Liczba wyświetleń: 888
Dzieci w wieku przedszkolnym, które nie są szczepione przeciwko odrze, powinny zostać wykluczone z przedszkoli, a ich rodzice ukarani grzywną, powiedział niemiecki minister zdrowia Jens Spahn w wywiadzie dla gazety „Bild am Sonntag”. Dodał, że resort przygotował już odpowiedni projekt ustawy.
„Chcemy chronić wszystkie dzieci przed odrą, więc każdy, kto chodzi do przedszkola lub szkoły, powinien zostać zaszczepiony. Ponieważ uczęszczanie do przedszkoli nie jest obowiązkowe, dzieci bez szczepień zostaną wykluczone” – cytują jego słowa rosyjskie media.
Wyjaśnił, że uczniowie szkół nie mogli zostać uwzględnieni w projekcie ustawy, ponieważ uczęszczanie do szkół w Niemczech jest obowiązkowe. Niemiecki minister sprecyzował, że ci, którzy nie zaszczepią dzieci w wieku szkolnym, otrzymają grzywnę w wysokości do 2,5 tysiąca euro.
Aby ustawa weszła w życie, musi ją zatwierdzić Bundestag. Spahn spodziewa się, że nastąpi to już w 2019 roku. Dyskusja na temat szczepień dzieci trwa w Niemczech od kilku miesięcy. W tym roku zapadalność na odrę znacznie wzrosła w Europie, w tym w Polsce, a Ukraina była liderem pod tym względem. Niemieckie przepisy nie zobowiązują do szczepień dzieci.
Źródło: pl.SputnikNews.com
By być uczciwym należało by dodać do artykułu że :
– na Ukrainie nie szczepi się w ogóle przeciw odrze – szczepiania są sporadyczne a choroba ta jest tam traktowana jak każda inna
– Odra przy właściwym leczeniu – suplementacją wit B jest niegroźniejsza niż grypa…
– dzieci matek zaszczepionych nie wykazują odporności na odrę podczas pierwszych miesięcy życia, dzieci matek które przeszły odrę nabywają tymczasową odporność wraz z przeciwciałami matki
@Stanlley
„– na Ukrainie nie szczepi się w ogóle przeciw odrze – szczepiania są sporadyczne a choroba ta jest tam traktowana jak każda inna” – NIEPRAWDA, patrz poniżej.
Sztucznie wywołana epidemia wyrównawcza poprzez akcję szczepień na Ukrainie:
„Ze względu na sytuację polityczną w ostatnich latach na Ukrainie brakowało szczepionek przeciwko odrze. Wcześniej dzieciom podawano tam indyjską szczepionkę MMR (odra, świnka, różyczka) dostarczoną przez UNICEF, po której 92 osoby, w tym 87 dzieci ok.10 lat temu trafiły do szpitala oraz zmarł 17 – letni chłopak. Tradycyjnie władze medyczne zaprzeczyły związkowi z podaną szczepionką, ale wstrzymano szczepienia. Wskaźniki wyszczepialności dzieci spadły w 2016 r. osiągając poziom 31% i były najniższe w Europie. A mimo to prawie nie było tam przypadków zachorowań na odrę. Sytuacja zmieniła się dopiero w 2017 r. gdy rząd wreszcie zakupił inne szczepionki i od maja w krótkim czasie otrzymało ją 90% dzieci. Od tego czasu nastąpiła eksplozja przypadków odry i w 2018 roku odnotowano 54 tysiące zachorowań, co stanowi połowę zachorowań z całej Europy!”
Cały artykuł:
http://stopnop.com.pl/kampania-odra/
Odnośnie tytułowej kwestii:
A jeśli ktoś zaszczepi dziecko na Odrę a wszystkie inne szczepienia zignoruje to nie będzie nagabywany przez tamtejsze ministerstwo zdrowia?
Ile tam jest obowiązkowych szczepień?
„Dzieci w wieku przedszkolnym, które nie są szczepione przeciwko odrze, powinny zostać wykluczone z przedszkoli”
Konia z rzędem temu, kto mi wyjaśni dlaczego trzeba izolować dzieci zaszczepione od dzieci nieszczepionych. Skoro szczepionki skutecznie chronią zaszczepionych przed zachorowaniem, to zaszczepionym przecież nic nie grozi, prawda?
😉
No co najmniej znawcy tematu są po biol-chemie na poziomie licealnym. Wiedzą co to ,,Biologia,, Villego czy Kimballa i dlatego z taką minimalną wiedzą zabierają głos. Albo co najmniej nie spali na lekcjach biologi. Sami znafcy 😉