Liczba wyświetleń: 860
Kilkadziesiąt osób zakwestionowało autentyczność swoich podpisów na deklaracjach członkowskich gorzowskich struktur PO. Biegli stwierdzili, że na części z nich znajdują się podrabiane podpisy. Prokuratura przesłuchała już ok. 200 osób.
„Analizę porównawczą podpisów zlecono biegłym z dziedziny pisma ręcznego. Z uzyskanych dotychczas opinii wynika, że 37 podpisów nie złożyły osoby, których dane znajdują się na tych dokumentach” – powiedział rzecznik Prokuratury Okręgowej w Gorzowie Dariusz Domarecki,
Śledczy zamierzają zapytać o autentyczność deklaracji ok. 300 osób. Dochodzenie prowadzone jest pod kątem ewentualności fałszowania podpisów. Za fałszowanie podpisów na dokumentach Kodeks karny przewiduje karę do pięciu lat więzienia.
W lipcu br. w Gorzowie do PO zapisywano osoby bez ich wiedzy – dziennikarze nazwali te nieprawidłowości „aferą martwych dusz”.
Krótko po tych publikacjach zarząd lubuskiej Platformy Obywatelskiej rozwiązał struktury tej partii w mieście a sprawą zajęła się prokuratura.
Autor: Marek Nowicki
Na podstawie: wprost.pl
Źródło: Niezależna.pl
Gdyby nie chodziło o „przewodnią siłę narodu”to wiadomość ta rozdmuchana byłaby do granic absurdu.
erazm55 – dobra uwaga
Kto ma media, ten ma władzę, proste…
khonsu..rozszerze twoja mysl: kto ma informacje i energie ten rzadzi swiatem