Liczba wyświetleń: 563
Według ósmej odsłony Barometru WHC, przygotowanej przez Fundację Watch Health Care, Polacy czekają średnio ok. 2,7 miesiąca na gwarantowane świadczenia zdrowotne.
RynekZdrowia.pl pisze, że na konsultację specjalistyczną czekamy obecnie średnio 2,5 miesiąca. Specjalistami, do których dostęp jest najbardziej ograniczony, są ortodonci (15,5 miesiąca), angiolodzy (7,7) oraz endokrynolodzy (6,5). Najdłuższa kolejka do rozpoczęcia leczenia dotyczy stomatologii, która po raz pierwszy wyprzedziła ortopedię i traumatologię narządu ruchu. W obu przypadkach czas ten wynosi ponad 11 miesięcy. Najkrócej pacjenci czekają na realizację świadczeń z zakresu neonatologii, medycyny paliatywnej oraz onkologii: nieco ponad dwa tygodnie.
Średni czas oczekiwania na badania diagnostyczne wynosi 1,7 miesiąca, co w porównaniu do wyników uzyskanych rok wcześniej jest czasem krótszym o 0,6 miesiąca. Największe ograniczenie dostępu zaobserwowano w odniesieniu do badań kręgosłupa rezonansem magnetycznym, na co trzeba poczekać ponad pół roku. Powyżej 4 miesięcy oczekują pacjenci ze skierowaniem na badanie bezdechu śródsennego oraz USG Doppler kończyn dolnych.
Zabiegami lub operacjami, do których dostęp jest najbardziej ograniczony, są endoprotezoplastyki stawu biodrowego (21,6 miesiąca) oraz kolanowego (38 miesięcy dla przypadku stabilnego i 17 miesięcy dla przypadku pilnego), a także zabieg usunięcia zaćmy (25,6). Powyżej roku trzeba czekać także na rekonstrukcję kosteczek słuchowych (17 miesięcy).
„Całokształt ograniczeń w czasie oczekiwania można dostrzec jednak dopiero poprzez zobrazowanie poszczególnych etapów leczenia jakie pacjent napotyka na swojej drodze od momentu wystąpienia pierwszych objawów, poprzez wizytę u specjalisty, właściwą diagnostykę aż do podjęcia leczenia” – akcentuje portal.
Źródło: Nowy Obywatel
pozostawić bez komentarz a gdzie ku……a jest przysięga HIPOKRATESA czy naprawdę pieniądze są ważniejsze od życia ludzkiego
i w sumie to po co płacić składki ubezpieczeniowe itd skoro i tak ludziom w polsce się nic nie należy i tylko się utrzymuje bandę niby lekarzy i niby polski rząd .
Powinni przestać ludzie płacić ZUSy podatki itd i napewno by to się zmieniło .
Bo przecież banda polsko języcznych polityków nie wyśle do każdego POLAKA swojego gońca komornika czy temu podobnych bandytów którzy działają nie zgodnie z prawem .
Pozdrawiam
Gdy Polak płaci z własnej kieszeni 600zł za rezonans, to badanie jest wykonywane od ręki. Gdy Polak płaci 250zł miesięcznie na ubezpieczenie zdrowotne, to musi czekać pół roku. Czyli lepiej by było zrezygnować z ubezpieczenia, składać przez 2,5 miesiące zaoszczędzone pieniądze i udać się na badanie – niestety tak się nie da…
Głupotą jest oddawać swoje zdrowie w ręce Służby Chorób. Owocem tego są właśnie te kolejki.
@Poeta
Jak wprowadzano Kasy Chorych – to nawet system zaczął działać…
Gdy zreformowano – tworząc NFZ – to szybko okazało się, że to Narodowy Fundusz DLA Zdrowych…
p.s.
Teraz moja córka-nastolatka czeka na badanie „na cito” (szybko) serca – bóle, niewydolność itd…
Termin 02.02… na szczęście 2015