Liczba wyświetleń: 610
Francuski dziennikarz na trzy miesiące przeniknął do radykalnej komórki dżihadystów i nagrał ukrytą kamerę proces planowania zamachu we Francji w imieniu ugrupowania terrorystycznego Państwo Islamskie.
Pod pseudonimem Said Ramzi przeprowadził śledztwo pokazane w filmie dokumentalnym „Żołnierze Allaha”, który przybliża postacie młodych dżihadystów. Emisja filmu we Francji odbyła się wczoraj.
„Mój cel polegał na zrozumieniu tego, co się dzieje w ich głowach” — poinformował dziennikarz agencję France Presse. „Jedną z głównych lekcji jest to, że w ich działaniach nigdy nie było widać związku z islamem. Nie było dążenia do doskonalenia świata. Tylko zagubieni, zaplątani młodzi ludzie ze skłonnościami samobójczymi, którzy łatwo ulegają manipulacjom” — podkreślił Ramzi.
Ramzi poinformował, że nawiązanie kontaktu z radykalistami było łatwe — przez portale społecznościowe. Później ciągle przebywał w ich obozie. Pewnego razu kobieta przekazała mu list z wytycznymi, który zawierał plan ataku, którego celem był klub nocny.
Przed wcieleniem planu w życie grupę aresztowali pracownicy służb porządkowych, jej plany zostały udaremnione.
Źródło: pl.SputnikNews.com
Zawsze młodym piorą mózgi, wojsko czy radykaliści dla mnie bez różnicy . Konsekwencje te same ofiary płacą życiem ,agresywnych ataków na wyimaginowanego wroga , i ich aktów samobójczych.