grupy wspierających. Czy nam pomożesz?

Brakuje:
1464 zł (22 kwietnia)
692 zł (23 kwietnia)
308 zł (24 kwietnia)

Nasze konto bankowe TUTAJ – wpłaty BLIK-iem TUTAJ (wypełnij „komentarz”, by przejść dalej) – konto PayPala TUTAJ

Z góry WIELKIE DZIĘKUJĘ dla nieobojętnych czytelników!